Miejsce zamieszkania słuchaczy wyższych uczelni
Warszawa jest — jak można było się spodziewać — największym co do zasięgu wpływów ośrodkiem uczelnianym w kraju. Jest to prostym następstwem faktu, że stanowi ona również największe skupienie wyższych uczelni (14 uczelni), oraz że posiada największą ilość studentów (30 358 osób). Wpływy Warszawy obejmują pięć województw: (warszawskie, białostockie, olsztyńskie, kieleckie i łódzkie) prawie w całości, a nie występują niemal zupełnie (ściślej mówiąc: spadają poniżej 5°/o ogółu uczących się) tylko na terenie trzech (poznańskie i krakowskie oraz katowickie!). Nader natomiast zaskakującym zjawiskiem są stosunkowo niewielkie rozmiary obszaru bezwzględnej dominacji wpływów ośrodka stołecznego, nie obejmujące nawet całego obszaru województwa warszawskiego. W szczególności w części zachodniej, już w regionie Płocka i Mławy, ilość studiujących w stolicy spada poniżej 50% ogółu młodzieży studiującej. W ten sposób dużemu zasięgowi krajowemu stolicy przeciwstawia się mały zasięg regionalny — ograniczony w gruncie rzeczy, jeśli się weźmie pod uwagę dodatkowe przesłanki (o których później) do regionu warszawskiego sensu stricto, tj. do Warszawskiego Zespołu Miejskiego i jego strefy podmiejskiej.
W stosunku do przybliżonych ustaleń A. W r ó b 1 a 2 wyznaczony powiatami zasięg wpływów obejmuje znacznie większy obszar na południu (woj. rzeszowskie) i północnym zachodzie (woj. gdańskie) oraz mniejszy na południowym zachodzie (zachodnia część woj. łódzkiego).
Poznań, podobnie jak Warszawa, obejmuje swymi wpływami prawie pięć województw (poznańskie, zielonogórskie, szczecińskie, koszalińskie i bydgoskie), natomiast w pozostałych wpływy jego są znacznie ograniczone, w większych rozmiarach obejmują tylko woj. gdańskie i olsztyńskie. Zasięg wpływów Poznania jest mniejszy od warszawskiego, ale za to znacznie intensywniejszy. Obszar bezwzględnej dominacji (ponad 50% uczących się) obejmuje mniej więcej całe województwo, a obszar względnej dominacji (od 20 do 50%) duże połacie pozostałych województw, znajdujących się w jego strefie wpływów, w szczególności północną część woj. zielonogórskiego, południową koszalińskiego i zachodnią bydgoskiego.
Hipoteza A. W r ó b 1 a w tym przypadku jest prawie całkowicie potwierdzona. Niewielkie w zasadzie odchylenia in plus występują w zachodniej części woj. łódzkiego oraz na pograniczu bydgoskiego i gdańskiego.
Wrocław, trzeci z kolei, wykazuje ponownie wyższy stopień intensywności wpływów przy mniejszym terytorialnie zasięgu. Obszar wpływów obejmuje w całości trzy województwa (wrocławskie, opolskie, zielonogórskie), w tym wrocławskie w całości, a pozostałe w jednej trzeciej stanowią obszar bezwzględnej dominacji wpływów. Pewną niespodziankę, sygnalizowaną zresztą już przez A. Wróbla1 2 stanowi objęcie, co prawda nieciągłym, zasięgiem wpływów całej (z pominięciem woj. krakowskiego) południowej Polski, a w szczególności południowych obszarów woj. łódzkiego i kieleckiego oraz niemal całego woj. rzeszowskiego. Zjawisko to ma niewątpliwie związek z procesami migracyjnymi lat powojennych i stanowi częściowe przeniesienie zasięgu wpływów uczelni lwowskich na rzecz wrocławskich.
W stosunku do hipotezy A. Wróbla rzeczywisty zasięg wpływów Wrocławia jest silniejszy w kierunku północnym (sięga niemal do Szczecina) oraz połud-niowowschodnim (aż po Przemyśl).
Ibidem, ryc. 1 naprzeciw s. 130.
Ibidem, s. 133.