niemiecko-polskim26. Należałoby przy tym zaznaczyć, że jest to dopiero wstępna faza moich badań nad tym zagadnieniem i w tym referacie przedstawię jedynie własną propozycję pogrupowania germanizmów w zależności od rodzaju zmian znaczeniowych, które zaszły w poszczególnych wyrazach.
Wspomnienia kaszubskiego „gbura” to już trzecia część wspomnień urodzonego w 1921 roku Bolesława Jażdżewskiego, mieszkańca południowych Kaszub, a dokładniej mówiąc - Lipskiej Huty. Część pierwsza pisana była wyłącznie w języku polskim, w części drugiej spotykamy liczne dialogi w języku francuskim i niemieckim, natomiast część trzecia napisana została wyłącznie w języku kaszubskim. Jażdżewski przedstawia w niej losy swoje i swojej rodziny po 1945 roku. Autor „stworzył cenny dokument życia ludzi tej ziemi, po części też ich świadomości (...) Oryginał [jego] dzieła stanowi wartość niepowtarzalną, zwłaszcza jako dokument żywego języka i swoistej pisowni, oddających w pełni koloryt lokalnej mowy kaszubskiej południowych stron naszego nadmorskiego kraju.”26
Germanizmy, które udało mi się wyróżnić w tekście, można podzielić na kilka grup. W tej chwili należałoby jednak jeszcze zaznaczyć, że spora ilość germanizmów użytych przez pisarza, która w chwili obecnej należy do słownictwa czynnego, nie została odnotowana przez B. Sychtę w słowniku np.: fest, cygarete, baf, fligre, szpleter, winszować, kaput, sznekrowac, wegwizer, wacha, abcug, tromel, heklowac. Tego słownictwa nie biorę pod uwagę w mojej pracy. Tworząc kolejne grupy, bazuję wyłącznie na własnej intuicji.
Zdecydowanie największą z nich tworzą wyrazy, które przeszły do języka kaszubskiego zachowując znaczenie niemieckie.
Słownik gwar kaszubskich na tle... Wielki słownik niemiecko-pohki
16