59
INFORMACJA NAUKOWA W BIOLOGII
w pierwszym rzędzie wymianę oryginalnych prac naukowych i prowadzenie specjalnych wydawnictw bibliograficznych takich, jak np.: „Zoological Record”, „Biological Ahstracts” i „Bulletin signaletique”.
Widzimy jednak, że to już obecnie nie wystarcza. Dlatego też ogromnego znaczenia nabierają książki i wydawnictwa, które informują czytelnika niespecjalistę w jakiejś dziedzinie o jej najnowszych osiągnięciach. Prace tego typu podsumowują efekty bardzo licznych prac szczegółowych i, co może jest jeszcze ważniejsze, selekcjonują ogromne ilości danych. Przykładami tego typu wydawnictw mogą być „Advances of Genetics”, ,.The Celi”, oraz niemiecki „Fortschritte der Zoologie”.
Oprócz prac sumujących dorobek naukowy jakiejś dziedziny istnieje jeszcze jeden rodzaj pracy, który jest jak gdyby wyższym szczeblem poprzedniego. Bogactwo danych, zbieranych przez licznych specjalistów, pozwala na wydobywanie nowych ciekawych zestawień, wyciąganie nowych wniosków i stawianie tez ogólniejszych. Na tej drodze konkretny eksperyment lub obserwacja mogą nabierać nowego, bardziej ogólnego znaczenia. Mogę tutaj podać przykład, który co prawda jest przykładem historycznym a nie współczesnym, ale za to jest dobrze znany stosunkowo szerszemu ogółowi. Mendel przeprowadzając doświadczenia nad groszkami, żmudne doświadczenia, które zajęły mu wiele lat życia, nie przypuszczał nawet, jakie będą one miały znaczenie w przyszłości. Genetycy pod koniec ubiegłego stulecia niejako „odkryli” Mendla. Natomiast Morgan rozłączne dziedziczenie cech wyjaśnił w ten sposób, że zachodzi ono wówczas, kiedy dwa geny znajdują się w dwóch różnych chromosomach, które w sposób niezależny przekazywane są do gamet, (co było wiadome z badań nad tworzeniem się gamet! *. Widzimy więc, że odkrycie chromosomów i zestawienie z tym odkryciem danych z doświadczeń mendlow-skich stało się punktem wyjścia dla nowej hipotezy, która następnie zrobiła ogromną karierę. Hipoteza ta, to hipoteza o lokalizacji genów w chromosomach. Po wielu sprawdzeniach stała się ona, jak wiemy, fundamentem genetyki. Lecz gdy chodzi o osobę samego Mendla, spotkałem się raz z bardzo niekorzystną, ale charakterystyczną opinią o nim. Pewien mój znajomy powiedział: „Nie lubię Mendla, ponieważ ten człowiek nie rozumiał tego, co sam robił”.
Przy współczesnym rozkwicie badań eksperymentalnych domeną niektórych naukowców nie jest więc jedynie bezpośrednia praca badacza, lecz zbieranie ogromnych ilości danych uzyskan}'ch przez
i Gamety — komórki rozrodcze: jaja l plemniki. Por. art. A. Paszewskiego.