cych dla Dumasa (w tym samego Augustę a Ma-queta) nie wyrządził pisarzowi krzywdy większej niż inne rzucane nań oskarżenia. Balzac, który choć po lekturze tegoż pamfletu stwierdził: Jest to obrzydliwie głupie, ale prawdziwe...”, szczerze dodawał: „A ponieważ we Francji o wiele łatwiej wierzy się dowcipnej potwarzy niż prawdzie wyrażonej w głupi sposób - nie zaszkodzi to za bardzo Dumasowi”. Trudno zatem nie zgodzić się z biografistą - Jeanem Lucasem-Dubretonem, który w podsumowaniu rozprawy biograficznej
0 Dumasie konkludował: Jego krytyka przegry wała... Zwyciężała popularność” {The Fourth Musketeer. The Life of Aleksander Dumas, Nowy Jork 1928).
Jednakże po latach francuscy badacze i historycy literatury surowo ocenili beletrystykę paryskiego autora. W wydanej około roku 1894 Historii literatury francuskiej w zarysie pióra Gustawa Lansona i Paula Tuffrau nota biobibliograficzna odnosząca się do nazwiska starszego z rodu Dumas została sformułowana ze sporą wstrzemięźliwością. Wbrew zapowiedzi brzmiącej: „Aleksander Dumas ojciec był pisarzem niesłychanie płodnym, autorem 257 tomów powieści, pamiętników oraz 25 tomów utworów teatralnych”, Lanson i Tuffrau poddali obserwacji twórczość swego rodaka głównie w pryzmacie dzieł scenicznych: Henryk III i jego duór oraz Antony. Pisali: „W sztukach Dumasa nie ma żywych charakterów, namiętności są w zasadzie banalne, ale potworne swą intensywnością. [...] Dramat dąży do rozwiązania w sposób gwałtowny, pełen napięcia, z brutalną prostolinijnością”.
I tyle. Ani słowa o Trzech muszkieterach
1 ich wielotomowych kontynuacjach, żadnej wzmianki o Hrabim Monte-Christo - powieściach, które na wiele lat wytyczyły drogę pracy twórczej Dumasa, nie tylko doczekując się wzno wień, przekładów na języki obce (w przypadku Trzech muszkieterów także i kontynuacji), ale przede wszystkim stając się pewnego rodzaju „znakiem firmowym" pisarza. Lecz - pamiętając o wątpliwościach dotyczących autorstwa tych
powieści (i znacznej roli Auguste’a Maąueta w ich tworzeniu) - jest to milczenie znaczące.
Niepochlebnie o Dumasie wyrażali się także autorzy innych literackich encyklopedii. J. Petit de Julleville w Litteraturefranęaise (1899) oraz krytycy niemieccy: Hans Succhier i August Birch-Hirschfeld nie dostrzegli w prozie autora Trzech muszkieterów żadnych głębszych wartości literackich, zaś Obraz literatury francuskiej pióra Fortunata Strowskiego w ogóle pomija milczeniem powieści Dumasa-ojca2.
Współcześnie krytyka dzieł Dumasa oscyluje pomiędzy oceną surową (niejednokrotnie słuszną) a przyjaznym, odrobinę melancholijnym i raczej pobłażliwym spojrzeniem na pełne przygód opowieści „płaszcza i szpady”. W wydanym około roku 1968II tomie Literatury francuskiej (wiek: XIX i XX) pod redakcją Antoine’a Adama, Georgesa Lerminiera i Edouarda Morot-Sir’a przeczytać można: „Zwracając się do cieniów Gautiera, Hugo miał zawołać: «Odchodzisz po Dumasie, Lamartinie i Mussecie». Ranga przyznana w ten sposób Dumasowi jest dosyć wysoka. Istotnie bowiem, w tej mierze, w jakiej romantyzm oznacza eksplozję życia, Dumas był jednym z jego wcieleń najbardziej jaskrawych i rozgłośnych”.
W podobnym tonie brzmią wypowiedzi Keitha Wrena - brytyjskiego badacza literatury z Uniwersytetu Kent w Canterbury. W przedmowie do angielskiego wydania Trzech muszkieterów z roku 2001 Wren pisał: „Właściwie Dumas nie jest autorem powieści historycznych, ale historycznych romansów (...| d Artagnan i jego przyjaciele przypominają bardziej turystów poruszających się po XVII wieku, niż osoby w rzeczywistości go zamieszkujące. |...] Gdyby Aleksander Dumas żył obecnie, z pewnością nie byłby autorem mogącym pretendować do literackiej nagrody Nobla, ale za to pisałby scenariusze do francuskich odpowiedników «The Bill» lub «Brookside»”.
Istnieją dwa najpoważniejsze zarzuty wobec pracy twórczej Dumasa-ojca. Pierwszy dotyczy współpracy wydawniczej Dumasa z innymi autorami (głównie Maquetem - pomysłodawcą wie-
Konspekt nr 4/2006 (27)