Ashby’ego: „Wszystkie układy przekazujące
informację w ilości powyżej 108 bitów na sekundę powinny być świadome” \ Aby ten pogląd obalić, należałoby sięgnąć po argumenty z zakresu religii lub metafizyki. „Moglibyśmy uniknąć tych trudności — pisze M. Apter — odmawiając cech świadomości naszym własnym procesom mózgowym. Ale któż chciałby to zrobić na serio?” 1 2
j Ci, którzy samo porównywanie mózgu i komputera piętnowali jako akt obrazoburczy, zaczęli się odwoływać do poważnych rozpraw filozoficznych. Za jeden ze sztandarowych argumentów posłużyło im twierdzenie Godła o „niezupełności”. Chodzi właściwie o wnioski wypływające z dowodów dwu twierdzeń austriackiego matematyka i logika K. Godła. Pierwsze mówi o niezupełności systemów formalnych zawierających arytmetykę liczb naturalnych, drugie — o niemożności podania dowodu na niesprzeczność takich systemów wyłącznie za pomocą środków tych systemów. Innymi słowy: w każdym konsekwentnym systemie formalnym są twierdzenia wyrażane przez symbole tego systemu, których prawdziwości nie da się udowodnić, chociaż są prawdziwe.
Nawiązując do tego J. R. Lucas napisał3: „Możemy wyprodukować jakąś niebywale złożoną maszynę, ale będzie ona — ponieważ jest maszyną — odpowiadać pewnemu systemowi formalnemu, który ze swej strony podlega twierdzeniu Godła o istnieniu twierdzenia nie dającego się dowieść w tym systemie. Tego
152
W. R. Ashby, Cybernetics, „Recent Progress in -Psychiatry” 1958, nr 3. *
M. J. Apter, Komputery a psychika, cyt. wyd.
J. R. Lucas, Minds, Machines and Godeł, [w:] Mind and Machines A. R. Anderson (red.) Prentice--Hall, New Jersey 1964.