pytaniami logicznie niezależnymi. Wielu badaczy zwróciło uwagę na tę dwoistość postawy Levi-Straussa [np. Geertz, 1973: 346-347].
W ideale poznawczym metaempiryzmu Levi-Straussowskiego społecznie funkcjonujące wyobrażenia o świecie i ich subiektywne uporządkowanie w strukturach myślowych nie odgrywają żadnej roli. Istotne jest bowiem to, co „każe" ludziom myśleć w sposób powodujący, że związane z ich zachowaniami systemy pojęciowe, mimo nieustannych przekształceń, zachowują wciąż swoją strukturę.
Levi-Strauss jest z pewnością szczególną postacią w dziejach XX-wiecznej antropologii. Doprowadził badania nad kulturą do granic obiektywności, prowokując tym samym dyskusję, w efekcie której pojawiły się różne odmiany stanowiska metakrytycznego, a w końcu współczesna antropologia ponowoczesna. Zarówno w ramach metakrytyki, jak i postmodernizmu negacji podlega to wszystko, co dotąd traktowano jako wyraz adekwatnego wyjaśniania różnorodności kultur za pomocą procedur naukowych. Antropologia traci tutaj swą wyróżnioną epistemologicz-nie i teoretyczno-metodologicznie pozycję, zaczyna się „przyglądać” samej sobie jako dziedzinie kultury, i to kultury szczególnego rodzaju. Najbardziej dobitnie widać to na przykładzie antropologów o ekstremalnej orientacji postmodernistycznej, którym nie chodzi już właściwie o badania antropologiczne w tradycyjnym sensie, lecz o specyficzne uczestniczenie w kulturze współczesnej, a zwłaszcza o refleksję nad nią i badającą ją antropologią w kategoriach etycznych. Sposób rozumowania tak myślących antropologów można przedstawić następująco: skoro potraktu-jemy naukę jako dziedzinę kultury, która respektuje normy i dyrektywy regulujące praktykę badawczą, ale której sądy są także (w mocnej wersji: wyłącznie) wyrazem kultury, w jakiej badacz uczestniczy, niemożliwe jest pozbycie się tych ostatnich, a tym samym nieziszczalną mrzonką jest ideał tzw. emicznego opisu jakiejkolwiek kultury [zob. Burszta, 1986; 1998]. Każdy sformułowany przez antropologa sąd naukowy, niezależnie na gruncie jakiej teorii czy filozofii kultury się to dzieje, jest nieuchronnie Wyrazem przekonań w sposób bezpośredni bądź implicite zakorzenionych
w jego własnej kulturze. Wartościowania i preferencje poznawcze spra-• m
wiąją, że każde twierdzenie o kulturze — zarówno obcej, jak i własnej — jest równoczesnym twierdzeniem o kulturze naukowej badacza i daje się analizować w perspektywie etiologii wiedzy. Wszelkie pretensje do obiektywności są nieuzasadnione, jako że antropolog jest zawsze zaangażowany w wybór określonej idei, w jakiś sposób interpretacji czy ujęcie Problemu. Znaczenia nadawane różnym aspektom rzeczywistości społecznej przez kulturowe sposoby oglądu odbijają się w ujęciu kulturowego
21