Numer 10/2003 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 19
Numer 10/2003 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 19
możliwości i zdolności zapobiegania tym zagrożeniom n; dyplomatycznym, wojskowym, ale także zarządzania kryzysem w aspekcie cywilnym. Unia musi również zapewnić większą
będzie miała wielką rolę do odegrania będąc sąsiadem Białorusi, Rosji, Ukrainy. Jest to historyczny krok, jaki cały kontynent europejski obecnie podejmuje. Stanowi to również wspaniałą możliwość wzmocnienia współpracy z naszymi sąsiadami na Wschodzie.
Unia, jak Państwo wiecie, rozpoczęła debatę wspólnoty, aby zwrócić uwagę na wspólne wyzwania w oparciu o to, co nas łączy: demokrację, wolność, poszanowanie praw podstawowych, a także praworządność. Historia Polski pokazuje nam, że bezpieczne granice, dobrosąsiedzkie stosunki, a także stabilne środowisko geopolityczne są najlepszymi gwarantami rozwoju społeczeństwa, które może rozwijać się w spokoju i dobrobycie. Drugi strategiczny cel dla rozszerzonej Unii powinien być związany z budowaniem porządku międzynarodowego opartego
0 multilateralizm. Cóż mam tutąj na myśli, mówiąc o efektywnym multilateralizmie? To, że porządek międzynarodowy powinien być oparty o pewne zasady, i że jesteśmy przygotowani na to, aby zapewnić poszanowanie tych zasad i egzekwowanie tych praw, kiedy są one łamane. Jeśli chodzi o praworządność, to przecież mamy tu szczególny obowiązek zapewniania porządku międzynarodowego, który jest kamieniem węgielnym karty wspólnotowej. Jestem przekonany, że to, co robimy w obliczu zagrożenia, opiera się o te podstawowe wartości zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych. W innych traktatach to wszystko przewija się w tej tkance instrumentów multilateralnych. Dlaczego tak wielką uwagę zwracam na to wszystko? Trzeba działać zasadami, bo to legitymizuje nasze działania, uprawomocnia je wobec zagrożeń. Mając taką podstawę, mamy bardzo poważną broń, na jakiej możemy się opierać w tym skomplikowanym świecie. Żaden program zbrojeniowy nie da nam takiej broni. To siła praworządności. Jeśli chcemy używać tego jako podstawy do naszego działania, musimy być w stanie bronić naszych zasad
1 wartości, które trzeba egzekwować.
Wiemy, że są zasady, które nie są egzekwowane i nie będą miały wpływu na zachowania innych, dlatego musimy postarać się, aby Narody Zjednoczone i inne instytucje międzynarodowe były bardziej efektywne, przygotowane na działanie, kiedy powstąje zagrożenie złamania ich
Trzeci cel to zwalczanie zagrożeń terroryzmu, rozprzestrzeniania broni masowego rażenia, zorganizowanej przestępczości, państw terrorystycznych. Naszym celem w Europie musi być zajęcie się przyczyną, a nie tylko symptomami. I są tutąj dwie rzeczy, o których należy pamiętać. Te nowe zagrożenia są czasami odległe. Pomyślmy o problemie rozprzestrzeniania broni masowego rażenia w południowej Azji czy na Bliskim Wschodzie. Niemniej jednak nadal mają one potencjał zagrożenia naszej stabilności. Te nowe zagrożenia są bardziej dynamiczne, niebezpieczne, jeżeli nie będziemy działać. A więc to, co może powstać po upadku struktur państwowych, czyli takie zagrożenia nie mogą być likwidowane tylko środkami wojskowymi. Wymagają one z drugiej strony systematycznej polityki zaangażowania prewencyjnego ze strony Unii Europejskiej, która musi być przygotowana, do użycia całego zakresu narzędzi - gospodarczych, dyplomatycznych, politycznych, a nawet wojskowych. Jeżeli do tego dojdzie, tak aby radzić sobie z tymi zagrożeniami, kiedy one powstają, czego potrzebuje ta Unia, aby zrealizować te cele strategiczne. Europa musi zapewnić sytuację przede wszystkim taką, aby fundusze rozwojowe, instrumenty handlowe, dyplomatyczne, tak aby zapobiegać pojawianiu się kryzysu. Takim testem dla naszej polityki w rozszerzonej Europie jest to, w jaki sposób będzie miało to wpływ na strategiczne relacje Unii Europejskiej i państw członkowskich, a także pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią
Muszę powiedzieć, że należy kontynuować rozwój stosunków euroamerykańskich w strefie euroatlantyckiej. Wiem, że kwestia ta jest bardzo ważna dla Polski. Jest ona ważna także dla innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Chcę powiedzieć jasno, że Europa postępowałaby nierozważnie, aby osłabiać zaangażowanie Stanów Zjednoczonych czy podważać te więzi, które nas łączą, bo nikt samotnie nie jest w stanie stawić czoła tym nowym zagrożeniom. W partnerstwie euroatlantyckim nie ma czegoś, co można by łatwo zastąpić, jest to partnerstwo niemożliwe do zastąpienia. Działąjąc razem Stany Zjednoczone i Unia Europejska były, są i będą olbrzymią siłą dla dobra w świecie. Oznacza to, że Unia Europejska, która będzie unikała odgrywania wielkiej roli międzynarodowej, wzmacniania roli partnerstwa, nie będzie Unią efektywną. Unia jest aktorem globalnym i nie powinna uciekać od globalnych wyzwań, tylko silna zjednoczona Europa będzie w stanie poradzić sobie z tym obciążeniem, tą odpowiedzialnością, którą ponosi za utrzymywanie tego partnerstwa euroatlantyckiego. Wiemy, że pojawia się tożsamość europejska, która wymaga zaangażowania ze strony wszystkich, przygotowania na to, aby wziąć pod uwagę interesy wszystkich partnerów, tak aby doprowadzić do większego poziomu jedności również w tym obszarze naszej polityki zagranicznej. Wiemy również dobrze, jaka jest cena porażki. Jeżeli nie podołamy, to nie będziemy mieli poparcia świata, Stanów Zjednoczonych. Wyniki takiego wspólnego działania państw członkowskich nie zawsze były spójne, były różnice w poglądach między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w poprzednich latach. Unia Europejska miała własne poglądy wobec szeregu kwestii dotyczących ochrony środowiska, a także stworzenia Międzynarodowego Trybunału ścigającego odpowiedzialnych za najgorsze przestępstwa w historii ludzkości. Ale te różnice nie powinny podważać silnych więzi partnerstwa, które mają swoje korzenie we wspólnym celu, który nas jednoczy. Zrobię wszystko, co w mej mocy, aby zapewnić to, żeby Unia nadal działała i utrzymywała ten partnerski stosunek w realizacji wspólnych celów.
Ta wspaniała podróż, którą rozpoczęła i kontynuuje Polska, tak wiele lat temu, nadal zadziwia wszystkich, a mnie w szczególności. Bardzo blisko was stałem w czasie tej podróży i zawsze z mojej strony będę uważał to za osobisty honor, aby móc pomagać i towarzyszyć Polsce w tej podróży. Patrząc na polską przyszłość w Unii Europejskiej, muszę powiedzieć, że ten szczytny przykład uniwersytetu w pogodzeniu aspektów Wschodu i Zachodu, korzeni wschodnich i zachodnich, polskich i niemieckich jest bardzo zachęcający. Mam więc nadzieję, że Polska będzie tym mostem pomiędzy rozszerzoną Unią Europejską a polskimi sąsiadami na wschód od polskiej granicy.
Magnificencjo,
Pani Rektor, Panowie Rektorzy, Członkowie Senatu,
Szanowni Państwo
To bardzo wzruszający dzień, którego nigdy nie zapomnę. Dziękuję bardzo.
(U. Eugeniusz Idzik)