5600235499

5600235499



6/2008 NASZA POLITECHNIKA

Albert Einstein stwierdził kiedyś, że postęp technologiczny jest jak topór w dłoniach patologicznego zbrodniarza. Trudno się dziwić genialnemu fizykowi. Formułując przełomowe teorie, objaśniał zasady rządzące naturą, lecz gdy do sprawy wmieszali się inżynierowie i, korzystając z tych zasad, skonstruowali bombę atomową, świat stanął na krawędzi zagłady.

Większość dzieł techniki projektuje się z myślą o ułatwieniu ludziom życia, lecz i w tym przypadku człowiek miewa poważne kłopoty. Inżynierowie coraz lepiej rozumieją, że ich projekty powinny nie tylko zapewniać poprawne funkcjonowanie gotowych konstrukcji, lecz także uwzględniać bezpieczne ich użytkowanie. Jest rzeczą oczywistą, że każdy budynek musi być tak zaprojektowany, by przebywanie w nim nie niosło zagrożenia dla zdrowia lub życia. Lecz współczesne wymagania idą dalej. Od architektury oczekuje się, że będzie odpowiadać również zasadom ergonomii i postulatom ekologii. CZŁOWIEK, coraz bardziej uzależniony od TECHNIKI, stawia jej nowe wymagania.

Odzwierciedlenie tych problemów znajdujemy w pracach specjalistów działających na Politechnice Krakowskiej. Dwie z nich publikujemy.

Homo mensura rerum

Współczesność niesie mieszkańcom przodujących w rozwoju krajów niespotykany jak dotychczas postęp, rozwój techniki, zamożność i możliwości działań. Czas przyśpieszył. Żyjemy w coraz szybszym tempie. Mimo utyskiwań i mimo wielu chorób cywilizacyjnych żyjemy coraz dłużej i lepiej. Zdecydowanej większości społeczności krajów, które weszły w etap poprzemysłowy, te zmiany przyniosły wymierne korzyści i są pozytywnie odbierane.

Globalizacja, która w różnych zakresach zawsze istniała', wraz z rozwojem elektronicznych sieci łączności w latach 90. zdecydowanie przyśpieszyła. Świat stał się bardziej otwarty, znany i dostępny, co w sprzężeniu zwrotnym przyczyniło się do dalszego postępu i rozwoju. To co wydaje się najbardziej pasjonujące i porywające, zwłaszcza dla młodego pokolenia, to rozwój współczesnej techniki, możliwości jej zastosowań i wykorzystania. Jest to zrozumiałe, bo, jak słusznie stwierdza Edwin Tytyk (2007), rozwój techniki należy do największych osiągnięć intelektualnych człowieka.

Waldemar Furmanek (1998) wyróżnia trzy podstawowe elementy, które człowiek w swoich działaniach wykorzystuje: materię, energię i informację. W różnych okresach kolejne te czynniki były najistotniejsze dla rozwoju. W okresie historycznym wiodące było pozyskiwanie materiałów do użytku i obróbki. XIX stulecie poszerzyło nasze możliwości dzięki dostarczeniu energii, coraz obfitszej i tańszej. Dziś postęp wiąże się ’ Przejawy globalizacji istniały od zarania dziejów, choć kontakty, podróże, wymiana towarów i idei były znacznie ograniczone. Na szczególną rolę i udziałw czynnikach globalizacyjnych nauki i kształcenia na poziomie wyższym zwraca uwagę Bianka Siwińska (2007). Trudno się nie zgodzić, że wymiana myśli, idei i pewna forma solidarności i współpracy pomiędzy uczonymi i cieszącymi się, jak na owe czasy, sporą autonomią uczelniami, istniała od średniowiecza. W sposób istotny pomagał tu język, bo osoby wykształcone w całej Europie mówiły po łacinie, po łacinie też pisano. Każdy znał dwa języki — ojczysty i łacinę. Umożliwiało to przepływ wykładowców, studentów i książek.

Znamienne jest, że nasz król Stefan Batory, z pochodzenia książę siedmiogrodzki, którego językiem ojczystym był węgierski, nigdy nie nauczył się mówić po polsku. Z senatorami i ze współpracownikami w kierowaniu Rzeczypospolitą Obojga Narodów, a także z żoną, Anną Jagiellonką, porozumiewał się po łacinie (sic!).

Widok z dachu katedry w Mediolanie Fol.: Jan Zych

z informacją, wyrażoną w rozwoju nauki, postępie technicznym i technologicznym, w możliwościach dostępu i przetwarzania danych. Nic dziwnego, że młode pokolenie z pasją przyjmuje nowinki techniczne, poświęca coraz więcej czasu na naukę i dokształcanie, że chce poznawać, doświadczać, odkrywać i tworzyć. Mamy to w sobie atawistycznie zakodowane. Nasi przodkowie: łowcy, zbieracze i odkrywcy z okresu paleolitu przez setki tysięcy lat doskonalili swoje umiejętności w walce



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
6/2008 NASZA POLITECHNIKAKronikaPaździernik — listopad 1 X Otwarcie wystawy poplenerowej prac studen
6/2008 NASZA POLITECHNIKA Informacje: -    Prof. Józef Gawlik został powołany na czło
6/2008 NASZA POLITECHNIKA DoktorzyWyróżnienie dla prof. Adama Jagiełły W podziękowaniu za lata
6/2008 NASZA POLITECHNIKABy domy oszczędzały energię Już po raz dziewiąty odbyło się Międzynarodowe
6/2008 NASZA POLITECHNIKAPlanowanie przestrzenne w terenach górskich Podczas konferencji naukowej
6/2008 NASZA POLITECHNIKA Pojmowanie architektury, jej zadań i roli, najlepiej odzwierciedlają chyba
6/2008 NASZA POLITECHNIKA Przemiany zachodzące w podejściu do przekształcania terenów śródmiejskich
10 nieżyjący już nauczyciel akademicki z Uniwersytetu Stra-thclyde w Szkocji, stwierdzi! kiedyś, że
Rozdział IIIResocjalizacja PRZEZ EDUKACJĘ MORSKĄ Albert Einstain powiedział kiedyś, że kiedy normaln
-Albert Einstein "Najpiękniejszą rzeczą jaką możemy doświadczyć jest tajemnica”
212 213 Przesłuchanie iziecka Słuszne wydaje się stwierdzenie M. Kulickiego, że: „gdy protokół jest
Ta kąśliwa uwaga oburza oczywiście dzieci. Lee/, po namyśle stwierdzają one. że istotnie szkoła jest
Z faktu, że postępowanie sądowe jest zorientowane na orzeczenie o winie lub racji, wynika, że przypi
38357 P1680563 rozpatrzenia jego sprawy m.in. konkretyzuje norma art. 176 ust. 1 ustalając, że "
Czy wiesz, że UCZENIE (SIĘ) JEST JAK WYBIERANIE CZEKOLADEK Z BOMBONIERKI Nie każdemu może smakować w
RSCN6182 Albert Einstein Einsteinowi udało się wyjaśnić efekt fotoelektryczny dzięki założeniu,

więcej podobnych podstron