1408 l. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA
formalnego, bądź też form paralelizmowi pokrewnych, ale z nim nie identycznych.
Pospolitego poglądu, wedle którego paralelizm formalny uważać należy za produkt rozkładu paralelizmu logicznego, nie można przyjmować bez zastrzeżeń. Jak się zaraz przekonamy, paralelizm formalny występuje obok logicznego na tak ogromnych obszarach świata, że właściwie przy dzisiejszym stanie badań nie bardzo wiadomo, który z nich jest starszy. Jedno tylko nie ulega wątpliwości; na tle istniejącej tendencji do używania paralelizmu mogła się w krajach, gdzie zaistniało wielkie rozmiłowanie się w rymach, bardzo łatwo wytworzyć szczególna obfitość czysto formalnych zestawień w rodzaju następujących:
a. Vet?ićek fuóf, b. Kera devcina
Aż hora hućf, Nema galana,
Yrśek sa ji kłati; Nech sa ji nayrati1.
<i. Oj, z kamienia, na kamień Da przestępuje jeleń.
ci. Szeroki liść na kalinie, b. Moja młodość marnie ginie,
b. Oj, chłopcy mnie kochają,
Da ja o tym nic nie wiem2.
a. Jeszcze szerszy na jaworze,
b. Wspomóż-że mnie mocny Boże3.
Wraz z rymem rozeszły się podobne beztreściowe, czysto zewnętrzne zestawienia po Mało-, Biało- i Wielkorusi. Mamy więc i w tych krajach takie na przykład utwory:
ci. A u poli kalina, kalina! b. Jak sabrałaśa Hapyńkina rabi
a. Na hofe żita, ńa jarica; b. Kazali-moj muz ńa pjanica itd.6.
ci. ŹaTonyj lasoćik k żarnie pri- b. A śtoź ty parniśka chołost, ńa kłaniaśa żaniuśa0.
Szczególnie na Małorusi roi się od podobnych bezsensownych zestawień; tu skrzyżowanie się wschodniej obfitości paralelizmów z zachodnim zamiłowaniem do rymu wydało najobfitsze plony. Przykładów nie przytaczam, gdyż łatwo je można znaleźć w każdym większym zbiorze ukraińskich pieśni.
Właściwą domeną panowania tego rodzaju form są niejednokrotnie krótkie i lekkie, dorywczo tworzone piosnki taneczne w rodzaju naszych krakowiaków czy wielkoruskich „czastuszek":
^7. Śła ja uźeńkim proułkom, b. Uż ja miłago ńe brosu,
L/etit staja Iebedej; Chof rodnaja mat ubej7.
W niektórych z nich kryją się zresztą jak gdyby pewne bardzo oddalone podobieństwa zestawionych obrazów czy faktów:
<7. Za ovinom kust rjabiny b. Nadojeła mojej miłke
I śipovniku grada; Ćużedalńa storona2.
(„Grzęda" ciernistych krzaków wzgl. szypszyny może się tu kojarzyć z „obco-•dalekim" krajem).
Zważyć jednak należy, że takie „paralelizmy formalne" nie zawsze muszą być płodem zetknięcia się tendencji do tworzenia zestawień z tendencją do rymowania. Niekiedy mogą powstawać na tle napomknię-tego wyżej zwyczaju rozpoczynania pieśni od obrazu przyrody, skrzyżowanego z samorzutnym przejawieniem się rymów gramatycznych i innych. Tak nawet w Macedonii, gdzie rymy bynajmniej nie panują, a zestawienia należą do rzadkości, spotykamy — wyjątkowo -co prawda — pieśni rozpoczynające się, powiedzmy, w ten sposób:
■ć7. U polu se pśenica klasila, b. Od dvora se mlad junak glasio itd.3.
885. Zapytajmy teraz, jakież może być pochodzenie tyle zajmującego logicznego i formalnego paralelizmu u Słowian. — By zorientować się w możliwościach odpowiedzi na to pytanie, należy przede wszystkim obaczyć, jakie jest rozpowszechnienie obchodzącej nas ■formy. — Paralelizm — głównie (choć nie wyłącznie!) formalny i stosunkowo mało rozwinięty (lub nawet w ogóle nie rozwinięty) — jest formą, którą z zamiłowaniem posługuje się (rymowana) pieśń ludów
„Wietrzyk dmucha | Aż (górski) las huczy, [ Wierzchołek jego się kołysze; | Która dziewczyna | Nie ma chłopca, | Niech się do niej powróci". F. Bartoś 1. c. r. 1901, s. 177, nr 288 2.
J. Bystroń, Artyzm pieśni ludowej, r, 1921, s. 151.
8 Z. Gloger 1. c. s. 308 nr 356.
P. Sejn, Bśłorusskije pesni, r. 1874, s. 292.
8 Ib. s. 249 nr 434.
1 „Szłam ja wąziutką uliczką, | Leci stado łabędzi. | Nie porzucę kochanka, | •Choćby rodzona matka miała mię zabić". Izv. Obść. Arch. Istor. i Etnograf, pri Kazanskom Universitetć t. 27, r. 1911, s. 145 nr 77 (czastuszka z b. gub. kazańskiej).
a „Za osiecią krzak jarzębiny | I szypszyny grzęda. 1 Dokuczyły mojej miłej J Obce dalekie kraje". Ib. s. 145 nr 78 (j. w.).
s „W polu się pszenica kłosiła, j Ode dworu się młody junak odezwał...".
Jastreboy 1. c. s. 339.