sobota - niedziela 10-11 mąja 2014 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Zapraszamy na relację Online z meczu Druteksu-Bytovii Bytów z Chrobrym Głogów na
U | |
jj |
P |
V |
2 |
ń |
& |
KOSZYKÓWKA W czwartym meczu ćwierćfinałowym play off Energa Czarni Słupsk wygrała z Treflem Sopot 73:62. Decydujący mecz o awansie do półfinału w poniedziałek w Sopocie.
zdobyli siedem kolejnych punktów. Obrona Czarnych nie umiała powstrzymać dobrze usposobionego Da-vida Brembly'ego. Wynik drugiej kwarty (28:36) ustalił celnym rzutem wolnym Paweł Leończyk.
Była to najwyższa przewaga, jaką osiągnęli goście w pierwszych dwóch Kwartach. Początek kolejnej so-pocianie mieli znakomity. Jończyk dziurawił słupski kosz i różnica wzrosła do piętnastu punktów. Bardzo podenerwowany był Stutz. Szybko musiał zareagować trener Andrej Urlep.
Rady trenera najlepiej zrozumiał śnieg, zdobywając sześć kolejnych punktów. Mimo prze-chwytu i kolejnych punktów Rodericka Trice’a goście nadal prowadzili 11 punktami. Następnie Czarni przypomnieli sobie o obronie i skutecznej grze w ataku, dochodząc gości na jedynie trzy punkty. Ostatnią kwartę świetnie
otworzył Jarosław Mokros i przy aplauzie słupskiej pu- 1 bliczności do odrobienia był już tylko jeden punkt.
Ponowna trójka Mokrosa i punkty Josepha Taylora I dały ośmiopunktowe pro- , wadzenie Czarnym. Słupsz-czanom wychodziło wszyst- . ko, kolejną trójką swo- I bodnym rzutem, jakby od i niechcenia, popisał się Michał Nowakowski.
Korzykarzom Energi Czarnych już nic nie mogło odebrać zwycięstwa. Piąty , mecz ćwierćfinałowy decy- i dujący o awansie czeka nas ' w poniedziałek o godzinie 19.00 w Sopocie. ■
I
Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 73:62 (1*19,9:17,1&16,27:10)
Czarni: Śnieg 12, Nowakowski 9 (3x3),
Trke 4, Jakubiak 0, Borowski 0, Długosz 0, Zimmerman 4, Taylor 12, Mokros 16 (3), Gruszecki 8, Stutz 8.
Trefl: leończyk 12, Stefański 0, Brembly 5 (1), Majstorovic 4, Vasiliauskas 3(1), Waczyński 6, Michalak 7 (1), Gadri-Ni-cholson 10, Buterlevkius 8 (2), Jeter 7 0).
Jarosław Stencel
Hrostow.słMKt^trttdiarttynalnf.pl
Z dakiej podróży powrócili koszykarze Energi Czarnych. Przegrywając już piętna-. stoma punktami, potrafili odwrócić losy meczu, wzmocnić obronę i ostatecznie zdecydowanie wygrać.
Pierwsza kwarta dla zawodników Energi Czarnych rozpoczęła się nieudanie, podobnie jak w poprzednim meczu. Po dwóch minutach przegrywali 2:6. Szybko jednak odzyskali równowagę i dzięki rzutom Garretta Stutza i Tomasza Śniega objęli prowadzenie. Najwyższa przewaga (17:13) była na minutę przed koncern pierwszej kwarty, która ostatecznie zakończyła się remisem.
Po celnych rzutach Marcina Nowakowskiego i Der-ricka Zimmermana słupsz-czanie chwilowo jeszcze prowadzili, ale potem zdarzył im się przestój i goście
Kto będzie strzelał gole w meczu z liderem
PIŁKA NOŻNA - II LIGA ZACHODNIA Na drodze Druteksu-By-tovii do I ligi stanie lider Chrobry Głogów.____
Mecz w Bytowie na sta- wygodnym i niebezpiecz-dionie przy ul. Mickiewicza nym przeciwnikiem. Wizyta rozpocznie się w sobotę o lidera powoduje podwójną godz. 16. Chrobry ma 55 mobilizację. W tej konfiron-punktów. Drutex-Bytovia tacji nie możemy pozwolić plasuje się na drugiej pozycji, sobie na stratę punktów', bo Jego dorobek to 51 punktów1. Zagłębie Sosnowiec depcze
Największym zmartwię- nam po piętach i musimy niem Pawła Janasa jest być czujni - uważa Mateusz sprawa Janusza Surdykow- Oszmaniec, bramkarz Druskiego. Najlepszy snajper teksu-Bytovii. bytowian (14 goli) jest kon- W trwającym sezonie tuziowany, ale trenuje indy- Chrobry grał 14 razy na wy-widualnie. Sztab medyczny jeździe. Wygrał 7 meczów, robi wszystko, by przywrócić miał 5 remisów i 2 porażki, go do zdrowa, ale jego wy- Drutex-Bytovia musi występ stoi pod znakiem zapy- grywać, aby uciec goniącym tania. W przypadku jego ją Zagłębiu Sosnowiec (49 absencji ciężar odpowie-, punktów) i Warcie Poznań dzialności za atak spadnie na (46 punktów). Do końca Roberta Hirsza, który ma na zmagań pozostało sześć ko-koncie 9 goli. Ale często psy- lejek. Za tydzień bytowianie chicznie nie wytrzymuje zyskają punkty walkowerem presji towarzyszącej takim z KS Polkowice, bo zespół ten grom. wycofał się z rozgrywek.
