|14 URSZULA AUGUSTYNIAK
węższej, z własną grupą zawodową, i szerszej, z naszymi-PoIakami, deklarowane jest równolegle — choć nie równorzędnie. Słusznie podkreślano, że sowizdrzałowie byli przede wszystkim kronikarzami własnej grupy. „Nasi” to żacy i klechowie, jak w Synodzie klechów podgórskich z 1607 r., Liście wolnym franiowskiego cechu z 1611, Kozuhalcu z 1626, Rybałcie starym wędrownym z 1632 czy Szkolnej■ mizerii z roku 1633. Takie rozumienie wspólnoty społecznej nie było jednak w utworach sowizdrzalskich jedyne, choć stało się dominujące.
Jest rzeczą charakterystyczną, że w utworach z początku drugiego dziesięciolecia XVII w., w Statucie... Jana Dzwonowskiego z 1611, a zwłaszcza w Komedii nbałtowskiej nowej z 1615 i w Peregrynacji dziadowskiej z 1612 r., świadomie wykorzystano dla uzyskania efektu dramatycznego konfrontację postaw ludzi identyfikujących się wyłącznie z własną grupą zawodową: żebraków, chłopów, żołnierzy —z rozumowaniem w kategoriach szerokich; podkreślaniem wspólnoty przodków (Komedia...), wspólnoty terytorialnej i materialnej — wyżywienia (Statut...) jako podstawy wspólnych interesów wszystkich mieszkańców Polski. Ilustruje to np. argumentacja Magistra w rozmowie z Konfederatem w Komedii rybaltowskiej nowej:
Słyszę pana, że mówi: Chłopie, wszystko nasze,
Jak widać, dążeniu do utożsamiania „nas'’-szlachty z narodem i Rzeczą-pospolitą, odnotowanemu przez literaturę sowizdrzalską już w 1611 r. w Statucie... Jana Dzwonowskiego, przeciwstawiała ona racjonalną argumentację za rozszerzeniem tego określenia. Jakkolwiek w utworach z lat trzydziestych można zauważyć wyraźny regres i zawężenie „nas” do własnej grupy zawodowej i terytorialnej (np. — ziomków wielkopolskich), towarzyszy im jednak pełna świadomość negatywnych skutków tego zjawiska. Postępujące ograniczenie poziomu intelektualnego i kwalifikacji zawodowych sowizdrzałów, widoczne w literaturze, wynikało bowiem z obiektywnego obniżenia się pozycji społecznej i ekonomicznej tej grupy — związanego m.in. z odnotowanym w tych samych utworach wzrostem „łakomstwa” i tendencji do bogacenia się kosztem własnego stanu oraz z reformami szkolnictwa parafialnego, pozbawiającymi część klechów źródła utrzymania.
XVII w. i zwiększanie się w niej roli anegdoty, satyry obyczajowej i utworów propagandowych kosztem satyry społecznej — wpłynęły na ograniczenie ilości utworów deklarujących wprost w imieniu plebejskich bohaterów ich identyfikację ze wspólnotą narodową. Trzeba jednak podkreślić, że popularne w okresie wojen z Moskwą i Szwedami intermedia teatru popularnego i „pieśni