Rozdział 3
Bujny, obsesyjny i śmiały żółty
55
Rozpoczęcie filmu od ujęcia malowania obrazu na ścianie groty jest dość dziwacznym posunięciem. Grota Pływaków (The Cave of the Swimmers) ma głęboko ukryte znaczenie. Co ważne, to pędzel Katharine Clifton (Kristin Scott Thomas) maluje obraz. Grota, oświetlona bajkowym, złotym światłem, jest kopalnią wspomnień. W innej epoce, w innym czasie, inny malarz zapisał tu informację o wodzie. To uciekinier z pustyni, ukryty pod „kształtem kobiecych pleców”, wyrzeźbionych przez suche wiatry tego dziś jałowego miejsca. Katharine, która kocha wodę, przepisuje zapis
0 wodnych pływakach. Zaoferuje go Almasyemu (Ralph Fiennes), jako zapisek do jego notatek badacza. Te malowidła pływających po ochrowej ścianie, budzą potężną dynamikę przyciągania i odpychania - dynamikę, która zatrzyma się tylko z chwilą śmierci Katharine w tej właśnie jaskini. Na koniec, pozostanie tylko jej dziennik, który trzymała w pozostałościach antycznej księgi. To tak, jakby czas ich miłości został tylko pożyczony. Pożyczony z innego czasu i miejsca, jak to.
Fale piasku z otwierającej sekwencji, powtarzające się w bezkresie, stają się wizualnym kluczem do zmysłowej fi-ksacji Almasyego na punkcie Katharine. Cień jego dwupłatowca jest niczym mały duch, który pieści faliste formy, podobne jak miejsce u nasady jej szyi, które staje się jego obsesją. Widząc pierwszy ruchomy cień samolotu, nie wiem jeszcze, że jest podniebną trumną. Mgnienie oka i Katharine nie żyje. Kolor samolotu, w którym leci, jest pozbawiony ciepła. Obficie, paląco żółty samolot Geoffrey a (Colin Firth), który wykonał pętlę w magicznej godzinie, zniknął. Przepadł w jednej opętanej i szalejącej, morderczo żółtej katastrofie.
1 kilka chwil potem eksploduje w płomiennej kolizji w miejscu, gdzie niebo styka się z ziemią.
Cztery główne żywioły - powietrze, ziemia, woda i ogień - zawsze były częścią osobowości kochanków.
JOHN SEALE:
Jeszcze na etapie reprodukcji dobrowolnie zdecydowaliśmy się na zmianę koloru, Anthony chciał wyraźnego rozróżnienia między Włochami a pustynią. Wspomnienia angielskiego pacjenta musiały być wyraźnie rozróżnione, ponieważ nie chciał używać taśmy .super’ (np,,Wiochy 1944'). Wyciągnęliśmy kolor ze wszystkich włoskich scen, żeby publiczność od razu wiedziała, że ogląda teraz Włochy, Kiedy przechodziliśmy do pustyni, obraz stawał się bardziej złocisty, gorętszy i bardziej wzruszający.