2 Byd. Biul. Wet. 7(1), I997r
jemność uczestniczyć. Dzielę się z Państwem dobrą wiadomością. że Izba Aptekarska ma wypróbowanego przyjaciela w Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej. Jesteśmy bardzo serdecznie witani podczas uroczystych i oficjalnych zgromadzeń samorządu aptekarskiego.
Etyka i deontoiogia weterynaryjna
Wraz z uchwaleniem Kodeksu Etyki i Deontologii Weterynaryjnej podjęliśmy zadanie odbycia spotkań z członkami samorządu dla przedyskutowania Kodeksu, wyjaśnienia wątpliwości. Spotkania odbyły się w poszczególnych oddziałach rejonowych w okresie od 19 stycznia 1996r. do 24 maja !996r. (19.01. Chojnice. 1.3. Bydgoszcz. 15.3. Mogilno. 21.3. Inowrocław. 12.4. Sępólno Kraj., 10.5. Świecie. 24.5. Żnin). Odbywaliśmy je w różny sposób i w różnych miejscach. W Bydgoszczy zebranie odbyło się w sali Oddziału ZNP. w innych oddziałach w restauracjach podczas wspólnej, uroczystej kolacji. Frekwencja wahała się od 70 do 95%. Natomiast w Bydgoszczy przybyła 1/3 członków. To godna podkreślenia frekwencja, szczególnie w Bydgoszczy. Oby w późniejszym czasie lekarze weterynarii rejonu Bydgoszczy spotykali się gremialnie z racji różnych okazji samorządowych. Tematyka spotkań koncentrowała się na tezach i artykułach Kodeksu. Poruszano także bieżące sprawy w działalności samorządu lekarsko-weterynaryjnego. Każde spotkanie kończyło się złożeniem przyrzeczenia według, tekstu zapisanego w Kodeksie. Złożenie przyrzeczenia miało charakter symboliczny. Niekiedy w symbolach tkwi siła: zapewne przyrzeczenie wzmocniło nas moralnie.
Szkolenia
W minionym roku działalności zorganizowaliśmy trzy sesje naukowe: 1.12.1995r. w Bydgoszczy poświęconą chorobom psów z udziałem wykładowców z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej AR we Wrocławiu: 16.12.1995r. w Sępólnie Krajeńskim na temat chorób indyków i drobiu wodnego — wykłada! prof. dr hab. M. Mazurkiewicz z Wrocławia — a 15.2.1996r. w Bydgoszczy współorganizowaną przez firmę 1AMS nt. diet stosowanych w żywieniu zwierząt. Wykładał dr Aleksander Gay z Niemiec, a wykład byl na żywo tłumaczony z języka angielskiego przez kol. Marka Wojtackiego z Izby Warmińsko-Mazurskiej. Te sesje i kilka zebrań naukowych jedno- lub kilkutematycznych. które odbywały się w minionym okresie sprawozdawczym, były organizowane przez PTNW i współorganizowane przez BIL-W. lub odwrotnie. Frekwencja na sesjach była zadowalająca. Gorzej z uczestniczeniem w zebraniach naukowych Oddziału Pomorsko-Kujawskiego PTNW. Nawet gdy są przedstawiane tematy kliniczne. nikogo z lekarzy terenowych nie ma. Sytuacja jest niepokojąca i winna ulec zmianie.
Święto Weterynaryjne
Wpisało się na trwale do kalendarza prac i imprez BIL-W. W 1995 roku zorganizowaliśmy obchody Święta w dwóch miejscach. podobnie jak w latach poprzednich. 20.10.1995r. odbyło się w Charzykowych dla członków Izby z północnej części regionu. Gościliśmy wówczas prof. dr. hab. Wincentego Więckowskiego. który pracował w Gostycynie, potem byl powiatowym lekarzem weterynarii w Tucholi, później wojewódzkim w Bydgoszczy. Profesor byl wzruszony. Wspominał lata pracy w woj. bydgoskim, zdarzenia przyjemne, i smutne. Wystąpienie zakończy! podziękowaniem za zaproszenie i puentą, że nikt od czasu Jego odejścia do Poznania nie zgotował mu tak wspanialej uroczystości. 1 nam było przyjemnie, że mogliśmy sprawić koledze przyjemność. Na pamiątkę Profesor otrzyma! statuetkę ..izbowego" konia. Spotkanie upłynęło w miłym nastroju, było dobrze zorganizowane nad czym czuwali koledzy Wojciech Budrewicz i Jerzy Semrau.
