364
KRANIKA
Przewodniczący wyraził radość, że pozycja ZBiAP i rola Związku w życiu społecznym staje się wydatna, szeroka i jasna. Znajduje ona całkowite zrozumienie w Naczelnej Dyrekcji Bibliotek. Szereg spraw zostało już pozytywnie załatwionych, inne znajdują poparcie. Naczelna Dyrekcja Archiwów również odnosi się pozytywnie do podejmowanych prac, między innymi do nowej formy szkolenia i samokształcenia opartego na wzajemnym odwiedzaniu archiwów i bibliotek, zaznajamianiu się ze środowiskiem, organizowaniu wspólnymi siłami wystaw.
Życzliwy stosunek naczelnych władz, to — zdaniem Przewodniczącego — wyraz całkowitego zaufania do poczynań Związku. Zaufanie to zobowiązuje Zarząd Główny i Koła terenowe do maksimum wysiłków. Naczelnym zadaniem stojącym przed Związkiem jest aktywizacja członków, — bibliotekarze powołani są już do wykonywania szeregu prac, między innymi do zorganizowania w tym roku kursu korespondencyjnego.
Z prac konkretnych wysuwa się na plan pierwszy powiększenie szeregów kadr bibliotekarzy, umasowienie Związku. W Polsce Ludowej uwielokrotnione szeregi bibliotekarzy muszą wyjść poza obręb prac społecznych, muszą zdobyć pozycję publiczną.
Głos zabiera Sekretarz Generalny, kol. J. Kraczkiewicz, która składa sprawozdanie z dotychczasowych prac Zarządu Głównego 1).
Referat zagraniczny (kol. Fleszarowa). Na wstępie referentka omawia ankietę rozesłaną do Kół w sprawie ilości książek w języku rosyjskim posiadanych przez biblioteki. Sądząc z rezultatu, nie zdano sobie sprawy z praktycznego znaczenia tej akcji. Zaledwie kilka Kół odpowiedziało na ankietę. Ustalony i ostateczny termin złożenia tej ankiety wyznaczony został na l.XII 1950 r. Sprawa jest b. ważna, ponieważ TPPR zwróciło się do Zarządu Gł. w sprawie nawiązania współpracy kulturalnej między Zw. Radzieckim a bibliotekarzami polskimi.
Zarząd Główny widzi dwie drogi nawiązania współpracy z państwami Demokracji Ludowej: 1) wymiana wydawnictw, 2) wycieczki. Szczególniejszy nacisk winien być położony na wycieczki. Każda taka wycieczka musi wnieść do naszego warsztatu pracy pewne doświadczenie; człowiek, który jedzie, powinien po powrocie do kraju nie tylko zdać sprawozdanie, ale stać się instruktorem z danej dziedziny bibliotekarstwa. Referat pracuje na razie jednoosobowo.
Referat wydawniczy (kol. Horodyski). Referent stwierdza, że praca referatu była mało efektowna, polegała na sporządzeniu i złożeniu w Centr. Komisji Wydawniczej planów wydawniczych. Stale
*) Sprawozdanie podajemy na str. 355.