w kulturze20. Borejsza zmarł w 1952 i pozostawił po sobie i „Czytelniku” legendę.
Organizacja produkcji książki, a także zakładanie bibliotek musiało być wsparte - a dokładniej - poprzedzone działalnością oświatową i to na podstawowym poziomie. Analfabetów w porównaniu z okresem międzywojennym było mniej, ale i tak wcale nie tak mało. Liczby te według rozmaitych źródeł oceniano od 2 do 3,5 min osób. 7 kwietnia 1949 r. Sejm uchwalił ustawę o likwidacji analfabetyzmu. Na podstawie spisów meldunkowych, list pracowniczych, akt gminnych, wytypowano osoby, które następnie odwiedzano w domu i sprawdzano ich umiejętności czytania i pisania. Według tych działań określono wówczas, że mamy w Polsce około 1 min analfabetów. Prawdopodobnie było ich znacznie więcej. Udział w sporządzaniu spisów analfabetów brała młodzież ze Związku Młodzieży Polskiej (ZMP). Nie wszystkim się taka łapanka podobała, ale stwierdzenie, że niepiśmienni barykadowali się w domach i spisujących szczuli psami, jest wyssany z palca21. Nie wydaje się też prawdziwe imputowanie ówczesnej władzy najgorszych intencji związanych z organizacją kursów dla analfabetów. Według Piotra Osęki miały one służyć wyłącznie indoktrynacji politycznej i ideologicznej. Mogło być tak tu i ówdzie, ale do masowego uczenia czytania i pisania przyczyniły się potrzeby przemysłu, górnictwa itp., które potrzebowały robotników o najniższym choćby poziomie alfabetyzacji. Tam, gdzie to było możliwe, kursy organizowano w bibliotekach publicznych. Ludzie dorośli traktowali bywanie w bibliotece chętniej niż zasiadanie w ławce szkolnej. Biblioteki starały się udostępniać kursantom książki z tzw. dużą czcionką i nie były to broszury propagandowe, ale XIX-wieczna klasyka polska. Oczywiście, w pośpiechu i w pogoni za osiągnięciami trafiały się momenty humorystyczne. W Zamościu na tablicy upamiętniającej zakończenie akcji uczenia, czytania i pisania widniał napis, że w tym miejscu „zlikwidowano” ostatniego analfabetę.
R. Kurkiewicz: Jerzy Borejsza: magnat rewolucji. „Gazeta Wyborcza". Duży For mat 2009. nr 28.
P. Osęka: Naucz się czytać, napisz Stalin. „Gazeta Wyborcza’' 2009, nr 167.
111