5768086430

TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 | 1 lipca 2015

Wędrowiec 13

C> PLANY

Szansa na kolejowe atrakcje

Wkrótce w powiecie prudnickim otworzy się możliwość turystycznego wykorzystania jednej z linii kolejowych. Istnienie drugiej stoi pod znakiem zapytania.

ANDRZEJ DEREŃ

Gmina Głubczyce wyraziła gotowość przejęcia nieczynnej od kilkunastu lat linii kolejowej między Głubczycami a Racławicami śląskimi.

Głubczyc* - Racławic*: Ostatni dzwonek

Jednym z warunków przejęcia ma być taki stan torów, by można nimi prowadzić przewozy turystyczne. Oznacza to. że obecny właściciel linii PKP Polskie Linie Kolejowe musiałby przeprowadzić ich generalny remont, łącznie z rekonstrukcją niektórych odcinków. W złym stanie jest również most kratownicowy nad Osobłogą w Racławicach. Czy Koleje zdecydują się na kosztowną inwestycję tylko po to. żeby po chwili ją przekazać, wydaje się

Na woakandowych przewozach turystów odwiadzajcych zamak w Mosznaj można byłoby zarobić

wątpliwe, ale samorządowcy mają taką nadzieję.

Turystyczne przewozy na linii Głubczyce - Racławice byłyby powiązane z kolejną planowaną atrakcją, o której pisaliśmy już wielokrotnie - powstaniem skansenu kolejnictwa na terenie dworca w Racławicach (inicjatywa Stowarzyszenia Miłośników Kolei w tej samej miejscowości).

Prudnik - Krapkowic*: Nowa i pusta

Tymczasem już niedługo na terenie powiatu prudnickiego udostępniona zostanie inna linia kolejowa z możliwością turystycznego wykorzystania. Chodzi o linię Prudnik - Krapkowice, która odnawiana jest ze środków MON i nie ma planów przywrócenia na niej kursów przewozów regionalnych, z kolei przewozy towarowe, jeśli będą. to w marginalnym zakresie. Odnowiona, pusta linia prosi się więc o turystyczne wykorzystanie, zwłaszcza że znajduje się przy niej jedna z ważniejszych atrakcji turystycznych województwa opolskiego - zamek w Mosznej. Turyści tam przebywający mogliby mieć ochotę na przejażdżkę koleją retro. czy drezynami. Pytanie, gdzie znajdowałby się punkt docelowy przejażdżek. W stronę Krapkowic znajdowałaby się położona nieopodal inna atrakcja historyczna - park i zamek w Dobrej, tyle że prywatny obiekt nie jest przygotowany na przyjęcie turystów, a powiatowi prudnickiemu nie zależy, by ruch turystyczny znajdował się poza jego granicami. Co może więc zaoferować drugi, bialsko-lubrzańsko--prudnicki kierunek? Poza walorami krajobrazowymi (widok na Góry Opawskie), niewiele. Dworzec w Białej został rozebrany do fundamentów. a Prudnik z oddalonym od centrum dworcem niewiele może zaproponować. Na dodatek sam rejon dworca nie jest atrakcyjny dla turystów, którzy w tym miejscu po prostu by się nudzili.

Czas więc pokaże, czy będziemy potrafili wykorzystać walory obu linii. Różnica między nimi jest taka. że za chwilę tory do Głubczyc będą nie do odtworzenia.

...I Czasi na dokładkę

O tej linii zapominamy, a przecież to właśnie gmina Prudnik ma niezaprzeczalny atut w postaci posiadania na swoim terenie odcinka linii kolejowej Jlndfichov - Po-krzywna - Głuchołazy - Mikulovice. łącznie z dworcem w... Moszczance. który powszechnie utożsamiany jest z Pokrzywną. jedyny problem jest taki. że czeskie pociągi nie zatrzymują się w Pokrzywnej. więc ich rola komunikacyjna lub turystyczna dla Moszczanki. Pokrzywnej i okolicznych miejscowości jest zredukowana do zera. O

00 REDAKCJI

Co dalej z koleją? Spotkanie u burmistrza Głubczyc

W dniu 23.06.201 Sr.

z inicjatywy Burmistrza Głubczyc w Urzędzie Miejskim w Głubczycach odbyło się spotkanie poświęcone kontynuacji działali związanych przywróceniem spraw-noSci technicznej nieczynnej linii kolejowej z Głubczyc do Racławic Sl. i uruchomieniu kolejowego ruchu turystycznego w obrębie powiatów głubczyckiego i prudnickiego.

W spotkaniu uczestniczyło 8 osób. byli to przedstawiciele gmin:

Głubczyce. Głogówek, starostw powiatowych w Głubczycach i Prudniku. przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Kolei z Racławic Sl. Spotkanie otworzył zastępca burmistrza Głubczyc przypomnieniem krótkiej historii kolei w Głubczycach.

