W4Dt9 t«t ZMłZWOA do ras
^Aleksander Radomski
9 8488124
godz. 9.00-17.00
wmpMli_
www.gp24.pl GłosPomorca wtorek 14 stycznia 2014 r.
Leszek Miller podczas konferencji w Słupsku. Obok Paweł Szewczyk szef słupskiego SLD.
zbgnta* pi
Nasz kraj administracyjnie podzielony był na 49 województw od 1975 do 1999 roku. Taki podział wprowadził Edward Gierek, I sekretarz PZPR, a zlikwidował go premier Jerzy Buzek w ramach reformy administracyjnej AWS, kiedy stworzono 16 województw. To wtedy politycy AWS postanowili, że nie powstanie 17. województwo, jakim miało być województwo środkowopo-morskie, leczące dawne województwa słupskie i koszalińskie.
Podczas swojej konferencji prasowej liszek Miller przekonywał, że wpiowa-dzony przez AWS podział administracyjny się nie sprawdził, bo promuje rozwój dużych aglomeracji miejskich, a wokół nich powstaje pustka.
- To jest azjatycki model rozwoju, w którym do pracy' trzeba dojeżdżać 200 kilometrów. W Europie stawiamy na rozwój zrównoważony. Musimy wrócić do dawnych centrów administracyjnych, które w świadomości Polaków spełniają bardzo pożyteczną rolę - tłumaczył
wczoraj słupskim dziennikarzom Miller.
Przekonywał także, że w obecnym modelu administracyjnym większość funduszy unijnych trafia do wielkich aglomeracji, a mniejsze miasta, choć według zapewnień Buzka miały być wspomagane, coraz bardziej słabną, bo wsparcia nie dostały.
- W pierwszej dziesiątce największych beneficjentów funduszy unijnych są tylko duże miasta - podkreślał.
Przypomniał także, że w 1998 roku, w ostatnim roku funkcjonowania 49 województw, administracja kosztowała państwo 490 milionów zł, a teraz na administrację w 16 województwach wydaje się 780 milionów zł. Według niego powstanie 49 województw z pewnością nie będzie kosztowało więcej niż obecna administracja.
- Powrót do 49 województw z pewnością byłby
korzystny nie tylko dla miast, które straciły status stolicy województwa, ale dla całego naszego kraju. Tak jest także w Niemczech i Francji, gdzie dba się o rozwój mniejszych ośrodków - mówił Miller.
Według niego, aby zmienić podział administracyjny, nie trzeba zmieniać konstytucji.
Wystarczy zgromadzić większość sejmową, czyli zachęcić do wprowadzenia tej zmiany 231 posłów.
- Prowadzimy kuluarowe rozmowy na ten temat. Nie będę zdradzał nazwisk, ale nawet część posłów PO byłaby gotowa się na nią zgodzić. Będziemy zabiegać o to, aby w przyszłym Sejmie ukształtowała się taka większość, która byłaby w stanie to przedsięwzięcie przeprowadzić - zapowiadał Miller.
Na razie SLD będzie prowadziło w tej sprawie konsultacje społeczne. Politycy tej partii będą rozmawiali na ten temat z wyborcami, do których trafią ankiety. Za kilka miesięcy poznamy wyniki tego sondażu.
SLD zbiera także opinie na temat dalszego uwania powiatów, z których 70 procent nie ma obecnie finansowej samodzielności.
Dlatego pojawiła się koncepcja, aby z nich w ogóle zrezygnować, a ich kompetencje podzielić między gminy i nowe województwa. Miller nie wyklucza jednak, że powiaty mogłyby pozostać. Wiele będzie zależało od wyniku targów' politycznych w Warszawie, ale to już po wyborach. ■
LOTTO____
Kaskada z 12.01
3. 4. 7.10.1L 12,14.15. 21. 22.23,24
K0MUNIKAGA Kierowca samochodu skosił fotoradar łapiący piratów drogowych w Drzonowie koło Białego Bom.
Muld MułU z 12.01 godz. 21.40
2,6,9,13,17.21.29.44. 50. 53.54,56,58, 59.65,66. 70, 71. 72.76 Pius
59
MułU MułU z 13.01 godz.14
9.10,11, IZ 15,16.23.26.
