karpackich, których częścią są słynne z piękności Pieniny. Z skłębionej i zgniecionej masy miękkich warstw fliszu — odmiennego tu jednak nieco niż w sąsiednim Beskidzie — sterczą niezliczone białe i czerwone skałki wapienne, tworząc malowniczy zespół stromych cyplów, ostrokrawędzistych grzbietów, odosobnionych wzgórków skalistych, wyzierających z fliszowej osłony i jakby nią otulonych. Raz skupiając się w jednolite, potężne masy, to znów rozdrabniające się i nieregularnie rozsiane, robią te skałki wTrażenie luźnych brył wapiennych bezładnie w miękkie warstwy fliszowe wtłoczonych. Rzeki wciskają się krętym biegiem w ten dziwny labirynt, opływając twarde cyple, wiją się w zakola i zmieniają ciągle kierunek. Przez zwartą masę Pienin przedziera się mozolnie Dunajec, tworząc znany z piękności pełen zakrętów przełom. Stromemi ścianami opadają ku niemu kończyste, poszarpane szczyty, białe zbocza wapiennych turni odbijają od błękitu wód. Na łagodniejszych stokach mięszane porosły lasy; wśród nich roztaczają się kwieciste polany, bujnością ziół i przepychem barw dziwiące.
Miękkie warstwy fliszowe, w których tkwią skałki, łatwiej ulegają i ulegały rozmyciu, niż twarde, dźwigające się z nich wapienie. To też nic dziwnego, że wzdłuż obu brzegów pasma skalic wyżłobiły wody długie, zaklęsłe rowy. Ale nim ta fliszowa osłona do dzisiejszego spłukana została poziomu, sięgała ona znacznie wyżej, a otulone nią skałki nie sterczały ponad nią w dzisiejszej postaci. Wtedy to po jej powierzchni spływał ku północy Dunajec, nie natrafiając na przeszkody w biegu i powoli, w miarę jak z rozmywanego naziomu wyłaniać się poczęły skaliste wzniesienia, wrzynał się w nie od góry, dzisiejszy wytwarzając przełom.
Jaką rolę odgrywają wapienie skalic w architekturze Karpat; czy stanowią czoła z głębi dźwigającej się, potrzaskanej masy, czy też z góry wtłoczone zostały w flisz w czasie wielkich karpackich nasunięć? — nie jest dzisiaj jeszcze jasnem. To pewna, że niektóre mniejsze skałki okazały się istotnie luźnymi blokami, zanurzonymi w otaczającym je zewsząd fliszu. W każdym razie stanowią skalice masę z daleka od południa działaniem sił górotwórczych przywleczoną.
Na północ od pasa skalic, u samego brzegu beskidowych wyniosłości, pojawiają się na powierzchni w kilku punktach
77