312
PRZEGLĄD TECHNICZNY
1933
staną na przeszkodzie zakupieniu przez fabryki koniecznych sprawdzianów, tak samo jak nie mogłyby one przeszkodzić zakupieniu koniecznych wierteł i gwintowników, bez których praca warsztatu byłaby nie do pomyślenia.
Ogromny wpływ na przyśpieszenie lego procesu będą mogły wywrzeć instytucje państwowe, będące największym odbiorcą krajowego przemysłu maszynowego, jeżeli postawią sobie za zadanie oparcie swoich lub dla nich opracowywanych projektów na międzynarodowym układne pasowań i przestrzegać będą, aby we własnych swych warsztatach i wytwórniach, lub prywatnych, lecz dla nich pracujących, sprawdziany różnicowe, wykonane według nowego układu, znalazły powszechne zastosowanie.
Możemy wyrazić głębokie przeświadczenie, że z chwilą, gdy omawiane normy zostaną ostatecznie przyjęte, oraz wytyczne, potrzebne dla ich wprowadzenia w życie, opracowane i oddane do użytku, zainteresowane instytucje państwowe, a w szczególności M. S. Wojsk, i Min. Komunikacji, nie zawahają się odegrać roli pionierów, torujących nowemu układowi drogę do polskiego przemysłu maszynowego.
W związku z powyższym referatem uchwalone zostały przez uczestników zjazdu następujące wnioski:
1. VII Zjazd Inżynierów Mechaników Polskich wzywa Polski Komitet Normalizacyjny do wprowadzenia do obowiązujących norm nowego międzynarodowego układu tolerancyjnego w jego dzisiejszych, ostatecznie ustalonych ramach.
2. Zjazd wskazuje na konieczność jednoczesnego przejęcia tego układu przez Polskie Normy Wojskowe, przewidując możliwość nadania mu postaci odrębnej, zgodnej z obowiązującemi normami wojskowemi.
3. Zjazd wzywa Sekcję "Warsztatową Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników Polskich do opracowania i opublikowania wytycznych, związanych z praktycznem wprowadzeniem do życia przemysłowego nowego międzynarodowego układu tolerancyjnego, oraz przejściem do tego układu od dotychczasowego polskiego układu pasowań.
Napisał Inz. W.
Ujemne oddziaływanie wody na urządzenia techniczne można dziś naogół zupełnie dobrze opanować. Współczesna technika rozporządza dostateczną ilością wypróbowanych metod, pozwalających na rozwiązanie każdego zagadnienia, związanego z zachowaniem się wody.
Przeważnie jednak traktuje się skutki wody, jako zło konieczne, nieuniknione, jeżeli tylko da się wytworzyć jakiś sposób utrzymania ruchu, chociażby polegający na odstawianiu kotła do czyszczenia co parę tygodni lub na wybijaniu płomie-niówek co parę miesięcy. Zwykle wtedy kierownik ruchu jest zdania, że nie da się nic poprawić, przyczem na poparcie tego często pokazywany bywa nieczynny aparat do ulepszania wody, który miał nie spełnić swego zadania. To też w dalszym ciągu zajmę się zagadnieniem, jakie mogą być przyczyny niedomagań w ruchu urządzeń do ulepszania wody.
Przyczyny Le można podzielić na dwie zasadnicze grupy:
1) jedną stanowią wady wybranego urządzenia, względnie jego celowość,
2) drugę — zaniedbania obsługi i kontroli.
Stosowanie nieodpowiednich urządzeń.
Obok urządzeń opartych na podstawach naukowych, można spotkać aż nadto często aparaty i środki, które już zgóry da się określić jako bezwartościowe. Obliczone są przedewszystkiem na rozpowszechnioną niewiedzę w tej dziedzinie, umożliwiającą wymownym akwizytorom złowienie nabywców. Trzeba tu przedewszystkiem wymienić preparaty kotłowe, t. j. środki o składzie chemicznym utrzymywanym w tajem-
*) Dokończenie do str. 291 w zesz. 11 z r. b.
Rosner, Lwów.
nicy, ale zato zaopatrzone w pięknie brzmiące nazwy. Według prospektów, te mało kosztowne preparaty mają z całą pewnością niedopuścić do tworzenia się kamienia, względnie korozji w kotle. Mają być to więc cudowne środki lecznicze na wszelkie choroby. Dokładniejsze badania wykazują, że są to albo jakieś produkty odpadkowe, albo też środki zawierające wprawdzie nieco związków czynnych, jak soda, ług sodowy i t. p., lecz zawsze kalkulują się one bardzo drogo. Jakie zaś mogą być czasem skutki preparatów, uwidocznia fotografja na rys. 11, przedstawiająca jedną ze zniszczonych płomienie kotła typu Tisch-beina. Do kotła tego dodawano preparat o wyglądzie gęstej mazi, która — jak stwierdzono podczas rewizji uszkodzonego kotła — utworzyła gruby pokład wraz ze szlamem i kamieniem w miejscach wydętych (wydęcia wystąpiły nad przewa-łami). Możliwość braku wody w tym wypadku nie może wchodzić w rachubę ze względu na typ kotła.
W praktyce natknąłem się już na szereg urządzeń, które okazały się albo całkiem do niczego, albo były obciążone zasadniczemi błędami konstrukcji. Ograniczę się do przytoczenia dwu przykładów i opiszę t. zw. filtry odtleniające oraz aparaty mające wprowadzać sodę wprost do wnętrza kotłów, a zarazem usuwać z nich szlam.
Filtry odtleniające są umieszczane na pokrywach zbiorników wody zasilającej, jako uzupełnienie poduszki parowej, t. j, urządzenia gazo-chronnego, służącego do zamknięcia dostępu powietrza do wody. Zadaniem filtrów jest wyławianie tlenu z powietrza dopływającego do zbiornika w tych momentach, w których poziom wody będzie tak szybko opadał, że para nie zdąży dopły-