Sprawozdanie z działalności ING Banku Śląskiego S.A. w 2008 roku
Czynniki makroekonomiczne, które będą miały wpływ na rozwój sektora bankowego w 2009 roku
W najbliższych kilku kwartałach polską gospodarkę czeka znaczne spowolnienie gospodarcze. Zgodnie z prognozami przygotowanymi w ING Banku Śląskim S.A., szczególnie niskie (choć cały czas dodatnie) tempo wzrostu wystąpi w pierwszej połowie 2009 roku. Natomiast druga połowa roku powinna przynieść lekkie ożywienie gospodarcze i w całym 2009 roku PKB będzie prawdopodobnie o 1,6% wyższy niż rok wcześniej.
Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego będzie przyrost spożycia indywidualnego. Istnieje jednakże ryzyko, że korzystne efekty obniżki podatków i wzrostu rent i emerytur zostaną zniwelowane przez negatywne skutki spadku zatrudnienia i dynamiki płac oraz trudniejszego dostępu do kredytów. Prognozowany jest spadek nakładów na inwestycje, głównie na skutek zaostrzenia warunków przyznawania kredytów przez banki, mniejszego zainteresowania polskimi towarami za granicą i pesymistycznymi prognozami dotyczącymi wzrostu gospodarczego. Spadek aktywności w sektorze prywatnym może częściowo skompensować zapowiadane zwiększenie nakładów ze środków publicznych.
Słabsza koniunktura gospodarcza w połączeniu z taniejącymi surowcami będzie miała wyraźne przełożenie na tempo wzrostu cen. Według prognoz, inflacja zbliży się w połowie roku do 2,5 proc., czyli do celu Rady Polityki Pieniężnej, zaś w całym 2009 roku ukształtuje się na poziomie 2,1%. Przewiduje się, że z uwagi na wyraźne osłabienie tempa wzrostu aktywności gospodarczej złagodzenie polityki pieniężnej będzie znaczne. Scenariusz bazowy ING zakłada obniżenie stóp procentowych o 250 p.b. w całym 2009 roku.
Według prognoz, w pierwszych miesiącach roku utrzyma się trend deprecjacyjny polskiej waluty. Dopiero w drugiej połowie roku - na skutek pierwszych sygnałów o stabilizacji wzrostu - możliwa jest pewna poprawa notowań złotego. Słabszy złoty będzie czynnikiem równoważącym gospodarkę i pozwoli na ponowną poprawę konkurencyjności na rynkach światowych całych sektorów polskiej gospodarki.
Przewiduje się, że wraz ze spowalniającym eksportem (na skutek przewidywanego spadku aktywności gospodarczej u głównych partnerów handlowych Polski) będzie obniżać się także tempo importu (m.in. z tytułu mniejszej skali importochłonnych inwestycji oraz importu kooperacyjnego). Ponadto, korzystny wpływ na zachowanie równowagi zewnętrznej powinien mieć duży napływ funduszy unijnych.
Prognozowany niski wzrost aktywności gospodarczej przełoży się na mniejszy przyrost dochodów Budżetu Państwa i doprowadzi do zwiększenia poziomu nierównowagi budżetowej. Według prognoz przygotowanych w Banku deficyt budżetowy przekroczy nieznacznie granicę referencyjną ustaloną w Traktacie z Maastricht (tj. poziom 3%).
Utrzyma się prawdopodobnie niekorzystna koniunktura na giełdzie papierów wartościowych. Zdaniem analityków, odbicia indeksów na warszawskiej giełdzie można się spodziewać z chwilą pojawienia się lepszych prognoz dla gospodarki światowej, a przede wszystkim gospodarki USA. Powinna się wtedy obniżyć awersja do ryzyka oraz niechęć do inwestowania w rynki rozwijające się.
Sytuacja w otoczeniu makroekonomicznym odbije się niekorzystnie na kondycji sektora bankowego, zarówno w zakresie dynamiki jego rozwoju, jak i na osiąganych wynikach
16