XXI Sympozjum PTZE, Lubliniec 2011
Tegoroczne XXI Sympozjum PTZE odbywa się w Lublińcu, mieście leżącym onegdaj na granicy polsko-pruskiej czy w XX wieku polsko-niemieckiej. Tradycją spotkań PTZE jest to, że organizowane są w różnych ciekawych miejscach Polski - mamy nadzieję, że takim ciekawym miejscem okaże się dla uczestników Lubliniec. Miasto sięga czasów kiedy władali nim książęta opolscy i istnieją budowle i miejsca przypominające jego historię. Ale Lubliniec jest miastem, z którym związana jest mocno kultura i nauka europejska. Jest sprawą dla miasta bardzo ważną, że upodobała je sobie na wakacyjne wypady do dziadków Edyta Stein, wielka filozofka, święta Kościoła Katolickiego, ofiara Holokaustu. Samuel Courant, lubliniecki handlowiec i jego żona Adelajda byli dziadkami Edyty i to do nich właśnie przyjeżdżała z rodzinnego Wrocławia (Breslau) Edyta. Doceniając i dziadków Courantów i upodobania Edyty do ich odwiedzania mieszkańcy Lublińca uczynili ją w 2008 roku Patronką Miasta. Dom Courantów' stoi na tym samym miejscu, a zatem można go zobaczyć, a od kilku lat również obejrzeć w nim muzeum poświęcone Edycie Stein.
Ale Courantowie i Lubliniec mogą się szczycić również drugim wielkim wnukiem i obywatelem, a mianow icie Richardem Courantem, wielkim matematykiem, kuzy nem Edyty', który przyszedł tamże na świat w 1888 roku i przez 3 lata byl mieszkańcem Lublińca. Potem rodzice Richarda przenieśli się do Kłodzka (Glatzu), a potem do Wrocławia, gdzie Richard podjął studia matematyczne. Zachęcony opiniami o działalności Davida Hilberta w Getyndze przeniósł się tam i dalsze jego losy jako matematyka w dużej mierze związały się z Hilbertem. W 1933 roku w obliczu zbliżającego się szaleństwa nazistowskiego Courant udał się do Stanów Zjednoczonych Amery ki Północnej gdzie konty nuował swoją karierę matematyka. Pracował na uniwersytecie w Nowym Jorku gdzie stworzył silny ośrodek badawczy w matematyce stosowanej. Zmarł w 1972 roku.
Najciekawszym dla uczestników XXI Sympozjum PTZE jest nie tylko życiorys Richarda Couranta, ale to, że część jego twórczości matematycznej ściśle wiąże się z obszarem naszej działalności. Otóż, Richard Courant był twórcą, tak przynajmniej uważa wielu historyków nauki, metody elementów skończonych. Każdy, kto zetknął się z symulacjami komputerowymi, wie jaką rolę w elektromagnetyzmie obliczeniowym odegrała ta metoda analizy numerycznej, i nadal odgrywa. Richard Courant zastosował do rozwiązania zagadnienia brzegowego metodę wariacyjną, którą zalgorytmizowal poprzez wprowadzenie podziału obszaru na elementy trójkątne. Ale żeby jeszcze bardziej Couranta wpleść w nasze Sympozjum to podajmy jeszcze, ze ojcem drugiej żony Couranta, Neriny, byl Carl Runge, słynny matematyk od metody Rungego-Kutty, metody iteracyjnego rozwiązywania układów równań różniczkowych. Ale żeby zadowolić też tych uczestników sympozjum, którzy nie prowadzą symulacji komputerowych a badają procesy elektromagnetyczne i biologiczne trzeba dodać, że dziadkiem Nelly, teściem Carla, byl słynny fizjolog Emil Du Bois-Reymond, niemiecki lekarz i zoolog, prekursor eksperymentalnej elektrofizjologii, badacz elektryczności zwierząt.
Może z tego właśnie powodu XXI Sympozjum PTZE przyciągnęło uwagę wielu badaczy', zgłoszono bowiem nadzwyczajnie dużą liczbę uczestników', chyba rekordową w historii naszych spotkań. Jak zwykle referaty dotyczą wielu dziedzin zastosowań elektromagnetyzmu, a wyróżniające się grupy tematyczne to elektromagnetyzm w inżynierii elektrycznej, elektromagnetyzm w środowisku bioelektromagnetyzm) i elektromagnetyzm obliczeniowy. Cechą spotkań PTZE jest właśnie owa różnorodność tematyczna, co czyni te spotkania zupełnie wyjątkowymi na mapie konferencyjnej kraju, i nie tylko; gromadzą one badaczy z rozmaitych obszarów, od inżynierii elektrycznej poprzez fizykę do biologii i medycyny. Drugą cechą spotkań PTZE jest prawie równoliczny udział młodych badaczy oraz kadry' profesorskiej. Przynosi to korzyści zarówno tym młodym - mogą korzystać z doświadczenia i w iedzy' profesorskiej, jak i tym starszym - uzyskują ciekawe i twórcze inspiracje ze strony młodzieży naukowej. Obecne sympozjum jest doskonalą ilustracją obu tych cech.
18