Nr 9
w Folsce, widzimy, że znajdują się one tylko w kilku miejscach, a mianowicie na Pomorzu, w Poznańskem i na Śląsku, reszta kraju jest w sieci elektryczne bardzo uboga. Linje elektryczne 15 kV w województwach pomor-skiem i poznańskiem są linjami prawie wyłącznie rolni-czemi. Ponieważ obecny zjazd Stowarzyszenia Elektryków Polskich odbywa się na terenie Pomorza, gdzie już elektryfikacja rolnictwa jest posunięta dosyć daleko, więc tę elektryfikację bliżej omówię.
Na Pomorzu rolnictwo jest zelektryfikowane więcej, niż w jakiejkolwiek innej części kraju, bo na 17 powiatów w ośmiu rolnicy korzystają z energji elektrycznej; jest to prawie połowa. W tych ośmiu powiatach istnieje przeszło 1000 km linij 15 kV, które zostały zbudowane dla rolnictwa.
Rolnicy tylko wówczas mogą należycie wykorzystać wszystkie maszyny rolnicze, gdy do poruszania tych maszyn będą mieli odpowiednie silniki. Silnik elektryczny jest dla pracy rolnika bezwzględnie najodpowiedniejszy, gdyż posiada on następujące zalety:
1) małą wagę; silnik elektryczny łatwo może być przenoszoy i można go zastosować w każdem miejscu;
2) nadzwyczaj prostą obsługę; silnik elektryczny uruchamia się przez proste poruszenie rączki na oporniku, następnie może pracować bez żadnego dozoru;
3) wielką równomierność biegu, co umożliwia dokładną pracę maszyn;
4) zupełne bezpieczeństwo pod względem pożaru, co umożliwia zastosowanie silnika do pracy maszyn np. w stodole;
5) prostą budowę; silnik elektryczny może obsługiwać każdy bez uprzedniego przygotowania;
6) małe koszty ruchu; przy młócce, np. silnik elektryczny jest najekonomiczniejszy.
Młockarnia, poruszana prądem elektrycznym, dzięki równomierności ruchu, wykonywa pracę bardzo dokładnie, dzięki czemu omłot jest lepszy. Według doświadczeń niemieckich, przeprowadzonych w jednem z większych gospodarstw, ilość elektrycznie wymłóconego zboża była większa o mniejwięcej 2%, niż przy młócce parowej. Silnik elektryczny przy uruchamianiu nie wymaga uprzedniego przygotowania, jak lokomobile parowe lub silniki spalinowe. Ma to niezmiernie ważne znaczenie dla gospodarki rolnej, gdyż w wypadkach nagłej zmiany pogody szybko można przejść do innej pracy bez straty czasu i kosztów.
Silnikiem elektrycznym mogą być napędzane wszystkie maszyny, jakie w rolnictwie mają zastosowanie, a więc: młockarnie, sieczkarnie, śrutowniki, młynki do czyszczenia zboża i t. p. Przytem energję elektryczną można doprowadzić zapomocą przewodów do każdego miejsca, gdzie mamy wykonywać pracę.
Energja elektryczna daje również rolnikowi najtańsze i najlepsze oświetlenie, które z łatwością możemy zaprowadzić w całem gospodarstwie. Ma to wielkie znaczenie. Przedewszystkiem zwiększenie światła ułatwia rolnikowi pracę, którą dziś musi on wykonywać nieraz poomac-ku. Światło elektryczne pozwala rolnikowi na prędsze wykonanie pracy, co umożliwia lepsze wykorzystanie i przedłużenie dnia roboczego. Światło elektryczne jest bezpieczne pod względem pożarowym, a więc może być zastosowane nawet w takiem pomieszczeniu, jak stodoła, pozwalając na wykonywanie w niej pracy zarówno przed świtem, jak i po zapadnięciu zmroku. Wszystko to bardzo przyczynia się do podniesienia dochodu z gospodarstwa. Wreszcie jasne światło elektryczne wieczorami zachęca
do czytania, a wszak wzmożone czytelnictwo jest dźwignią kultury wsi polskiej. Prócz tego długie jesienne i zimowe wieczory przy świetle elektrycznem mogą być przez ludność wiejską wykorzystane do pracy przy przemyśle domowym, co może być dla rolnika źródłem dodatkowego zarobku. Światło elektryczne ma wreszcie i tę ważną zaletę, że jest tańsze od naftowego.