- Chrobry' jest bardzo nie- (fen)
ROZMOWA z Michałem Szałkiem, piłkarzem drugoligowego Chrobrego Głogów, byłego zawodnika bytowskiego Druteksu-Bytovii.
przyjazdem na mecz do Bytowa?
- Presji nie czuję, a raczej pozytywną mobilizację. No i oczywiście radość ze względu na spotkanie z dawnymi kolegami.
- Jakiego spodziewa się pan przyjęcia przez by-towskich kibiców i kolegów?
- Mam nadzieję, że nie
hLUr .«-■ Safci
- Obecnie Chrobry jest pierwszy. Drutex-Byto-via zajmuje drugą pozycję. Czy obydwie te drużyny zasługują na tak eksponowane lokaty, premiowane awansem?
- Gdybyśmy spojrzeli na tabelę po dwóch lub trzech kolejkach, to można by było mówić o przypadku. Mamy jednak przed sobą już dwudziestą dziewiątą kolejkę, więc jest to efekt dobrej gry.
- Czuje pan presję przed usłyszę zbyt wielu gwizdów z trybun pod moim adresem.
- Konkurencja w ekipie z Głogowa w defensywie jest spora.
- Konkurencja jest bardzo potrzebna, daje motywację do ciężkiej pracy na treningach. Ja robię swoje.
- Kto z pana drużyny będzie opiekował się Januszem Surdykowskim, najskuteczniejszym snajperem bytowskiej drużyny?
- Najpierw to „Surdyk” musi zagnać, bo z tego. co słyszałem, to ma jakieś problemy mięśniowe. Jeśli jednak wystąpi w tym spotkaniu, to będziemy mieli sporo pracy. To samo dotyczy zresztą Roberta Hirsza.
- Czym możecie zaskoczyć bytowian?
- Trudno będzie o zaskoczenie w tym meczu.
Obydwa zespoły znają się bardzo dobrze, zdają sobie spraw-ę z mocnych i słabych stron przeciwnika. Myślę, że zadecydują detale.
- Siła bytowskiego zespołu to stałe fragmenty gry. Czy drużyna z Głogowa jest przygotowana na takie rozwiązania w sobotnim meczu?
Zrobimy jednak | wszystko, aby się temu prze- i ciwstawić.
- Remis chyba nie zadowoli nikogo?
- Nie chciałbym się bawić j w prognozowanie wyników. Każda z drużyn będzie walczyć o komplet punktów.
- Co zadecyduje o wyniku?
- Będzie to wyrównany bój. O wyniku mogą zadecydować detale, dyspozycja dnia.
Rozmawiał Krzysztot Niekrasz
k nożna - IV liga Ciekawie będzie w Lęborku
|piłka nożna - IV liga Gryf zaczyna od nowa
nożna - Bałtycka lii liga
Spróbują podjąć ambitną walkę
I
Na sztucznym boisku przy ul. J. Kuso-cinskiego w Lęborku będzie interesująco, bo dojdzie do derbowej potyczki dwóch przedstawicieli ziemi lęborskiej. Swoje umiejętności zmierzą piłkarze Pogoni i Aniołów Garczegorze. Gra rozpocznie się w sobotę (10 maja) o godz. 17. Oerby zawsze rządzą się swoimi prawami i emocji nie zabraknie. Pogoń i Anioły są na fali. W ostatnich czterech meczach obydwie drużyny zdobyły po 10 punktów. Zespół z Garaegorza zajmuje piąte miejsce i ma 45 oczek. 0 6 punktów mniej mają pogoniśd i plasują się na dziesiątej pozycji.
