35
Idee pozytywistyczne dzisiaj
Jerzy Szacki
Sednem pozytywistycznej koncepcji nauki jest bodaj [...] przekonanie, iż droga poznania naukowego jest jednokierunkowa i prowadzi prosto od empirycznie stwierdzonych faktów do generalizacji i teorii. Punktem wyjścia nauki muszą być zawsze teoretycznie neutralne fakty: jeżeli 5 uczony temu przeczy, jest to nieomylny znak, że jego duszę opanował diabeł metafizyki. Pomiędzy tak rozumianą nauką a wszystkim, co nią nie jest, rozwiera się przepaść.
Sednem ideologii stowarzyszonej z tą koncepcją nauki jest pogląd, że tylko on zasługuje na miano wiedzy, w związku z czym prawdziwie ro-10 zumny może być wyłącznie ktoś, kto całość swego poglądu na świat opiera lub przynajmniej stara się oprzeć na fundamencie nauki. Wiąże się z tym, oczywiście, przekonanie o możliwości istnienia naukowego poglądu na świat, a także o tym, że świat stanie się nieporównanie lepszy, kiedy nauka uzyska w nim miejsce uprzywilejowane.
15 Oba wyróżnione wyżej składniki pozytywizmu wynikały z błędów i złudzeń, których myślenie dwudziestowieczne na ogół się wyzbyło. Z jednej strony, współczesna filozofia nauki, aczkolwiek sama nierzadko pomawiana o „pozytywizm”, wykazała przekonująco, jak wielką rolę w procesie poznania grają czynniki jawnie nieempiryczne [...], które pozytywiści usi-20 łowali z nauki wypędzić; z drugiej strony, rozwój cywilizacji nie tylko nie spełnił optymistycznych obietnic pozytywistycznego scjentyzmu, lecz również postawił nas wobec pytania, czy z postępu nauki płynie koniecznie dobro i tylko dobro. [...]
Nie trzeba wcale podzielać pozytywistycznej koncepq'i nauki, by uwa-25 żać, że uczonego obowiązują bezwzględnie pewne reguły i rygory, których przestrzeganie różni go zasadniczo od kogoś, kto uprawia nie naukę, lecz coś całkiem innego, choćby to coś zasługiwało na największy szacunek i jakoś wzbogacało naszą wiedzę o świecie. Owe reguły i rygory są, oczywiście, zmienne i w pewnych wypadkach nie w pełni do uzgodnienia między 30 samymi uczonymi, niemniej jednak są i być muszą. Do istoty nauki należy, że nie wszystko w niej wolno. Otóż pozytywizm walnie przyczynił się do rozwinięcia świadomości istnienia (lub przynajmniej potrzeby istnienia) takich reguł. W tym sensie jego - śmieszna pod wieloma względami -wojna z metafizyką nie była wcale pomyłką i niepotrzebną stratą czasu, 35 doprowadziła bowiem do pełnej artykulacji pytania, co jest nauką, a co nią nie jest - pytania, bez którego nie potrafimy się już obejść niezależnie od tego, co myślimy o klasycznej odpowiedzi pozytywistycznej. [...]
Nie trzeba również podzielać złudzeń pozytywistycznej ideologii nauki, aby mniemać, że rozwój nauki przyniósł więcej dobra niż zła, a także 40 starać się o to, by nasz pogląd na świat, który nigdy nie będzie naukowy, nie był przynajmniej z nauką jawnie sprzeczny.
Gdyby pozytywizmu nie było..., 1996, fragmenty
Dokument pochodzi ze strony www.gwo.pl
Jerzy Szacki (ur. 1929)
socjolog i historyk idei
Czytanie ze zrozumieniem
1. Na podstawie pierwszego akapitu scharakteryzuj podstawową zasadę pozytywistycznej koncepcji nauki.
2. Odpowiedz, jakie miejsce w ramach światopoglądu pozytywistycznego przypisywano nauce (w. 8-14).
3. Wskaż powody, które sprawiły, że dwa najważniejsze wyróżniki pozytywizmu zostały w XX wieku zakwestionowane (w. 15-23).
4. Określ, które z przeświadczeń pozytywistów na temat nauki zostały dzisiaj - mimo krytyki - podtrzymane i przyswojone.