Jeśli psychologia ma być traktowana jak poważna nauka, to zdaniem Watsona, badania psychologiczne powinny dotyczyć wyłącznie tego, co jest dostępne każdemu (a przynajmniej większości obserwatorów) -zachowania i jego uwarunkowań (badamy tylko to, co jest zauważalne i mierzalne). Natomiast uczucia, nastroje, czy tok myślenia można zaobserwować tylko u siebie samego, gdyż są subiektywne i wymykają się próbom naukowego pomiaru. Stąd wniosek, że badania psychologiczne powinny polegać na dokładnej obserwacji sekwencji bodziec-reakcja (Strelau 2000).
Inspiracją dla Watsona były prace Johna Locke, brytyjskiego filozofa i lekarza żyjącego w XVII wieku, w których udowadniał, że człowiek rodzi się jako tabula rasa (czyli czysta karta), która pod wpływem doświadczeń i przeżyć zmienia się w jednostkę, która ma określony „kod działania”, wynikający z tychże doświadczeń i przeżyć.
W ramach nurtu behawiorystycznego swe prace tworzył także Iwan Pawłów, rosyjski noblista z zakresu medycyny. Jego prace nad warunkowaniem klasycznym psów przeszły do historii (więc informacji o warunkowaniu klasycznym i eksperymentach Pawłowa znajduje się w rozdziale 2).
W połowie XX wieku powstała nowa gałąź behawioryzmu - radykalny behawioryzm (zwany również neobehawioryzmem) - do powstania której najmocniej przyczynił się Burrhus Skinner - osoba, której teoria warunkowania instrumentalnego zawdzięcza swój ostateczny kształt. U podstaw radykalnego behawioryzmu leży stwierdzenie, że zarówno ludzie, jak również zwierzęta działają na podobnych zasadach jak maszyny, gdyż w sposób automatyczny reagują na docierające do nich bodźce. Drugie stwierdzenie zakłada, że ludzie są pozbawieni uczuć, myśli i poglądów, które w jakikolwiek sposób da się sprawdzić lub zmierzyć i, w związku z tym, poddać badaniom psychologicznym. Jak widać, radykalny behawioryzm zakłada, w zgodzie z myślą Watsona, że psychologia jest nauką o zachowaniu człowieka, nie o jego życiu psychicznym.