PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA. 267
„Mam w swych rękach dokument, — pisze tenże w Grazdaninie — że w zimie roku 1864 hr. M. Murawiew przedłożył ś. p. Aleksandrowi II projekt utworzenia w Wilnie wyższej szkoły duchownej, do której, na uzupełniające czteroletnie kursa, przyjmowanoby i uczniów świeckich. Następnie przekazano go z woli najwyższej do rozpatrzenia komitetowi do spraw kraju zachodniego, który wyraził opinią przychylną projektowi. Z Petersburga przesłano go Józefowi Siemaszce do Wilna, celem poczynienia odpowiednich uwag i ułożenia statutu organizacyjnego. Utworzono tamże komisyą mieszaną z przedstawicieli władzy duchownej i szkolnej pod kierownictwem wikaryusza Aleksandra, późniejszego metropolity. Po odwołaniu jednak Murawiewa z Wilna o akademii nie było mowy. Pomysły J. Siemaszki wznowił dopiero sam P. N. Batiuszków w r. 1868, zostawszy kuratorem wileńskiego okręgu naukowego. Otrzymawszy błogosławieństwo umierającego Siemaszki, przystąpił do zorganizowania na nowo rozwiązanej już komisyi. Wkrótce potem przedłożył ówczesnemu ministrowi oświaty, hr. Tołstojowi, memoryał o utworzeniu w stolicy litewskiej prawosławnej duchownej akademii z wydziałem filologicznym , do której mogliby uczęszczać nie tylko kandydaci stanu duchownego, ale i wychowańcy gi-mnazyów wyznania prawosławnego, którzy z dobrym postępem zdali egzamin dojrzałości, a mieliby chęć poświęcenia się zawodowi nauczycielskiemu, Zakład, w ten sposób zorganizowany, dostarczałby katechetów wyznania panującego, mogących stać umysłowo —■ jak przypuszcza P. N. Batiuszków — jeżeli nie wyżej, to w każdym razie nie niżej od wychowańców petersburskiej rzymsko-katolickiej duchownej akademii, a przytem zaspokajałby brak nauczycieli języków klasycznych w szkołach średnich. P. N. Batiuszków zdawał osobiście w tym przedmiocie sprawę carowi Aleksandrowi II i uzyskał najwyższe uznanie i aprobatę. Utworzono po raz wtóry komisyą, która wypracowała statut i ułożyła etat przyszłej akademii duchownej w połączeniu z wydziałem filologicznym. Metropolita litewski Makary na propozycyą komisyi najzupełniej się zgodził, a znany inspirator reakcyjnego systemu rządowego z lat ostatnich, Kątków, stał się jej i samego projektu gorliwym rzecznikiem. W takiem to stadyum znajdowała się omawiana sprawa, gdy w r. 1869 odwołano Batiuszkowa z posady kuratora wileńskiego. Odtąd sprawa pozostała w zawieszeniu. Gzy obchód jubileuszowy zniesienia unii przyczyni się do jej rozwiązania? Najbliższa przyszłość pokaże. Graźdanin, dziennik — jak powiadają — czytywany przez cara, do wywodów historycznych Batiuszkowa dodaje życzenie, aby myśl ta jak najprędzej doczekała się urzeczywistnienia.
18*