„PATRZĄC WSTECZ I MYŚLĄC O PRZYSZŁOŚCI” 517
nych na użytkowników i przyciągnięcia ich do współpracy jest często wysuwany przez specjalistów informacji naukowej jako swoiste panaceum na bolączki i niedoskonałości tradycyjnego opisu rzeczowego. Na konferencji florenckiej Lois Mai Chan przedstawiła syntezę informacji na temat społecznego tagowania - jego założeń i podstawowych cech. Zalety i wady tagów omówiła, posiłkując się analizą punktów dostępu do treści w opisach 20 książek niebeletrystycznych zamieszczonych w LibraryThink i zestawiając je z cechami kluczowymi JIW (Social Bookmarking and Subject indexing). Zaproponowała, by w celu podniesienia jakości znaczników treści, stworzyć mechanizm, który sugerowałby użytkownikom serwisów skorzystanie z zasobow kontrolowanego słownictwa jako źródła tagów. Harriet Aagaard (Social indexing at the Stockholm public library) zrelacjonowała założenia i wyniki eksperymentu przeprowadzonego w bibliotece publicznej w Sztokholmie, w której udostępniono użytkownikom możliwość dołączania tagów do opisów bibliograficznych. Odzew był symboliczny, jedynie 0,1% zarejestrowanych użytkowników biblioteki zainteresowało się tą ofertą, a najbardziej zainteresowani tagowaniem byli bibliotekarze (ponad 60% dodanych tagów), co skądinąd jest ważnym sygnałem: jeśli bibliotekarze dodają tagi, to zapewne standardowe opracowanie rzeczowe uznają za niepełne czy niefunkcjonalne? Badani czytelnicy wyrażali opinię, iż opracowanie dokumentów bibliotecznych najlepiej pozostawić fachowcom bibliotekarzom. W dyskusji na temat społecznego tagowania głos zabierali głównie sceptycy, wyrażając wątpliwość, czy może ono stanowić realną alternatywę lub konkurencję dla wykonanego przez specjalistów opisu rzeczowego i w znaczący sposób uzupełnić i wspomóc wyszukiwanie informacji. Trudno założyć, że amatorzy i entuzjaści otagują katalogi biblioteczne liczące setki tysięcy czy miliony pozycji. Z drugiej jednak strony większość twórców JIW deklarowała gotowość otwarcia katalogów na społeczne tagowanie - wydaje się, że czasem deklaracje te składane są z obawy, by nie być posądzonym o niechęć do tego, co nowe i modne.
Konferencja była okazją do wymiany poglądów co do przyszłości opracowania rzeczowego, do zadania wielu kluczowych pytań, a jedno z bardziej dramatycznych brzmiało: Czy jesteśmy jeszcze potrzebni? Opracowanie rzeczowe jest trudne, czasochłonne - a więc i wyjątkowo kosztowne - czy te nakłady są racjonalne, czy efekt naszej pracy jest użyteczny dla odbiorców? Liczba dokumentów wszelkich typów, a zwłaszcza dokumentów elektronicznych, które wymagałyby opracowania wysokiej jakości punktów dostępu do treści rośnie lawinowo, czy jesteśmy w stanie zmierzyć się z tym problemem? Wiele w dyskusji i kuluarach mówiono o konieczności wychodzenia naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, uwzględniania ich nawyków wyszukiwawczych (wszechobecny wpływ „googliza-cji”), zrozumienia ich trudności w poruszaniu się w obcym środowisku jakim jest katalog biblioteczny i w posługiwaniu się zupełnie obcym językiem, jakim jest JIW. W każdym prawie wystąpieniu pojawiał się wątek koniecznych ułatwień, uproszczeń, podpowiedzi, które mają prowadzić zagubionego użytkownika. Coraz częściej stawia się pytanie o zasadność stosowania gramatyki pozycyjnej -pytanie to dotyczy zarówno giganta - LCSH, jak i lokalnych JIW. Na postko-ordynację zdecydowało się wiele ośrodków tworzących narzędzia indeksowania, wychodząc m.in. z założenia, że jest to ten element dotychczasowej praktyki indeksowania, który lepiej sprawdza się w środowisku sieciowym. Nie brak jednak głosów przeciwnych: czy dążąc za wszelką cenę do uproszczeń i ułatwień nie wstępujemy na niebezpieczną ścieżkę trywializacji wiedzy i kultury? Czy na pewno złożoność świata da się opisać w sposób prosty i dostępny dla każdego?
Ze względu na to, że konferencja florencka umożliwiła dość obszerną prezentację aktualnych problemów opracowania rzeczowego, program sesji Classifica-tion and Indexing Section podczas konferencji IFLA w Mediolanie był raczej ubogi. Z ważnych informacji należy odnotować ogłoszenie przez IFLA nowych zaleceń dotyczących budowy tezaurusów wielojęzycznych (Guidelines for Mul-tilingual Thesauri: a new contribution to multilingual access and retrievals stan-