PRZEGLĄD CZASOPISM 129
nym sposobem pojmowania nauczania uniwersyteckiego. Autor zakreśla bibljotekom bardzo szerokie pole działania, uważając je za arcydzielny środek dydaktyczny; bibljoteka, podobnie jak laboratorjum, ma nauczyć studenta samodzielnej pracy, zarazem zaś spełniać ważną rolę w samej organizacji nauki. Ze szczegółowych zadań, które autor rozwija, omawiając funkcje bibljoteki, zasługują na uwagę m. i. następujące: wskazywanie młodym badaczom nieopracowanych pól, funkcja koordynująca rozmaite grupy nauk w obrębie organizmu uniwersyteckiego (m. i. przez udział bibljotekarzy w posiedzeniach ciała profesorskiego), cywilizacyjne zadanie chronienia specjałistów-studentów przed zasklepieniem się w obrębie własnej specjalności, opracowywanie specjalnych bibljografij, zachęcanie czynników wydawniczych do powtórnego wydawania dzieł wyczerpanych a poszukiwanych i do wydawania w osobnych odbitkach artykułów, drukowanych w czasopismach, a używanych do obowiązkowej lektury, inicjatywa w kierunku prowadzenia wykładów i ćwiczeń bibljo-tekoznawczych dla studentów, przyszłych ewentualnie kierowników bi-bljotek szkolnych etc. Inne pomysły mają mniejsze znaczenie, a niektóre, zastosowane do warunków amerykańskich, wydają się nam zupełnie niezrozumiałe, jak n. p. kontrola i testy za lekturę przez młodzież książek, nawet nienaukowych, podobnie jak to ma miejsce z postępami w sporcie.
Artykuły historyczne, drukowane w trzech omawianych zeszytach, są następujące. M. Tirol: Tableau des cabinełs de lecture (nr. 1 —3). Jest to dalszy ciąg przyczynków o czytelniach prywatnych XVIH i XIX w., drukowanych w poprzednich zeszytach Revue, a nader interesujących dla historji kultury umysłowej we Francji. C. Pitollet: Li-bri, voleur de livres et professeur en Sorbonne. D’apres son dossier mi-nisteriel inedit (nr. 4—6). Na podstawie niewydanych dokumentów z Archives Nationales autor, będąc głęboko przekonany o jego winie, kreśli głównie stosunek sławnego złodzieja książek z połowy XIX w. do jego władz, podczas jego karjery uniwersyteckiej. H. E. Smith: La fortunę d’une oeuvre de jeunesse de Stendhal en Amerique (nr. 7—9). Jest to drobny i drobiazgowy przyczynek, kreślący historję 2 wydań przekładu Vies de Haydn, de Mozart et de Metastase Stendhala (Henri Beyle), drukowanych pod pseudonimem «Bombet» (w r. 1820 i 1839).
Na szczególną uwagę zasługuje doskonale napisana rozprawa E.-G. Ledos: M. Leopold Delisle et la Bibliotheque Nationale (nr. 4—6). Jest to nietylko sylwetka biograficzna «największego z bibljotekarzy», skreślona dla uczczenia setnej rocznicy jego urodzin, ale zarazem wycinek dziejów Bibljoteki Narodowej za jego rządów; rzecz oparta częściowo na niewyzyskanym materjale rękopiśmiennym. Obraz inauguracji prac, rozpoczętych w Bibljotece przez Delisle’a, z których niejedną prowadzi się do dziś, wprowadza w tajniki wewnętrznej organizacji Bibljoteki i jest bardzo interesujący. Autor uwydatnia również znaczenie Delisle’a jako badacza, a nie pomija obrazu psychicznego tej wybitnej indywidualności ludzkiej.
RRZEGLĄD BIBLIOTECZNY I, 1927 9