265
POLEMIKA
rzeczywisty ikosat budowy 345 327,85 rubli, którą to sumę zgodnie podają zarówno tak często cytowany przez Autora Wiechow jak i Jabłoński.
O ile można byłoby się zgodzić z podanym przez Autora opisem przebiegu prac przy budowie nowego gmachu, opisem niewiele zresztą wybiegającym poza cytowane już relacje Wiechow a i Jabłońskiego, o tyle nie można przyjąć bardzo ogólnie potraktowanych przyczyn wyasygnowania 400 000 rubli na Jego budowę.
Zasadniczymi przyczynami starań o budowę nowego gmachu były zdaniem Autora, jeżeli dobrze zrozumiałem jego wywody, nieprzystosowanie sal pałacowych do dźwigania ciężaru 440 tysięcy wol. księgozbioru oraz fatalny stan meremontowanych pomieszczeń. Przyczyny niewątpliwie słuszne, aczkolwiek wydaje się, że nie jedyne i nienajważniejsze, tym bardziej, że dane, jakie Autor przytacza jako dowód, jeżeli przyjrzymy się im z bliska, nie wskazują na konieczność budowy nowego gmachu.
Pałac Kazimierzowski, w którym od 1816 r. mieściła się B&blioteka Uniwersytecka, nie był przystosowany do celów bibliotecznych. Książki, jak na to wskazują do dziś zachowane sygnatury tzw. topograficzne, ustawiane były w szafach mieszczących się w salach pałacowych. W 1875 r., jak pasze M. Wis-mont, biblioteka zajmowała 23 sale rozmieszczone na I i II piętrze a więc nie tylko sale I piętra, jak podaje Autor. (Wzmianka o trzecim piętrze jest wynikiem dosłownego tłumaczenia tekstu Wiechowa, który, jak wszyscy Rosjanie, rozróżniał trzy poziomy).
Wspomniane wyżej 23 sale nie mogły pomieścić szybko rosnącego księgozbioru i Stąd problem ciasnoty ostro zarysowywał się przed ówczesnym kierownictwem Biblioteki. Nie można zbyć go jedną ironiczną wypowiedzią B. Prusa ,0. Wypowiedź ta posiadała swój sens dla lat 1871—1874, kiedy to z braku czytelni czytelnicy korzystali ze zbiorów w kancelarii BU W w godzinach pracy od 9—15 M. Ten stan rzeczy uległ zmianie, kiedy w Pałacu otworzono czytelnię studencką. Sprawozdanie za rok 1876/77 podaje, że korzystało z niej 436 studentów, dla których wydano 4360—6708 wol.,2. Należy tu zaznaczyć. że w tymże roku akademickim Uniwersytet Warszawski liczył ogółem 445 studentów.
Otworzenie czytelni nie było oznaką uzyskania przez Bibliotekę dodatkowych pomieszczeń, ciasnota dawała się odczuć w magazynach. Wskazywał na to w maju 1880 r. ówczesny Kierownik Biblioteki bibliotekarz M. P. Bar-sow prosząc Komisję Biblioteczną o usunięcie mieszczącego się w Pałacu muzeum prof. Samokwasowa i doc. Jezbery, co nastąpiło już w 1881 roku13. Co więcej, z braku miejsca w salach 10, 13 i 15 książki ustawiano w dwóch izędach. Nie słychać jednak jeszcze o szukaniu przez ówczesne władze Biblioteki jakiegoś kategorycznego rozwiązania tej kwestii.
O wiele groźniej przedstawiał się stan poszczególnych sal, a nawet całego gmachu. Pałac był remontowany w 1816 r., 'kiedy przeznaczono go na po-
10 S. Kotarski, jw. s. 195.
11 M. Was mon i jw. s. 419.
12 Warsz. Uniw. Izw. 1877 nr 4 s. 150.
13 Tamże 1881 nr 6 s. 9.