7 Nadal kontuzjowany jest Jakub Żmudzki. Mecz z Aniołami traktujemy jak każdy inny o trzy punkty. 2ądni jesteśmy rewanżu za porażkę 0:1 w Garaegorzu - informuje Sobiesław
Przybylski, trener lęborskiej Pogoni. Dobre nastroje panują w ekipie z Garaegorza.
- Nie mamy zamiaru się bronić Zagramy otwarty futbol. Zapowiada się twarda walka w sportowym duchu. Kontuzja odnowiła się bramkarzowi Krzysztofowi Ołeszkiewiaowi -ujawnia Mariusz Misiak, trener Aniołów.
W Taewie Gryf 2009 (piętnaste miejsce, 26 punktów) zmierzy się z Bytovią II Bytów (dwunasta lokata,
34 punkty). Gra zacznie się w sobotę o godz. 16. Ciekawie będzie w konfrontacji dwóch najsłabszych czwar-toligowców. W Głuchowie tamtejszy Piast (7 punktów) zmierzy się z Wiet-cisą Skarszewy (10 punktów). Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 14.
Muszą otworzyć nowy rozdział w tym sezonie piłkarze Gryfa Słupsk. Do końca zmagań będą musieli radzić sobie bez Łukasza Stasiaka, podstawowego zawodnika i najlepszego Strzelca rozgrywek i drużyny. Po kontuzji głowy, jakiej uległ podczas starcia z Powiślem w Dzierzgoniu (na boisku było 1:2), graa musi pauzować przez miesiąc. - W środę odebraliśmy Łukasza ze szpitala ze Sztumu. Nie zagra do końca sezonu - mówi Paweł Kryszałowicz, wiceprezes klubu.
To poważne osłabienie ataku Gryfa, dotychczas najbardziej bramko-strzełnej formacji w lidze (3,07 gola na mea). .Głos', gdy pisał w relacji z ostatniego spotkania na stadionie przy ul. Zielonej z Amatorem Kiełpino, że to pierwszy od 7 miesięcy mea, w którym Stasiak przed własną publicznością nie strzelił gola, nie przypuszaał, że los spłata takiego figla. Statystyka ta bowiem będzie psuć się z każdym kolejnym meaem, już bez pauzującego Stasiaka.
Do gry nie wróci na najbliższe spotkanie także kolejny podstawowy zawodnik drużyny Dominik Kaamarek. W tygodnltTmiał nastawiany nos po starciu z meuu z Amatorem Kiełpino. Walaąc o piłkę, zderzyli się głowami zTornike Kobaliją. Gruzin gra dalej, Kaamarek musi pauzować.
Na szaęście do gry jest gotowy Adrian Telus, który w Dzierzgoniu musiał opuścić boisko.
W sobotę lywalem Gryfa będzie Olimpia Sztum. Początek o godz. 16 na stadionie przy ul. Zielonej.
(RES)
Przed trzecioligowymi piłkarzami dwudziesta szósta seria grania. Ciekawie zapowiadają się meae z udziałem drużyn z okręgu słupskiego, które trafiają na wysoko notowanych rywali.
W sobotę (10 maja) o godz. 17 w Po-tęgowie miejscowe Pomorze (ósme miejsce, 37 punkty) spotka się z Bałtykiem Koszalin (czwarta lokata, 42 punkty), którego trenerem jest Wojciech Polakowski (w przeszłości pracował między innymi w Gryfie Słupsk). W rundzie jesiennej edycji 2013/2014 na koszalińskim stadionie zanotowano remis 0:0.
- Nie będzie to łatwe spotkanie, ale powalczymy o pełną pulę. Za kartki nie zagra Adrian Solczak. Na urazy narzekają Radosław Roeske i Przemysław Iwański. Ich granie stoi pod znakiem zapytania. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Macieja Cieślika - informuje Zygmunt Szewczyk, kierownik potęgowskiej drużyny.
Bardzo ciekawie będzie natomiast w Drawsku Pomorskim, gdzie Drawa (trzecie miejsce, 43 punkty) spotka się z Koralem Dębnica (piętnasta pozycja, 20 punktów).
Spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 16. Jesienna konfrontacja w Dębnicy zakończyła się porażką kora - | łowców, którzy przegrali z drawsz-aanami 2:3. Wtedy dla Drawy dwie bramki zdobył Przemysław Brzeziań-ski, który w przeszłości grał w Dro-teksie-Bytovii Bytów. Drawska drużyna jest faworytem w sobotniej konfrontacji z podopiecznymi Grzegorza Wódkiewiaa.
(FEN)