NOWE TECHNOLOGIE A BIBLIOTEKA 423
nikach naukowych jako podstawowych klientach bibliotek naukowych. Nie przeprowadzono jeszcze precyzyjnych badań „zdalnych” użytkowników bibliotek pod kątem library anxiety, nie ma jednak wątpliwości, że powielać oni będą zachowania czytelników tradycyjnych bibliotek, o których sporo już wiemy.
Dlatego wspomnianych „zdalnych” użytkowników można jeszcze wyraźniej podzielić na dwie grupy wyznaczone wiekiem. Świadomość taka istnieje w środowisku (Pepol, 1999). Pierwszą grupę stanowią osoby starsze, często utytułowane, z trudem lub w ogóle nieradzące sobie z problemami dostępu. Jeśli nie uzyskają pomocy osób trzecich, szybko zniechęcają się do zdalnego korzystania z zasobu. Nawet jeśli taką pomoc otrzymają, to z reguły nie uczą się operacji umożliwiających dostęp, interesując się wyłącznie wynikami. Wobec tego ta grupa, jeśli chce korzystać ze zbioru, zwykle prosi o pomoc asystenta. Co paradoksalne, pod względem warsztatu badawczego są to doskonale przygotowani badacze, często wybitni naukowcy.
Drugą grupę stanowią osoby radzące sobie z przeszukiwaniem zdalnego zasobu cyfrowego, jednak niemające doświadczenia w efektywnym pod względem naukowym wykorzystaniu źródeł, do których udaje im się dotrzeć. Należą do niej młodsi pracownicy naukowi i studenci.
Jeśli porówna się kompetencje członków tych grup z kompetencjami wzorcowymi (które chyba można sobie wyobrazić), to żadna nie spełnia ich. Starsi użytkownicy nie potrafią samodzielnie korzystać z bardziej zaawansowanych technologii wyszukiwania, młodsi natomiast, choć to czynią, nie potrafią selekcjonować źródeł i efektywnie ich wykorzystywać.
Rzecz jednak w tym, że młoda generacja badaczy z pewnością opanuje tajniki warsztatu źródłowego dyscypliny, natomiast starsza nie będzie już w stanie opanować technicznych narzędzi ich wyszukiwania.
BIBLIOTEKI PUBLICZNE
Niestety, autorowi nie udało się odnaleźć żadnego raportu z badań w zakresie library anxiety w bibliotekach publicznych, które konfrontowałyby bariery mechaniczne ze zmienną, jaką jest wiek użytkowników tych bibliotek. Wydaje się jednak, że ta grupa bibliotek jest w paradoksalnie lepszej - pod względem satysfakcji starszych użytkowników z ich usług - sytuacji, ponieważ nie dysponuje tak dużymi środkami na automatyzację, jak biblioteki akademickie. Wobec tego zwiększanie ich efektywności poprzez informatyzację nie będzie następować tak szybko, jak w przypadku bibliotek obsługujących środowiska naukowe. Tendencje te są zresztą widoczne. W bibliotekach publicznych przeciętna wieku czytelników jest stosunkowo wysoka, prawdopodobnie m.in. dlatego, że korzystanie z ich zasobów nie wymaga wysokich kompetencji w poruszaniu się w środowisku cyfrowym.
Oczywiście, problemy, o których piszemy w tym artykule, pojawią się także w bibliotekach publicznych. W tym jednak przypadku prawdopodobnie wystąpią w nieco innej niż w bibliotekach akademickich formie. Może się okazać, że następne pokolenie użytkowników będzie oczekiwać od tych bibliotek wyższej efektywności (czytaj: zinformatyzowania), a te na skutek permanentnego niedoinwestowania nie będą w stanie wyjść tym oczekiwaniom naprzeciw.