2 STANISŁAW DOBltZYCKI.
Pierwszą wzmiankę o Krzęcinie spotykamy w r. 1254. W roku tym, dnia 30. Maja, Bolesław Wstydliwy, książę krakowski i sandomierski, dokumentem, datowanym z Korczyna, uwalnia od różnych ciężarów wsi, będące własnością klasztoru Norbertanek na Zwierzyńcu; wyjmuje je z pod sądów książęcych i uwalnia od powinności takich, jak stan, stróża, przewód, powoź, powołowe. Pomiędzy tymi wsiami znajduje się i Krzęcin „z karczmami, lasem i łąkamiu („Kozancin — omyłka zam. Krzancin — cum thabernis, silva et pratisu, zob. Kodeks dyplomatyczny katedry krakowskiej św. Wacława, część I. w Monu-menta medii aevi historica I. Kraków, 1874, str. 52). W r. 1256 wydaje Bolesław dokument tej samej treści, potwierdzając poprzedni.
Zatem w połowie w. XIII. Krzęcin należał do klasztoru Zwierzynieckiego; być może, że w w. XII. był własnością założyciela klasztoru, Jaksy, i przez niego klasztorowi został nadany. W posiadaniu Norbertanek był aż do r. 1772. Dla mieszkańców wsi były to czasy dobre. Pańszczyzny na roli nie było wcale, co najwyżej pewne opłaty (mówi o nich Długosz, o czem niżej). Od jednego z mieszkańców Krzęcina1) słyszałem tradycyą co do tych ciężarów: „poszedł chłop do klasztoru do „panien u (tak je nazywają jeszcze dotąd) raz na rok, narą-bał drzewa, nanosił wody, i jeszcze się w kuchni dobrze pożywił: to była cała pańszczyznaw. Pamiątką panowania klasztoru jest śliczna lipa, odległa od wsi o kilkaset kroków, którą zakonnice kazały zasadzić, aby drogę do wsi wskazywała.
Dalsze wiadomości o Krzęcinie pochodzą z wieku XV. i XVII. W pierwszych latach XV. wieku spotykamy się z sołtysem krzęcińskim Stanisławem, o czem wspomnieliśmy wyżej. Szczegółowo zaś opowiada o Krzęcinie Długosz w „Liber beneficiorum“ (t. III. Opera ed. Prze-zdziecki, t. IX.). Dowiadujemy się stamtąd, że w początkach XV. w. był w Krzęcinie kościół parafialny, poświęcony Wniebowzięciu N. Maryi Panny. Należało do wsi 24 łanów kmiecych. Czynsz i daniny z każdego łanu wynoszą: pół złotego, piętnaście jaj, cztery koguty, dwa korce owsa (pełnej miary Zatorskiej) i obowiązek zwożenia dziesięciny do Krakowa; serów — jak gdzieindziej — nie dają, nie odrabiają też „powabyu. Znajduje się w Krzęcinie karczma z przynależnym do niej gruntem i płaci czynszu cztery grzywny. Jest i młyn dobry, i sześć stawów rybnych, dwa małe i cztery większe. Jest też klasztorny folwark , który płaci dziesięcinę. Pleban ma swoje grunta wolne. Kościołowi należy się od wsi dziesięcina ze zboża i konopi, której wartość
) Nazwisko jego jest: Floryan Lelek; jemu zawdzięczam wiele wiadomości o Krzęcinie i jego dziejach , a wiadomości te miał on od swego ojca i dziadka.