1869524880

1869524880



kultury. Walkę tę Kraj tez będzie prowadzić, ale w niepomiernie ciężkich warunkach. Nie wolno nam więc liczyć, by wyniki tam osiągnięte w tej wojnie były pokaźne. Poniesiemy tam raczej nowe, poważne straty. Wojna wydana jest bowiem polskim przodownikom politycznym, duchowym, społecznym i intelektualnym. W pierwszym rzędzie idzie o wyniszczenie polskiej inteligencji. Rosja Sowiecka już dziś rejestruje wszelkich fachów ców. Na swe rozległe obszary eura-zjatyckie potrzebuje ona milionów ?,speców’’, techników, lekarzy, buchalterów. Nie potrzebuje zaś, a więc wyniszczy doszczętnie, humanistów. Rosja jest bowiem typowym przykładem braku proporcji w rozwoju duchowym. Nasz świat jest światem cywilizacji rzymsko ateńskiej, cywilizacji chrześcijańskcj, humanizmu, haseł francuskiej rewolucji i demOkracii. O fle świat nasz ma wyjść zwycięsko — nie może on trwać w lękliwej defensywie. Musimy przejść do wielkiej ofensywy w dziedzinie ducha i kultury. Ażeby właściwie ocenić rolę i odpowiedzialne ś: emigracji w tej sprawie, trzeba sobie zdać sprawę z faktu, że po sześciu latach walki w Kraju i po klęsce warszawskiego powstania, na emigracji znajduje się około połowy inteligencji, która przeżyła wojnę. Dlatego- też władze polskie wojskowe i cywilne dołożyć winny wszelkich starań, byśmy się nie tylko kładli pokotem na polach bitewnych całego świata, lecz byśmy również namiętnie wchłaniali wiedzę na uniwersytetach, w pracowniach i laboratoriach, byśmy szeregi polskiej inteligencji na obczyźnie co najmniej w dwójnasób pomnożyli. Idzie o to, byśmy romantyzm celów i wiary umieli połączyć z pozytywizmem. Emigracje zarabkowc zwykły nadsyłać do macierzy części swych zarobków dla ulżenia doli swych rodzin. Wielu wracało do Kraju (t.zw. Amerykanie) w dostatku ułatwiając rozwój gospodarczy swoich stron. Naszym zadaniem będzie wrócić z ogromnym dorobkiem wiedzy ogólnej i fachowej.

Sowiecko-lubelska propaganda zieje już nienawiścią do emigracji, próbując zaszczepić zazdrość i zawiść społeczeństwa do o-bywateli polskich, żyjących w świecie wolnym. Gdyby Sowiety umiały zachować się w Europie nieco subtelniej, propaganda ta, :być może, znalazłaby pewne powodzenie. W tych jednak warunkach jakie nowa okupacja stworzyła, emigracja połyka będzie dla Kraju nadal źródłem nadziei i otuchy.

Kraj liczy na to, że my, żyjący w święcie wolnym — powrócimy w odpowiednim czasie zdrowi fizycznie i moralnie, wypo

częci, wyspani, nie zepsuci, zasobni w nabytą wiedzę i doświadczenie. Kraj wierzy, że stanąć będziemy mogli z miejsca, bez parad i defilady, przy warsztatach, że u-zupełnimy co najmniej częściowo te o-gromne wyrwy i luki, jakie przyniosła obecna wojna. Nasi najbliżsi czekają, że przyniesiemy ze sobą uśmiech i pogodę, zdrową atmosferę, która w ich pojęciu nierozerwalna jest z warunkami wolności. Kraj wierzy, że wtopimy się w jego masę, a stop ten będzie stopem dwóch różnych, lecz przecie bliskich i równie szlachetnych metali. Smutne, że w tej planowanej akcji zohydzania emigracji zabrało ostatnio głos sławetne „Jutro Polski”, które uzasadniając brak poparcia w społeczeństwie polskim, na emigracji i siłach zbrojnych dla karkołomnej polityki b. prezesa londyńskich ludowców p. Mikołajczyka — podchwyciło sowiecki slogan, że jest endecko-sanacyjna. Żołnierz polski, letnik i marynarz — to taki sam człowiek naszego pokolenia jak ludzie Polski Podziemnej. Nie są oni niczyją własnością — ani endecji ani sanacji — ani ludowców ani socjalistów — nie są ludźmi żadnego „wodza”. Należą oni do młodego, polskiego pokolenia walki.

Często spotykam się z zapytaniem, na czym oparta jest wiara w Kraju w zwycięstwo. Czy jest to tylko wiara w sprawiedliwość Boską, czy też wiara w jakieś cudy? Nadzieja Polaków wiąże się z nieustanną ewolucją historyczną. Kraj nie jest jednak nastawiony optymistycznie ,na krótką metę. Wiara w zwycięstwo „za trzy miesiące” przeminęła. Ludzie w Polsce są raczej pesymistami w przewidywaniach na czas najbliższy, zachowując optymizm w działaniu, a więc wiarę, że ludzkie czyny kształtują historię narodu. Kraj wierzy, że emigracja też spełni swe posłannictwo i że ostateczne zwycięstwo sprawy naszej jest rzeczą realną. Byśmy tej wiary nie zawiedli, musi nasze pokolenie, pokolenie walki, które w tej wojnie największe poniosło straty — Pokolenie Polski Odrodzonej — zdawać sobie w pełni sprawę z ogromnej odpowiedzialności za przyszłość Kraju.

W memoriale młodzieży Polski Podziemnej, podpisanym przez kilkanaście or-ganizacyj mlodzieżowj^ch, a skierowanym do wolnej młodzieży świata, który udało mi się przenieść z Warszawy do Londynu — ostatnie słowa brzmią następująco: „Pamiętajcie, najważniejszą rzeczą jest człowiek” — tak, najważniejszy jest człowiek — od każdego z nas więc zależy czy Naród Polski wyjdzie z tych zmagań zwycięsko.

J. Jur - Lerski

18



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
482 nie wychowałaś nas, ale tćż ojciec kochany nie dał nam macochy: a jeżeli nie ma matki, lepsza mi
Cytaty -„Herezja pochodzi od greckiego słowa oznaczającego wybór1. (...) Ale nie wolno nam wie
PA030110 M MMUSIZMOfoMA S. W.: Nie wolno nam zapomnieć, ale to nie ma nic wspólnego z Bogiem. Ib są
Obraz (204) Ale dzieci o tym wszystkim nie wiedzą. Dlatego też te, idące w pochodzie krzyżowym w Bra
klszesz407 1408 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA formalnego, bądź też form paralelizmowi pokrewnych, ale
S.U-0 te, Opisują tu projekty prowadzone przez uczniów moich klas. Ku pamiąci. Czasem też wtrąc
Problemem też będzie zgromadzenie i przeczytanie instrukcji dla np. kilkudziesięciu różnych urządzeń
img019 (32) 37 1 _ _ 37 1 _ _36 Obserwacja pogody Zachmurzone niebo nie zawsze oznacza, że będzie la
skanuj0037 276 i język nowych mediów > operacje > modyfikacjom1. Różnice te są oczywiście dość
IMG201202143 • zasada kontynuacji — dział, będzie prowadzona na tych aamych zajadach Jak w r. poprz

więcej podobnych podstron