Łączenie teorii i praktyki w kształceniu studentów edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej
badanych studentów i nauczycieli to głów nie wiadomości, zbiór wytycznych i wskazówek metodycznych. Nauczyciel w swojej pracy pozostaje “sam na sam" z problemami. Nie może zasięgnąć rady innych znajdując się w sali przedszkolnej lub szkolnej, nie może też "odroczyć" rozwiązania problemu pojaw iającego się “tu i teraz". Otóż w takich sytuacjach nauczyciel może zastosować "osobiste teorie", określane również jako "osobista w iedza praktyczna" lub "praktyczne teorie nauczyciela". Jest to subiekty wna wiedza nauczyciela o rzeczywistości edukacyjnej. Tworzy się w oparciu o własne przeżycia nauczyciela gdy sam byl uczniem, oraz w zaobserwowanych sytuacjach podobnych. Teorie osobiste mogą stanowić przeszkodę uniemożliwiającą oddziaływanie teorii publicznych na wiedzę i działania pedagogiczne nauczyciela, utwierdzając go w przekonaniu o niewielkiej przydatności wiedzy teoretycznej, jeżeli zostały utworzone w oparciu o obraz skostniałej szkoły i realizowanej w niej edukacji wiele lat temu. Może to spowodować bezradną zgodę na niezmienność szkoły, wygasić zdolność do myślenia innowacyjnego i wychodzenia w kompetencjach zawodowych poza szablon replikowanych prostych czynności.
W tym momencie może nasunąć się pytanie: W jaki sposób przygotowywać przyszłych nauczycieli, aby można było integrować teorie pedagogiczną z działaniem praktycznym? Uważam, że elementem rozwiązania tego problemu są praktyki pedagogiczne. Ich realizacja często budzi w iele kontrow ersji. Bywa, że studenci realizują praktyki pedagogiczne w szkołach które nie zapewniają odpowiednich warunków do ich przeprowadzenia, a nauczycieli-opiekunów studentów nie zawsze można nazwać zaangażowanymi profesjonalistami. Student już na początku swojej drogi nauczycielskiej spotyka się z rutyną, brakiem zaangażowania, zobojętnieniem zawodowym. Kwestia niewłaściwych praktyk nie jest przedmiotem niniejszego opracowania dlatego nie będzie szerzej omaw iana. Niemniej należy zdawać sobie sprawę z pewnych zagrożeń które mogą zakłócić nabywanie doświadczeń praktycznych przez studentów. Studentow i, który przez uczelnię został wyposażony w wiedzę profesjonalną, określaną jako wiedza podstawowa nauczania, do której zalicza się ogólną wiedzę pedagogiczną, psychologiczną, diagnostyczną, wiedzę o filozoficznych i historycznych podstaw ach edukacji, wiedzę dotyczącą celów i programów nauczania oraz wiedzę o związkach i zależnościach w rozwoju ucznia, właściwy sposób prow adzenia praktyk umożliwi optymalny transfer wiedzy deklaratywnej w proceduralną. Oczywiście student uczestnicząc w zajęciach z metodyk szczegółowych miał okazję poznać szkolne realia szczególnie wówczas, gdy zajęcia takie są prowadzone przez osoby związane z praktyka szkolną lub mają własne dośw iadczenia w pracy z dziećmi. Jednak jest to wiedza praktyczna "z drugiej ręki". Daje pewien obraz rzeczywistych sytuacji edukacyjnych, ale nie jest indywidualnym przeżyciem studenta. Filozof edukacji A.T. Pearson twierdził, że człowiek musi mieć pewną wiedzę, by upraw iać praktykę. Jeśli prakty ka nauczania sama
w sobie wymaga inteligencji i pomysłowości - to program kształcenia nauczycieli wyrastający z praktyki będzie dąży! do rozwoju tej inteligencji i pomysłowości zgodnie z prostym podejściem - kompetentne nauczanie zależy od trzech czynników: wiedzy przedmiotowej, wiedzy o nauczaniu i refleksyjnego doświadczenia praktycznego24.
Kształcenie teoretyczne i kształcenie praktyczne nie mogą być odrębnymi dziedzinami. Student nie może wdrażać teorii do praktyki bo jest to niemożliwe, ale ma mieć możliwość wykorzystania jej do rozumienia, wyjaśniania i interpretowania szkolnej rzeczywistości. Takie możliwości stwarzają 24 A. T. Pearson, Nauczyciel, dz. cyt., s. 107.