13
WSPÓŁCZESNE ORIENTACJE...
konserwatyzm. Współcześnie zarówno w USA, jak i w Europie dominuje takie szerokie rozumienie krytyczności i administracyjno-ści. „W opinii większości badaczy administracyjnych — piszą w cytowanym już artykule Melody i Mansell — istniejąca struktura władzy nie może czynić źle; w opinii większości badaczy krytycznych nie może ona czynić dobrze”, bo „istniejące instytucje nie będą świadomie finansować badań problemowych, które by podważały ich władzę (...) ani dyktatorzy nie są zainteresowani w popieraniu badań nad demokracją w sferze swoich wpływów” 2G.
Określenia „krytyczny” i „administracyjny” nie są wolne od konotacji wartościującej i emotywnej; tak w języku angielskim, jak i w polskim przymiotnik „krytyczny” jest lepszy, mądrzejszy, ambitniejszy niż „administracyjny”, który ma — właśnie w związkach z wyrazami: nauka i badania — wyraźnie deprecjonujący charakter 27. Nic więc dziwnego, że oba te określenia występują głównie w tekstach przedstawicieli nurtu krytycznego.
A co mają do powiedzenia ludzie, którzy może nawet nie są najbardziej typowymi przedstawicielami nauki administracyjnej, ale się opowiadają za empiryzmem i metodami ilościowymi? Zapewne zgadzają się z I. de Sola Poolem, który pisze:
Istnieje (...) wielka d monotonna literatura, która wzywa do odrzucenia empirycznych badań behawioralnych. Potępia iłościo-wość i kontrolowaną obserwację jako jałowe, naiwne, banalne, a nawet reakcyjne i niemoralne. Nie chcę wchodzić w rozważania o moralności uzyskiwania wiedzy. Ważne jest to, że jeśli poznanie świata jest czymś pożądanym, to nie można go osiągnąć bez starannej obserwacji i odpowiednio zaplanowanej kontroli. I rzeczywiście, ludzie, którzy wypisują tyrady o „starych paradygmatach” lub o „pozytywizmie”, nie robią sami nic innego i prowadzą dość interesujące studia (...). Ale o mnóstwie metodologicznych i ideologicznych esejów o nowym podejściu do badań nad mediami nie sposób mówić, że wnoszą twórczy ferment. Jest bowiem prosta recepta na pisanie takich esejów: unikaj mierzenia ,dodaj moralnego zaangażowania i dorzuć nieco z następujących słów: system społeczny, kapitalizm, zależność, pozytywizm, idealizm, ideologia, autonomia, paradygmat, komercjalizm, świadomość, emancypacja, kooptacja, krytyczny, instrumentalny, technokratyczny, prawowitość, prakseologia, represywny, dialog, hegemonia, sprzeczność, problemowy. (...) To, co przywykliśmy nazywać konserwatywną krytyką empiryzmu, teraz się nazywa radykalną krytyką empiryzmu28.
Gdyby Smythe lub ktokolwiek z badaczy krytycznych zechciał odpowiedzieć Poolowi w tej samej konwencji, nie miałby trudnego zadania. Mógłby napisać: — Recepta na administracyjne badanie jest prosta: znajdź sobie bogatego sponsora, zapytaj go, jaki wynik sprawiłby mu największą przyjemność, uznaj ten wynik za hipo-20 W. H. Melody, R. E. Mansell, op. cit., s. 110—11.
27 Podobnie ma się rzecz z analogiczną parą określeń „nauka emancypacyjna” i „nauka represywna” zaproponowaną przez C. J. Hemelinka; por. jego Some Assumptions Underlying the Demand for Morę Research, (w:) New Structures of International Communication: The Role of Research, Leicester 1982, s. 76—100.
28 I. de Sola Pool: What Ferment? A Challenge for Empirical Research. Journal of Communication 1983 nr 3 s. 260.