EEB 7- 1943
S
- o -
bardzo zręcznie inni, Ja aię lubię popisywać, ale tylko w pracy dla Ojczyzny. W tej dziedzinie nie lubię dać się prześcignąć.
Do fotograf! pchali się wszyscy, nawet ci, co palcem dla polskości nie ruszą. Rwało mi się serce patrząc na to wszystko, lecz cóż Generał był tak znużony żem nie miał śmiałości go męczyć.
Odbywał On szereg konferencji z ludźmi, którzy nibyto coś dla Polski robią, nas unikał, ale może nie z własnej winy.
Pomimo tego postarałem się u fotografów, że wypożyczyli mi rilmy i takowe przesłałem do ambasady przed wyjazdem Wodza do Londynu. Amb.Ciechanowski pisał mi że wręczył je ?ana benerałowi, i że Generał był za nie wdzięczny. Może a może i nie. Nie pierwszy raz fotografje takie przesłałem i wręczałem alem ani razu za to nie otrzymał potwierdzenia. 9 nm
W liście do mnie ostatnim jeden Jest tylko zarzut, że •• rozchodzi mi się o uznanie od Pana Generała, *ego nie żądałem.
Jestem liu tak oddany, jak nikt Iriny na terenie Stanów Zjednoczonych. Prosiłem tylko aby Dostojny Pan raczył mnie od czasu do czasu choćby raz na dwa miesiące dał ni przynajmniej znać, że otrzymał list lub pamiętnik Paderewskiego, których już dwa wysłałem, gdyż pierwszy miał pomyloną dedykację.
Że praca nie idzie jak powinna wnioskować należy i z tego, że przed niedawnym czasem 50 księży proboszczów z terenu chicagos-kiego miało zebranie celem powołania do życia 1'Polish American Catholic Aotion**,jako odpowiedź bezozynności Świetlika i jego Rady Polonii. Wybrano pięciu do egzekutywy i jutro w poniedziałek na plobanji ke.komandora Ludwika Grudzińskiego odbędzie się zebranie egzekutywy oraz prezosa Świetlika, któremu mają wytłomaczyć cel tejże organizacji, aby zabozpieozyć się następnie przed atakiem pism związkowych, że kier rozbija &adę. Z posiedzenia tego już z góry wiem, że będą nici. Kler nie może ścierpłeć Świetlika, że stara się świecić pożyczanem światłem a sam nic nie robi. Kler i wybitniejsi działacze twierdzą, że lepiej by było gdyby Świetlik na czas wojny zrezygnował z cenzoratwa i katedry w Uniwersytecie a poświęcił się całkowi ecie tylko Radzie Polonii. Powiadają że lepiej płacić człowiekowi choćby nawet i siedm tysięcy dolarów rocznie, niż aby robił darmo a roboty tej widzieć nie można.
On jednak chce dużo urzędów a następnie żadnego z nich należycie wykonać nie potrafi. Toć w zbiorach moich, o czem może Dostojnego Pana dobrze poinformować p.^adousz Ullraann z Londynu znajdują się wszystkie dokumenty dawnego Wydziału ^arodo-wego, więc wiem ile wówczas dla Polski pracy się zrobiło.
Przed dwoma dniami z rocznika ł'Gazety Warszawskiejł* z reku 1919 zrobiłem wyciąg o zlikwidowaniu Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu przed 24 laty i takowy prześle prasie aby wykazać jak się dawniej dla Ojczyzny pracowało.
Świetlik w zarządzie Rady śpi, ja zaś lubię jak się praca każdemu w rękach palt. Pismo Chicago Herald Sc American zamieściło dziś dwustronlcowy artykuł o Gen.Sikorekim, a ja już wysłałem list do wydawcy z podziękowaniem od Okręgu, tak ża jutro rano wyda7/ca list ten otrzyma. Do tego będę dzwonił telefonicznie do każdego ks.proboszcza i naszych liderów aby podobne listy i telegramy słali do wydawcy, co zmusi go do częstszego podawania takich artykułów o Polsce. Świetlik zaś musi się nad każdą sprawą namyśleć. Zjazd w Buffalo uchwalił rezolucję a raczej MEMORIAŁ dla Prez. Roosevelta. -emoriał ten jednak nie ujrzał światła dziennego. Pozostał jedynie
w protokułach Zjazdu.