Europa Środkowa pomiędzy polityką a prywatnością...
kształtują pisarze w oparciu o swe prywatne emocje niż politycy i dyplomaci. Nie można chyba przecenić roli, jaką odgrywa poziom społecznej świadomości, funkcjonowanie pomiędzy narodami wzajemnych wizerunków i stereotypów i walka z tymi ostatnimi. Tu pojawia się miejsce dla ludzi pióra i działań budujących pomosty - jak te powyżej przedstawione. Na ukraińskich obszarach dawnej Galicji zaistniał ruch pragnący reaktywować jej wielokulturowe dziedzictwo. Z tendencją tą w pełnej zgodzie jest też twórczość J. Andruchowycza jako lidera tzw. fenomenu stanisławowskiego. Pisarze z Iwanofrankowska wbrew aktualnym mapom i w sposób ostentacyjny trzymają się nazwy sprzed 1939 roku, polskiej nazwy Stanisławów24. Wierzą, że w tej tradycji odnajdą swe korzenie - korzenie wielokulturowe, ignorujące arbitralność Historii (tej właśnie przez wielkie „H” próbującej zniszczyć prawdziwą historię utkaną z ludzkiego losu).
Tak jak działania pisarzy, publicystów, artystów, wielkie znaczenie mają te zdarzenia, które dają przedstawicielom różnych narodów szansę na podejmowanie wspólnych dążeń i okazywanie sobie solidarności. Ogromną zmianę w nastawieniu Polaków do Ukrainy przyniosły dni pomarańczowej rewolucji, kiedy z inicjatywy często niewielkich grup entuzjastów nadarzyła się okazja żywej demonstracji poparcia dla ukraińskiej demokracji. Niebiesko-żółte flagi i pomarańczowe kokardki na polskich ulicach i placach spowodowały, że Polacy w cieplejszych barwach zaczęli postrzegać Ukraińców, wobec których mieli dotąd wiele uprzedzeń. Podobną, olbrzymią szansę niesie wspólna organizacja finałów Euro 2012, świeżo przyznana obu krajom. Analiza działań i zdarzeń w zakresie stosunków polsko-ukraińskich pokazuje, jak wiele możliwości istnieje w zakresie polepszania relacji pomiędzy narodami Europy Środkowej, nawet tymi, które posiadają w historii swych wzajemnych kontaktów bolesne karty. Działania takie dają nadzieję na to, że pojęcie Europy Środka znów nabierze treści i żywotności, zaś środkowoeuropejskość - modna dziś w obrębie wielu literatur regionu - stawać się będzie coraz istotniejszym elementem tożsamości narodów tego skrawka świata. Do tego też przyczynia się twórczość dwóch prezentowanych tutaj pisarzy. Tak jak niegdyś podjęto projekt Europy Środka, aby uczynić go sztandarem wolności, tak dzisiaj ma on przynieść wolność od innych zagrożeń wiszących nad środkowoeuropejską tożsamością. Czy nazwiemy je globalizacją, czy inwazją kultury masowej, czy podkreślimy aspekt trzymających się mocno nacjonalizmów, cel jest jeden. Chodzi o to, by Europa Środkowa pozostała sobą, ocaliła prawdę o sobie, tj. swe korzenie i poczucie wartości. By uratowana została środkowoeuropejska tożsamość, która nie zanikła dotąd zupełnie mimo wyroków Monachium i Jałty.
24 Ibidem, s. 275. Zob. esej J. Anduchowycza, Tu i tylko tu, [w:] J. Andruchowycz, Ostatnie terytorium...
177