33.34.43.45. 49. 60. 67.69, 72. 74.78 Plus 11
KURSY .WALU I
kun średni |
zmiana | |
EUR |
4,1600 |
-0,35 T |
USD |
3,0450 |
-0.81 r |
CHF |
3,3718 |
-030 ▼ |
GBP |
5,0039 |
-0.69 T |
Dziennik Pomorza
Dyrektor zarządzający oddziału
Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastffcy
Przemysław Sttfenwrtlo, Bogdan StechOn&rret) YnonaHusaim-Sotadu
Wydmo:
Media R»qiorulDtSp. zoo. ul Prota St. 00-8)8 Warszawa Drobni!
Media Rojtonalr*
ul. Stcwiińtb U. 7S-S46 Koszalin
teł. 94 J40 dnium^redungkinalne^
Głos Koszaliński - www.gk24.pl
ul. Mickiewicza 74
75- 004 Koszalin
teł. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 teł. reklama 94 347 3512 redakga.gk24gmedare9ioraJne pl reWama.gk24ęmediaregionalne.pl
Glos Pomna - www.gp24.pl
ul. Henryka Pobożnego 19
76- 200 Słupsk
teł.59 8488100 fax5984881W teł. reklama 59 8488101 redakqa.gp24^mediaregio(«ine.pł reUama.g^4jWneduregionalne{il
Głos Szczeciński - www.gs24^>) uł. Mowy Rynek}
71-875 Szczecin
teł.914813300 fax9143 34 864 teł. reklama 914813392 redakga.gs24emedaregicftałne.Fł rekJama^s24^meriaregionałneril
I2M
wydawców
FMSY
m
łłmfłA * *vtr***m ****toM*y4» w .(Mr* te*f*0* ffM ut*»x** btt zgotfy Wydarty
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę we wsi Drzonowo w gminie Biały Bór. To jedno z miejsc na drodze krajowej nr 20, gdzie strażnicy miejscy ustawiają fotoradar. Kierowca z Białego Boru wracający ze Szczecinka stracił panowanie nad pojazdem, przejechał oś jezdni i wpadł na pobocze po lewej stronie, na wysokości przejścia dla pieszych. TYaf chciał, że stał tam akurat fotoradar. Urządzenie zostało zniszczone.
- Nadaje się do remontu, a niewykluczone, że do wymiany - mówi Waldemar Lada, komendant białobor-skiej straży miejskiej. - Sprawca kolizji twierdzi, że zapatrzył się na nawigację. Chcę wierzyć w przypadek, ale najważniejsze, że nikt nie zginął, bo gdyby w miejscu fotoradaru ustawionego półtora metra od krawędzi jezdni stał pieszy, to nie obe-szłoby się bez ofiar. Momentu uderzenia ani prędkości, z jaką jechał samochód, nie udało się uwiecznić, bo obiektyw fotoradaru był akurat wtedy skie-
|JI \|| | |||
( |
1 vl | ||
rowany w drugą stronę drogi.
erowca był trzeźwy, a
radar mobilny kosztuje 160
tys. zł - zapłaci więc ubezpieczyciel. Przekraczający prędkość nie mogą jednak długo liczyć na bezkarność. -
Po rozmowach z ubezpieczycielem chcemy na jego
koszt wypożyczyć
urządzenie do czasu naprawy uszkodzonego radaru lub zakupu nowego - mówi Waldemar Lada.
Straż Miejska w Białym Borze ma w sumie trzy foto-radary - dwa zamontowane na słupach i jeden przenośny.
W zeszłym roku z mandatów nałożonych w wyniku ich działalności gmina uzyskała 3,5 miliona złotych, w tym dochody zaplanowano na poziomie 4,7 min zł.
Zmotoryzowani nie mają więc powodów, aby pałać sympatią do fotoradarów. Półtora roku temu jeden z mieszkańców Białego Boru -na znak protestu - wsiadł goły na rower i rozpędził się do prędkości, po której pstryknął go fotoradar. Strażnicy chcieli go ukarać mandatem za przekroczenie prędkości i czyn nieoby-czajny, a sprawa oparła się o sąd.
Proces relacjonowały media ogólo polskie, a Biały Bór zyskał sławę fotorada-rowej stolicy Polski.