pokolenia, z kolei inne zmiany wynikające na przykład z wyraźnego wkraczania języka polskiego do zasobu leksykalnego interlokutorów nie znajdują odzwierciedlenia w wyżej wymienionym słowniku.
2. Referat wygłoszony na konferencji studenckiej w Obrzycku 2007 roku i oddany do druku w tomie pokonferencyjnym
Wielowiekowe sąsiedztwo dwóch narodów i związana z tym faktem konfrontacja -oraz wymiana dorobku kulturalnego - zawsze znajduje swoje odzwierciedlenie w językach danych społeczności. Udowodniono już, że naród bardziej rozwinięty pod względem ekonomicznym, bądź też kulturalnym wywiera większy wpływ na inny, mniej rozwinięty -widoczne jest to również w języku. Jako przykład posłużyć może np. ogromny wpływ Cesarstwa Rzymskiego na inne państwa w wielu sferach życia, który odzwierciedla duża liczba zapożyczeń łacińskich m.in. w językach zachodniogermańskich. Z podobną sytuacją mamy do czynienia na terenie Kaszub, które począwszy od przełomu XII i XIII wieku były systematycznie zasiedlane przez niemieckich osadników. Wraz z nowymi kolonizatorami na ten teren docierały nowinki techniczne, a tym samym nowe słownictwo (dotyczyło to przede wszystkim takich dziedzin życia, jak rzemiosło i handel). Proces ten (w malejącym natężeniu) trwał aż do roku 1945. Nie powinien zatem dziwić fakt, że Kaszubi w owym czasie byli dwujęzyczni: „Fehlte dem pomoranisch Sprachenden das passende Wort, so nimmt er ohne Bedenken das deutsche Wort, versieht es mit der pomoranischen [kaschubischen - przyp. A.G.] Endung [,..]”26. Taki stan rzeczy pozostawił trwały ślad w języku kaszubskim. Wpływ niemczyzny dostrzec można na wszystkich płaszczyznach tegoż systemu językowego. Najbardziej widoczny, a może najłatwiejszy do rozpoznania, jest on oczywiście w leksyce kaszubskiej. Dlatego też niemieckie zapożyczenia leksykalne w kaszubszczyźnie najczęściej stawały się przedmiotem zainteresowania badaczy. Bez wątpienia najwięcej w tej dziedzinie dokonał niemiecki slawista, wielki badacz kaszubszczyzny i bałkanista F. Hinze, twórca m.in.
8