Trzecia koncepcja tematu wiąże się z porządkiem mitycznym. W nim fabuła rozpatrywana jako „równoczesna jedność" odwołuje się do symboliki światła i ciemności, zapisanej już w Księdze Genesis. W powieści Terakowskiej te „przedustawne” pierwiastki dobra i zła konkretyzują się w zmitologizowanym obrazie braci bliźniaków; dobrego Anioła Ave - cząstki Nieba i jego przeciwieństwa - złego Vea, pojawiającego się w postaciach: zgniłozielonej jaszczurki, muchy, grzyba na wilgotnej ścianie, karalucha, huby, pleśni, zardzewiałego gwoździa, bryłki lodu i ziarnka piasku, a przede wszystkim Czarnego Ptaka. Ta komplementarność postaci, rozpisana na poszczególne epizody utworu, oplata go niby cieniutka siatka znaczeń, w której oka wpisane są pojedyncze ziarna prawdy, a całość zamyka się i tłumaczy w wieczności: „Nie próbujcie rozwiązać wszystkich tajemnic wszechświata - mówiły oczy Bezdomnego - Anioła - zostawcie miejsce dla wiary”.
Tu przedmiotem rozpoznania mitycznego porządku jest Niebieska Drabina, po której, jak we śnie Jakuba, chodzą Anioły, tam i z powrotem. W tym ujęciu zdarzenia ziemskie (a więc historia choroby Ewy) nie mają większego znaczenia - okazują się jak w księdze Koheleta „marnością nad marnościami”. Bo najważniejszy w życiu człowieka jest słuch wewnętrzny, dzięki niemu można zrozumieć „śpiew traw, mowę drzew, szum wiatru...”, a przez to badanie tajemnic Natury odkryć prawdziwego Boga. Tak wynika z książki Terakowskiej.
Proponowane tu trzy ujęcia tematu - przedmiotowe, alegoryczne i mityczne (przygotowane wcześniej przez lekturę opowiadań Danuty Gellner Porwanie1) pozwalają czytelnikowi powieści Gdzie spadają Anioły odnaleźć własną drogę rozumienia i przeżywania lektury.
Por. rozdział Właściwe rozpoznanie...
1