wykupić karty ELL i ESN (w Lizbonie są 3 główne organizacje studenckie - ESN, Erasmus Life Lisboa (ELL) oraz Erasmus Lisboa) - każda po 10 euro (ESN-ową można za niższą cenę wyrobić z tego co wiem jeszcze w Polsce) - które pozwolą w prawie każdy dzień dostać się do jednego z klubów za darmo.
Jeśli chodzi o sport, Catolica oferuje Erasmusom możliwość dołączenia do jednej z drużyn (np. piłki nożnej, siatkówki etc.), oczywiście po uprzednim zakwalifikowaniu się. W Lizbonie jest też kilka siłowni.
10. Sugestie
Moja sugestia (poza wcześniej wspomnianymi) jest taka, aby wyrobić kartę miejską PRZED 1 września, kiedy kolejki robią się bardzo długie. W wypełnieniu wniosku pomogą np. w biurze ELL albo ESN. Pozostałe sugestie zostały wspomniane w odpowiednich częściach raportu.
11. Adaptacja kulturowa
Adaptacja kulturowa jest dość łatwa. Trzeba tylko przyzwyczaić się do częstych strajków (zwłaszcza najbardziej ..denerwującego” strajku metra). Dodatkowo, Portugalczycy są dość „powolni” - życie toczy się tam w wolnym tempie, dla mnie, osoby zawsze się spieszącej, na początku ciężkie było przestaw ienie się na portugalski rytm © Spóźnianie się wszędzie też jest normą - ale po 2 tygodniach spóźniają się też i Erasmusi (nawet Ci z Niemiec ;) ). Ogólnie Portugalczycy są dość życzliwi i chętnie pomogą, jeśli poprosi się o pomoc © Co mnie osobiście „zaskoczyło” to tak widoczna bieda - w pociągach metra mnóstwo jest osób żebrzących, a w miesiącach ciepłych - mnóstwo bezdomnych śpiących na ulicach pod sklepami.
12. Ocena:
Ocena ogólna: 5 Ocena merytoryczna: 4,5