1.2. Faza stabilizacji. _ 17
jest opiekuńczość. Dają temu wyraz te zadania rozwojowe, które dotyczą opieki i wsparcia udzielanego bliskim: pomoc dorastającym dzieciom, opieka nad starzejącymi się rodzicami, budowanie więzi małżeńskiej 1.
Realizacja wymienionych zadań możliwa jest, jeśli dorosły w wieku średnim będzie potrafił przebudować dotychczasowe więzi, które łączyły go z bliskimi i otoczeniem, a więc, używając słów definicji M. Tyszkowej, dorosły musi dokonać restrukturacji doświadczenia, to znaczy dostosować się do nowych doświadczeń specyficznych dla wieku średniego. Jeśli dorosły w tym wieku ma dzieci, zazwyczaj wkraczają one w fazę adole-scencji bądź wczesnej dorosłości '1. Ich uniezależnianie się wymaga zatem wzajemnego przebudowania dotychczasowych relacji. Starzejący się rodzice również niejednokrotnie wymagają opieki, co wiąże się ze zmianą kierunku dotychczasowych zależności. Z układu, w którym rodzice wspomagali syna czy córkę, następuje przejście do sytuacji, w której to dorosłe dzieci opiekują się starymi rodzicami. Realizowanie cnoty opiekuńczości sprzyja osiąganiu pozytywnego bieguna rozwojowego, czyli gene-ratywności. Jednak w tym okresie może dochodzić do patologii rozwoju, prowadzącej do stagnacji. Patologie te rodzą się z braku troski o innych i z zaabsorbowania sobą33. Dochodzi wówczas do odrzucenia cnoty troski, czego wyrazem może być autorytaryzm — negatywna forma rytualiza-cji zachowania34. Takie zachowania wynikają, zdaniem Eriksona, z negatywnych doświadczeń i negatywnie rozwiązanych kryzysów etapów wcześniejszych35.
Równie często okres ten opisuje się jako fazę „przebudowywania”, „integrowania” lub „ponownego integrowania”, chociaż różnie definiuje się źródła potencjalnych zmian. W ujęciu Kazimierza Dąbrowskiego, rozwój człowieka dorosłego przebiega w cyklu: „wznoszenie — opadanie”, „wzrost — destrukcja”36. Osobowość musi przejść przez cykl: rozluźnienie dotychczasowej struktury, następnie rozbicie starej i w końcu budowa nowej struktury. Dzieje się tak, ponieważ w pewnym momencie życia dotychczasowa struktura osobowości zaczyna wydawać się jednostce nużąca, jednolita, ograniczająca, dlatego dochodzi do jej rozluźnienia i wreszcie rozbicia. Faza rozbicia struktury jest etapem przygotowań do przejścia na „nowy poziom”, ponieważ dotychczasowa struktura przestaje być odpowiednią podstawą działania. Ostatnim etapem jest odbudowa utraconej jedności na wyższym poziomie — dochodzi do ugruntowania no-
31 P.K. Oleś: Psychologia przełomu...., s. 22.
32 Por. A. B r z e z i ń ska: Społeczna psychologia..., s. 222.
33 E. E r i k s o n: Dopełniony cykl..., s. 84.
34 Tamże, s. 87.
35 E. Erik s o n: Dzieciństwo...
36 K. D ąb r o w s k i: Dezintegracja pozytywna. Warszawa 1979.
Biograficzne..