Następnego dnia (21.10) świętowaliśmy w Grocholinie wraz z lekarzami południowej części Izby. Przed uroczystą, wspólną kolacją relację o wrażeniach z naukowego pobytu w Kamerunie wygłosi! prof. dr hab. Paweł Sysa z Warszawy'. Nastrój świąteczny wnieśli sami uczestnicy, a także sceneria średniowiecznego zamku. Gospodarzem byl kolega Jacek Ziętara. Pragnę podzielić się spostrzeżeniami lekarzy weterynarii, którzy po raz pierwszy uczestniczyli w obchodach Święta Korporacyjnego. Mówili mi. że żałują, że byli wcześniej nieobecni. My też żałujemy.
W 1996 roku. uwzględniając glosy naszych członków, zorganizowaliśmy świąteczną imprezę w Borówmie k/Bydgoszczy (21.9.1996r.). Święto miało inny charakter niż w poprzednich latach. Nie było prelekcji, czy wykładu. Rozpoczęliśmy wcześniej, bo już wspólnym obiadem. Po nim przenieśliśmy się w plener, do kręgielni, nad jezioro — na spacer, niektórzy mogli postrzelać z pistoletu pneumatycznego. Nad wieczorem było ognisko, pieczona kiełbasa i piwo. a potem kolacja. Liczyliśmy na przybycie wielu osób. było niewielu. Wiele trudu i pracy w zorganizowanie Święta w Borównie włożył kol. Mariusz Felsmann, za co mu serdecznie dziękuję.
Jedynym momentem w sposób szczególny integrującym nasze środowisko jest właśnie „Święto Weterynaryjne". Niech mi wolno będzie złożyć prośbę, abyśmy w jego obchodach uczestniczyli gremialnie. Rada pracuje nad inną formą, ale najprawdopodobniej powrócimy do świętowania w dwóch miejscach.
Specjalizacja
Zagadnienie specjalizacji w zawodzie lekarsko-weterynaryjnym jest w centrum zainteresowania Rady naszej Izby. Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 28 listopada 1994r. w sprawie trybu i szczegółowych zasad uzyskania tytułu specjalisty przez lekarza weterynarii określa dwie zasady uzyskania specjalizacji: w trybie tzw. „nadania” i w trybie „szkolenia stacjonarno-zaocznego". 28 grudnia br. minie dwuletni termin dany przez ustawodawcę dla załatwienia specjalizacji w drodze tzw. „nadania". Dotyczy to lekarzy weterynarii, którzy posiadają stopień naukowy doktora nauk weterynaryjnych, medycznych. rolniczych, może też przyrodniczych, zamknęli przewód doktorski i złożyli egzamin kierunkowy przed obroną pracy doktorskiej z dziedziny weterynaryjnej wymienionej w cytowanym wyżej rozporządzeniu, w której lekarz weterynarii może uzyskać tytuł specjalisty. Spośród 17 dyscyplin złożono dotychczas wnioski w 9 dyscyplinach. Pierwsze miejsce zajmuje specjalność „choroby przeżuwaczy”. Złożono 15 wniosków, do Puław wystano trzy. Za wysiane należy uważać te. do których wnioskodawca dołącza kserokopię wpłaty za specjalizację, a czynności przesłania dokonuje biuro Rady Okręgowej. Druga liczebnie dziedzina to „higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego". Złożono dziewięć wniosków, wysłano dwa. Jedna osoba uprawniona nie złożyła dotychczas wniosku. Na trzecim miejscu lokuje się „rozród zwierząt”. Złożono pięć wniosków, wysiano dwa. W tej dziedzinie co najmniej jest jeszcze pięciu lekarzy uprawnionych, a może więcej, którzy nie dopełnili swej powinności. W dziedzinie „choroby trzody chlewnej” złożono trzy wnioski, wysiano jeden. W dziedzinie „choroby drobiu i ptaków ozdobnych" złożono cztery wnioski, wystano dwa. Po jednym wniosku zarejestrowano w dziedzinach „choroby psów i kotów'" oraz „prewencja weterynaryjna i higiena pasz" i te wnioski znajdują się już w Puławach. Należy podkreślić, że tak użyteczna w obecnej sytuacji wolnego zawodu dziedzina „choroby psów i kotów" ma dwóch kandydatów na specjalistów w drodze „nadania", a biuro Rady czeka na dokumenty drugiego kandyda-