Kolej w Głubczycach istniała od I85S r. Unia kolejowa nr 294 od Głubczyc do Racławic Sl. została otwarta 15 sierpnia 1876 r. i stacja Głubczyce stała się stację węzłową. Kolej funkcjonowała bez przerwy do 2 kwietnia 2000 r.. kiedy to odjechał ostatni pociąg i mdi kolejowy z Głubczyc do Racławic SL został wstrzymany. Szlak kolejowy Baborów - Racławice Sl. zamknięto2.122013 r. 15 sierpnia 2016r. W tym roku mija 160 lat kolei na ziemi głubczyckiej.

Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków dnia 13.05.2015 r. wpisał linię 294 wraz z istniejącą infrastrukturą do rejestru zabytków nieruchomych województwa opolskiego. Dyskusja na spotkaniu dotyczyła nieodpłatnego przejęcia linii kolejowej z Racławic Sl. do Głubczyc na cele związane z kolejowym ruchem turystycznym, co może wpłynąć na ożywienie regionu. Postanowiono wystąpić do Dyrekcji PKP S.A. Polskie Unie Kolejowe w Opolu o: udostępnienie protokołu przeglądów technicznych torowiska, mostów, wiaduktów i przepustów kolejowych i określenie kosztów przywrócenia i utrzymania linii dla ruchu turystycznego.

Po otrzymaniu tych informacji od PKP PLK S.A. sprawa nieodpłatnego przejęcia linii kolejowej nr 294 będzie przekazana pod obrady Rad Miejskich.

Obecnie od 2003 r. na nieczynnym przystanku kolejowym Sdborzy-ce Małe na linii Głubczyce -Racławice Sl. raz do roku w sierpniu odbywa się Harcerski Piknik Kolejowy SCITOR. Od 2008 r. na stacji Racławice Sl. odbywa się co roku dwudniowy piknik kolejowy pod hasłem KOLEJĄ PO POGRANICZU POLSKO-CZESKIM organizowany przez Miłośników Kolei Racławice Sl. Wszystkich miłośników kolei zapraszamy do uczestnictwa w tych imprezach. fD

Stowarzyszani* Miłośników Kola!

Piotr Kopczyk

C¹ MY TEŻ TAM BYLIŚMY

Jubileuszowa Krnovska Padesatka

I

Prudnicko-opolsk* grupa na starda Kmovski*J 50 (Jaszcz* nieco zaspani; od lawaj góra - dół): Andrzej Der eh, Paweł Bochenek, Stanisław Przyszlak, Grzegorz Polak, Dawid Przyszlak, Adrian Ra burski, Monika Unicka, Sławomir Langert I Izabela Cza baj.

ANDRZEJ DEREŃ

Ponad dwieście osób wzięło udział w jubileuszowej, pięćdziesiątej edycji Krnovskiej 50. radu pieszego l rowerowego Klubu Czeskich Turystów w Karniowie (Krnov|. partnerskim mieście Prudnika.

W imprezie wzJęli również udział członkowie nieformalnej grupy miłośników marszów długodystansowych Dzikusów z Pogranicza, w większości mieszkańcy powiatu prudnickiego, w części członkowie miejscowego oddziału PTTK Prudnik. Dziewięcioro z nich wybrało najdłuższą, pieszą trasę Kmovskiej 50.50-kilometrową. Co wędrowcy mogli zobaczyć po drodze? Jeżnik. letniskową część

Karniowa. niegdyś aspirującą do roli podmiejskiego uzdrowiska. Rezerwat łąkowy Krasovsky kotel. wieś Stare Purkartice z pięknymi starymi i nowymi domami (uczmy się od Czechów umiejętności budowania z zachowaniem cech lokalnej architektury) oraz... Morskie Oko. zalany wodą kamieniołom, podobny do podprud nickiego Żabiego Oczka. Miejsce to jest popularnym celem spacerów z nieodległych Karlov!c. gdzie również znajdują się pozostałości po niewielkim uzdrowisku (kilka nieczynnych, zaniedbanych domów zdrojowych). We wsi znajduje się Kośama. muzeum leśnictwa i łowiectwa w budynku dawnej kuźni. Warto zwrócić jeszcze uwagę na pomnik Petra Bezruće na górce wznoszącej się bezpośrednio nad Karniowem. Bezruć był urodzonym w Opawie czeskim poetą narodowym, dowodzącym czeskości ludu zamieszkałego na Śląsku Cieszyńskim. Ze względu na zawarte w jego wierszach akcenty antypolskie i antyniemieckie. nigdy nie był popularny w Polsce.

Choć na trasie Kmovskiej 50 najwyżej położony punkt nie przekraczał 700 m n.p.m.. to na szlaku było kilka średnio trudnych podejść, okupionych potem i zmęczeniem.

Przesympatyczne panie z Klubu Czeskich Turystów na mecie częstowały polską grupę napojami i Chlebem ze smalcem. Były gratulacje i rozmowy na temat najbliższych planów turystycznych wypraw. Na starcie imprezy kolportowane były ulotki zapraszające na imprezy PTTK Prudnik • pieszy Rajd Prudnik - Pradziad oraz Prudnicki Maraton Pieszy. Cl