(tamże: 330). Celem związku społecznego jest więc uszczęśliwienie ludzi, polegające na możliwie pełnym zaspokojeniu ich potrzeb zarówno fizycznych, jak i duchowych.
Konkretny człowiek może jednak nie wiedzieć, jak do tego szczęścia dążyć. W nowoczesnym społeczeństwie ustalenie kierunku postępu społecznego, ten najważniejszy akt polityczny, nie zależy od poszczególnych ludzi. Zależy ono cd całego społeczeństwa jako realnie istniejącej całości. W takim właśnie społeczeństwie tkwi zasada postępu, którą ludzie muszą zrozumieć jako słuszną i konieczną. Poszczególnym obywatelom, członkom poszczególnych grup społecznych przysługuje podrzędna rola wykonawców wyroku dziejów. Jak powiedziałem wcześniej, w nowym społeczeństwie nie ma już miejsca na oddziaływanie ludzi na siebie nawzajem, na rządzenie. Konieczne jest natomiast jasne określenie tego, jakie zdolności potrzebne są do wypełniania poszczególnych funkcji społecznych. Każdy obywatel powinien w sposób naturalny dążyć do wypełniania swoich zadań i nie powinien wykraczać poza nie. Każda kwestia społeczna rozwiązywana ma być na podstawie aktualnego stanu wiedzy. Wszystkie ważne funkcje społeczne będą z całą pewnością powierzane ludziom najzdolniejszym (tamże: 332 - 334).
Jak widzimy, i tym razem Saint-Simon silnie podkreśla rolę nauki i uczonych. Do ich właśnie zadań musi przecież należeć odkrywanie prawidłowości dynamiki społecznej, prawa postępu i jego przejawów, upowszechnianie wiedzy o nim, wynajdywanie odpowiednich ludzi na odpowiednie stanowiska. Ludzi, którzy nie spełniają postawionych przez Saint-Simona warunków uczestnictwa w życiu społecznym, nie obejmują żadne przywileje z niego wynikające. „Człowiek, który nie nabył pewnych nawyków ładu, oszczędności, umiłowania pracy, a w sferze ducha nie posiada pewnego poziomu wykształcenia ani też zdolności przewidywania, nie jest jeszcze dojrzały do emancypacji i musi być prowadzony na pasku. Podobnie rzecz się ma z narodem: dopóki tych warunków nie spełnia, nie może być rządzony inaczej niż w sposób arbitralny" (tamże: 309). Dopiero wtedy, gdy masy ludowe jakiegoś narodu będą zdolne same rządzić się w swych sprawach praktycznych, codziennych, nie trzeba będzie rządzić nimi z zewnątrz. Dużo jest jednak jeszcze do zrobienia, mimo że
22