odniesień filozoficzno-lingwistycznych [zob. Sitarski, 2000: 209-222]; Siwak, 1998: 143-160],
Jak dotąd, pismo jest dominującym środkiem komunikacji w Internecie, jego rola jest tutaj wszelako bardzo różnorodna, co prowokuje do podejmowania generalnej debaty zogniskowanej wokół racjonalizacji myślenia. Od czasów Renesansu, przez Galileusza i Descarta, opozycja racjonalności wobec innych sposobów myślenia i pisania — metafizyki i literatury — jest stale obecna w życiu intelektualnym. Dwie emblema-tyczne postaci dla tego sporu, to z pewnością Camap i Heidegger; pierwszy tworzy podstawy logicznego pozytywizmu, drugi zatapia się w po-
/
etyckiej Ontologie. Ow spór dotyka bezpośrednio także istoty języka: czy jest on instrumentem dostarczającym umysłowi najbardziej adekwatnej wiedzy o rzeczywistości i umożliwiającym nad nim kontrolę? Jeśli tak, to zadaniem filozofii powinno być pomaganie nauce w uwalnianiu jej od nielogiczności języków naturalnych poprzez tworzenie jednoznacznego języka symbolicznego. A może jednak język należy traktować inaczej — jako działalność sensotwórczą, niezależną od intencji oznaczania? W takiej sytuacji jawi się on nam jako Heideggerowska Sagę. Wówczas świat Językowy to nade wszystko medium swobodnej konwersacji, refleksji, medytacji i wolności skojarzeń, na których opiera się literatura, muzyka, sztuki wizualne, a także język codzienny (to ujęcie byłoby zapewne bliższe wspomnianemu wyżej Herbertowi Clarkowi).
Tym, co odróżnia obie koncepcje języka, jest odmienne widzenie jego normatywności — w koncepcji „ontologicznej” język działa bez świadomości własnych reguł, natomiast w ujęciu „racjonalistycznym” reguły zawsze poprzedzają zastosowanie, gdyż tylko przestrzeganie zasad może mu zapewnić symboliczną jednoznaczność.
Internet jest — jak mi się wydaje — przykładem koegzystencji obu tych rozumień, choć niejako z definicji istotę jego funkcjonowania stanowi maksymalna racjonalizacja i „czytelność” reguł konstruowania przeka-2ów w ramach sieci jako wirtualnego hipertekstu. Z drugiej wszakże stro-nV — przy wszystkich ograniczeniach, jakie narzucają procesy programowania — rzeczywistość wirtualna postrzegana jest przez jej „mieszkańców” jak świat, w którym można bez skrępowania wyrazić ludzką mtencjonalność, rozwijać twórczość językową, dawać wyraz własnej ekspresji i tworzyć rozmaite tożsamościowe wspólnoty. Spróbujmy skomentować obie te kwestie.
Idea języka światowego, która antycypowała cechy dzisiejszego hiper-tokstu, tekstu wszelkich tekstów, wiele zawdzięcza twórcy nowoczesnej l°giki jako nauki o symbolach, Gottfriedowi Leibnizowi. Spekulacje wiel-
137