Poza stroną gospodarczą i kulturalną należy omówić sprawę z punktu widzenia handlowo-technicznego.
Zostało stwierdzone, że elektryfikacja rolnictwa jest rzeczą deficytową, a zatem żaden kapitał prywatny nie będzie się interesował tą dziedziną. Kapitalista prywatny, o ile lokuje swój kapitał w jakiemś przedsiębiorstwie, musi mieć pewność, że go oprocentuje i w pewnym czasie całkowicie zamortyzuje. Wyłania się więc pytanie, kto ma tę elektryfikację finansować lub też kapitałowi prywatnemu zapewnić rentowność. Musi to być ktoś, kogo sprawa elektryfikacji rolnictwa interesuje nietylko z punktu widzenia czysto handlowego, lecz także z punktu ogólno-pańslwowego. Tym czynnikiem jest państwo i samorząd.
Najracjonalniejszem rozwiązaniem sprawy byłoby, gdyby elektryfikację rolnictwa ujęło w swoje ręce państwo i gdyby ono zapewniło rentowność rolnictwa przez subwencje, zwolnienie od podatków i t. p.
Jednak zdaje się, że w najbliższym czasie sprawy tej państwo nie ujmie w swoje ręce, — nie dlatego, żeby znaczenia jej nie doceniało, lecz z tego powodu, że wiele spraw pilniejszych, a nawet niecierpiących zwłoki stoi przed koniecznością załatwienia. Sprawa elektryfikacji rolnictwa , chociaż doniosła, będzie przez państwo odsunięta na drugie miejsce. Oczywiście nie wyklucza to pomocy w granicach możliwych i pomoc taka przez państwo winna bezwzględnie być udzielana.
Tak samo zainteresowanym, jak państwo, a może nawet więcej, jest samorząd. Mam tu na myśli samorząd powiatowy, który jednak jetst wiele słabszy finansowo. W tych miejscowościach, gdzie rolnictwo jest do elektry-fikcji przygotowane, samorząd powiatowy może bardzo wiele zrobić. Najlepszym dowodem tego jest elektryfikacja rolnictwa na Pomorzu, gdzie tylko dzięki inicjatywie samorządów elektryfikacja została posunięta tak daleko, jak to dzisiaj możemy stwierdzić.
W obecnym czasie tylko te miejscowości rolnicze mogą liczyć na elektryfikację, gdzie inicjatywę ujmie w swoje ręce samorząd, a to z tej prostej przyczyny, że obywatel danego powiatu chętnie zapłaci podatki, jeżeli są one bezpośrednio przeznaczone na inwestycje, które mu przynoszą korzyści. Naturalnie, obciążenie podatkowe nie powinno w tych razach przekraczać jego możliwości finansowej.
Dla poparcia tego twierdzenia przytoczę, że znam kilka powiatów, które w ciągu bardzo krótkiego czasu (bo trzech lat), wyłożyły na elektryfikację swego powiatu w formie bezpośrednich podatków po 700 000 zł. każdy, a zatem sumy bardzo poważne i w czasie nienajlepszej koniunktury.
Mówiąc, że elektryfikacją rolnictwa winien się zająć samorząd, nie mam na myśli tworzenia wyłącznie przedsiębiorstw elektryfikacyjnych samorządowych. Ta elektryfikacja może być tak samo przeprowadzona przez kapitał prywatny, lecz samorząd kapitałowi prywatnemi zapewnia normalne warunki amortyzacyjne, jeżeli tylko — rzecz jasna — gospodarka spółek prywatnych będzie prowadzona racjonalnie i oszczędnie. Sprawa gwarancyj samorządowych ma jeszcze i tę dodatnią stronę, że przyciąga kapitał prywatny, który w innym wypadku stałby na uboczu