74
LESZEK BROGOWSKI
z pojęciem niekompletnej określoności. U Leibniza zaś filozoficzne podstawy fikcji literackiej są identyczne, jak u Ingardena.
Zycie estetyczne pozostanie zdaniem Kierkegaarda zawsze niespójne, nieuchwytne i nieokreślone w swym braku jedności. Cechuje je „gospodarka przemienna”23 — następstwo momentów teraźniejszych w całej ich różnorodności i nie poddających się ujęciu w całość. Przezwyciężenie tego stadium to właśnie usunięcie nieokreśloności, nadanie całości życia pewnej spójności — to stadium moralne. Rozmaite typy życia wykluczają
albo dająca się
się wzajemnie: albo nieokreślone następstwo
określić spójność. Ingardena odróżnia wyraźnie i od filozofa duńskiego, i od ogólnej linii całej tej tradycji, rodzaj akceptacji nieokreśloności, pozytywny stosunek do doświadczenia estetycznego jako spotkania z niedookreślonym, podczas gdy filozofowie zajmowali zazwyczaj w stosunku do nieokreśloności postawę nieprzyjazną i potępiającą: okreś-
loność
logos
ratio.
Rehabilitacja doświadczenia estetycznego jako napotkania niedookreślonego odróżnia także Ingardena od Fichtego, który, jak wiadomo, zaprzeczał możliwości syntezy pojęć i danych zmysłowych w wyobraźni. Różnica natur tych dwu skrajności nigdy nie zostanie przezwyciężona w postawie teoretycznej (biernej, wyczekującej). O ile Kant zrehabilitował wyobraźnię i obarczył ją odpowiedzialnymi funkcjami, zarówno dla poznania jak i dla produkcji piękna oraz ocen estetycznych, o tyle Fichte widział w niej tylko „władzę [umysłu], która balansuje pomiędzy określonością [rozum] i nieokreślonością [dane zmysłowe], między skończonym i nieskończonym”24. Wyobraźnia, organ estetyczny umysłu, jest więc absolutną nieokreślonością. Rozwiązanie Fichtego pójdzie w kierunku twórczej energii Ja jako jedynej możliwej syntezy w postawie praktycznej, pozostawiając poza sferą filozoficznego interesu zarówno postawę estetyczną, jak i teoretyczną, obie, jego zdaniem, naznaczone nie dającą się przezwyciężyć niedookreślonością. Kontynuatorzy Fichtego odnajdą na nowo sferę estetyczną dzięki pojęciu twórczości, ale jej niedookreśloność będzie już definitywnie przezwyciężona.
23 S. Kierkegaard Albo — albo, t. 1, Warszawa 1982.
24 „Die Einbildungskraft ist ein Vermógen, das zwischen Bestimmung und Nicht-Bestim-mung, zwischen Endlichem und Unendlichem in der Mitte schwebt”, Grundlage der gesamten Wissenschaftslehre " (1794), cz. II, §4, w: Fichtes Werke, Leipzig 1922, s. 410.