Dlaczego należy zmienić definicję „zadrzewień" i „terenów zieleni”...
architektów i architektów krajobrazu. Opinia M. Szumańskiego jest wysoce wiarygodna, bo już w roku 1988 w publikacji pod redakcją naukową prof. R. Olaczka jest stwierdzenie, że „klasyfikacja zieleni nie została dotychczas ujednolicona. Szczególnie pojęcie „zieleń miejska” nie jest jednoznaczne” (1988). Minęło trzydzieści lat i definicja ta nadal nie została w sposób zadowalający ustalona.
Jak podaje B. Szulczewska (2010), problem definicji terenów zieleni może nie być bardzo istotny w kontekście pojawienia się w Europie nowego podejścia do zagadnień środowiska przyrodniczego w mieście w postaci tzw. „green infrastructure”. Jest to nowe, pragmatyczne podejście do zagadnień planowania i zarządzania zasobami przyrodniczymi w mieście. Zamiast tworzyć nowe definicje terenów zieleni i toczyć spory o słuszności ich sformułowań należałoby traktować i oceniać zasoby przyrodnicze miast i wsi pod względem ich znaczenia i funkcji w strukturze przyrodniczej obszaru. Drugim ważnym elementem jest ocena tych terenów pod względem wypoczynkowym oraz ich znaczenia w systemie przestrzeni publicznych. Nie jest ważne, jak dany teren zostanie zidentyfikowany w strukturze przestrzennej miasta i jak nazwany, ale istotna jest jego funkcja ekologiczna jako terenu pokrytego roślinnością dla całości miasta lub wsi.
Przedstawione w niniejszym artykule różnice definicji terenów zieleni i zadrzewień w poszczególnych aktach prawnych i sprawozdawczości w Polsce wskazują na pilną potrzebę ujednolicenia tych zapisów. Dalsze pozostawienie, bez weryfikacji, tego stanu rzeczy wpłynie na obniżenie efektywności ochrony i racjonalnego rozwoju tych terenów. Jest to szczególnie istotne, zwłaszcza wobec faktu, iż zagadnienia terenów zieleni i zadrzewień zaczynają stanowić priorytetowy czynnik w planach miast europejskich. Jednakże, mimo zgodności planistów i naukowców odnośnie dużego znaczenia tych terenów dla rozwoju urbanizacji XXI wieku, nie udało się, jak dotychczas, wypracować wspólnej definicji tzw. ,grcen infrastructure ” dla miast Unii Europejskiej. Trudności te potwierdziły badania przeprowadzone w ramach projektu: „The European Coopcration in tliefieldofScientific and Tecluiical Research (COST-Action). (Konijncndijk i in., eds.,2005).
Zanim jednak nowe podejście do terenów zieleni i zadrzewień zdominuje planowanie i zarządzanie tymi zasobami, proponuję następujące zmiany w zapisach prawnych i sprawozdawczości GUS.
103