nosprawność intelektualna rzeczywiście mniej stygmatyzuje.24 Przyjęcie jednego stanowiska w tej sprawie (przynajmniej dzisiaj) nie jest możliwe, tym samym dyskusja pozostaje otwarta. W niniejszym opracowaniu wykorzystywany będzie głównie termin niepełnosprawność intelektualna jako ewolucyjnie najmłodszy, opisujący definiowany stan w sposób najbardziej obiektywny i mimo wszystko najmniej stygmatyzujący.
Rozumienie niepełnosprawności intelektualnej, tak samo, jak rozumienie niepełnosprawności w ogóle, przeszło długą ewolucję od koncepcji czysto deficytowych, odwołujących się do poziom ilorazu inteligencji (jak proponował Kraepelin25), poprzez kolejne teorie, co raz bardziej akcentujące funkcjonalny wymiar niepełnosprawności intelektualnej i zwracające uwagę na możliwości jednostki w zakresie przystosowania się do środowiska. W tym nurcie powstały koncepcje i definicje proponowane m.in. przez K. Kirejczyka, R. Hebera, J. Gross-mana.26 Wpisując się w nowoczesny paradygmat socjoekologiczny niepełnosprawności, ukazują one nowoczesne wielowymiarowe spojrzenie na istotę upośledzenia umysłowego.
M. Kościelska pojęcia upośledzenia umysłowego używa w kontekście różnego rodzaju zaburzeń rozwoju dziecka o specyficznych i różnorodnych przyczynach, których wspólną cechą jest to, że w dużym stopniu ograniczają dziecku realizację społecznych aspiracji i możliwości realizacyjnych, a także bardzo je ograniczają w dążeniu do samodzielności.27 Niepełnosprawność intelektualna, zdaniem Kościelskiej, jest przede wszystkim ograniczeniem możliwości rozwoju kompetencji społecznych, jest przeszkodą w realizowaniu siebie. Takie uczucia często odczuwają, przez co nierzadko mają poczucie ubezwłasnowolnienia i tracą poczucie własnej wartości. Uniemożliwia posiadanie domu, pracy, rodziny. Niepełnosprawność ta ogranicza nie tylko jednostkę, którą dotyka bezpośrednio - oznacza również ciężar dla całej rodziny. Autorka pisze, iż w procesie kształtowania się osobowości znaczącą rolę odgrywają takie doświadczenia, jak: (...) poczucie niesprawności, zależności, bycia gorszym czy braku miłości?* Takie doświadczenia, z całą pewnością zagrażają integralności osobowości i prowadzą do powstawania usztywnionych strategii radzenia sobie w sytuacji długotrwałej deprywacji istotnych życiowych potrzeb. Należą do nich: (...) podporządkowanie się otoczeniu, wytworzenie się postawy posłuszeństwa wobec opiekunów, korzystanie z pomocy opiekunów, przejmowanie poglądów przydatnych w upodobnieniu się do osób znaczących,29 Osoby z niepełnosprawnością intelektualną swój obraz budują w dużej mierze na bazie rzeczywistości społecznej - o sobie myślą to, co myśli o nich środowisko. Ten obraz kreowany jest często przez specjalistów, takich jak nauczyciele, terapeuci, pracownicy socjalni, ale również przez osoby najbliższe samym niepełnosprawnym intelektualnie. Działając często w najlepszej wierze, ograniczają oni samodzielność osób z niepełnosprawnością intelektualną.
24 Tamże.
28 J. Wyczesany: Oligofrenopedagogika, Impuls. Kraków 1998.
26 Upośledzenie umysłowe. Red. K. Kirejczyk. Warszawa 1981, oraz Kostrzewski I. W: Roczniki pedagogiki specjalnej. Tom 8. Red. J. Pańczyk. Warszawa 1997.
27 Por. M. Kościelska: Upośledzenie umysłowe a rozwój społeczny. Warszawa 1984.
28 M. Kościelska: Oblicza upośledzenia. Warszawa 1995, s. 35.
29 Tamże, s. 37.