144_ _ 5. Indywidualne modele.
owoce tego pozytywne, albo negatywne. I tu była próba sił na początku. [...] konfrontacja na dłuższą metę prowadzi do wypalenia, a oni i tak są na pozycji wygranej, bo ich jest wielu, a ja jeden.
W relacji biograficznej Huberta często pojawiają się metafory wskazujące na potrzebę doskonalenia i zrozumienia samego siebie. Mimo chęci respondent często nie podejmuje działania:
Ja mam taką skłonność do takiego haniletyzowania, a może tak, a może nie, żeby tak stać na rozdrożu i ani w lewo ani w prawo, że to często paraliżuje moje działanie, ja za wiele czasu, energii poświęcam na rozważania czysto teoretyczne, zamiast coś zrobić po prostu.
„Hamletyzowaniu”, które paraliżuje rozwój Huberta, towarzyszy również poddanie się biegowi zdarzeń, chociaż respondent przyznaje, że w krytycznych momentach koryguje bieg swojego życia. Ponadto wraz z dojrzewaniem dostrzega we własnym rozwoju sens i harmonię, których wcześniej nie potrafił odnaleźć:
Gdzieś ten fatalizm we mnie tkwi, co powoduje, że pozwalam się nieść falom. Oczywiście są momenty, kiedy wykonuję jakiś ruch, który prostuje ten kierunek dryfowania. [...] To tak ze mną teraz jest jak z tym jazzem,
Ocena Huberta dotycząca idealnego i realnego obrazu siebie znacznie odbiega od innych autoportretów, w jego przypadku zgodność wynosi 25%, ponadto, określając swój realny portret, wybierał więcej cech negatywnych niż inni nauczyciele. Być może jest to odbiciem wielokrotnie werbalizowanej przez respondenta zaniżonej samooceny. Biografia Huberta ukazuje nieco inny wymiar odroczenia niż wcześniej opisane historie Marzeny i Ewy — on nie osiągnął jeszcze sukcesu zawodowego, nie dokonuje jeszcze bilansu, jednak nie podjął jeszcze działania. Relacja Huberta ukazuje częściowe poddanie się rozwojowi, podczas gdy Marzena i Ewa pragną własny plan rozwoju przemyśleć i poukładać.
Pewną odmianą odroczenia jest stagnacja, którą zasygnalizował inny z respondentów — Tomasz. Wiek średni jawi się w jego narracji jako czas „braku mobilizacji”, co nauczyciel odczytuje jako zjawisko negatywne:
To jest na pewno stabilizacja, ale ja to nazywani bardziej radykalnie — stagnacja, bo teraz nie mam jakichś problemów, [...] a mnie akurat takie