- /*/- Z -
o.d,listu ks.Wo.1dasa do Kons .Gen. Szczerb ińsklego
ff) v
min mam zdawać? I owszem. Inna rzecz kupować i znać rynek stambulski, a inna rzecz znać si§ na towarze i powiedzieć, ten towar jest dobrze wyrobiony a ten po partacku. Tutaj każdego na kupnie oszukają a zawła-
Sontkówsici.
Widząe płynny smalec i boczek, z którego aż ciekł tłuszcz, naturalnie jako fachowiec nie mogłem powiedzieć, że ten towar nadawał 3ię do wysyłki w zbitej masie różnych towarów fliatwo się psujących. Fakt jest zresztą, że ten smalec jaki wyszedł płynny tak zaszedł i mam na to potwierdzenie nawet z ostatnich dni. Fakt jest, że p♦Krajewska mówiła, że *otrzymaliśmy potwierdzenie, iż boczek tej dalekiej drogi nie wytrzymał*. Moje obserwacje zatym nie były "wątpliwe*. A orzeozenie p.Nie cowej czy De Keri opierały się tylko na stanie na miejscu. Że one mogły być tu być dobre i tłuste to ńilct nie kwest jonuje, ale ozy zdatne były do wysyłki i pfzebywania w opakowaniu w dusznych wagonach ponad trzy miesiące, to jest pytanie. A o tym winna dobra gospodyni pamiętać, a w tym wypadku p.Wernerowa jako delegatka. Dlaczego ukrywa się przed pracownikami faktyczny stan rzeczy, że daje się im pakować już pękający zepsuty pasztet i nie słucha się ich uwag, mimo wszystko każe się im pakować i zasmradzać inne rzeczy? A następnie każe się im podpisywać pod orzeozeniami wygodnemi dla siebie, by poniżyć proboszcza i jego fa-ohwość podać w wątjjllwość. Czy Pan Konsul pomyślał o tym, że jest moim obowiązkiem powiedzieć prawdę, jeśli się o nią pytają?,....,.
Gdy patrzę tu na niektórych tu żyole. to mi się naprawdę zdaje, że nie ~o Polskę się starają 1 ję3npó'wstanie, ~ale o to, by jatoiajwięćej na niej zarobić, i już Jej więcej hTe oglądać. Jakie to przykre i smutne..... A poza tym Pan Konsul,"który tak chwali gospodarkę PCK, powinien wiedzieć o tym, że "Nemo juriex In causa sua", nikt nie jest sędzią w sprawacg wwoich. Dlatego chyba Delegatura powołała Komisję w osobach p.Mec.Rodysa, p.Kurukli i p.Wysoczańskiego. Oni zaś nie byli obowiązani mówić tylko ładne rzeczy, ale to co widzieli, co pokazywały rachunki i to co nakazywało im uczciwe przekonanie. To jest jasne. A dlaczego Pan Konsul jako Delegat sam osobiście odsądza od czci i honoru tak wielce zasłużonego sprawie polskiej dla celów uchodźczych pana Ku-rukli i jedynego człowieka, który ma odwagę głosić słowa prawdy na tutejszym terenie, p.rnec.Roaysa? Mógł to uczynić#Delegat nie liczący się z opinją, ale Pan jest Konsulem Generalnym, którego zadaniem jest bronić sprawiedliwości i uczciwości.... Na to tytuł "Konsul" wskazuje....
Pan Konsul życzył sobie, bym Mu swój żal napisał, otóż napisałem. Wszystko tu jest prawdą i z serca. Napisałem to ku pożytkowi Pana Konsula i ku nauce innym. Nie chcę tu nikogo obrazić, zwłaszcza że za prawdę nikt nie powinien się obrażać.
Proszę Pana Konsula o zadość uczynienie krzywdy wyrządzonej mi w urzędowym piśmie, w przeciwnym razie będę zmuszony odwołać się do władz
świeckich 1 duchownych. z p0wa*anl9ln Ks.Ant.WoJdas proboszcz. Stambuł, dn.18.VII.44
/-/ W.Rodys adw.