Ewa Malczak
Papierosy są jedynym legalnie sprzedawanym na świecie produktem o udowodnionym działaniu rakotwórczym. Dziesięć milionów Polaków to ludzie uzależnieni. U co drugiego mężczyzny w wieku między 30 a 50 rokiem życia, nałóg kończy się śmiercią.
W przekonaniu naukowców biorących udział w międzynarodowej konferencji zorganizowanej w 1998 r. w warszawskim Centrum Onkologii, choroby cywilizacyjne wywołane m.in. paleniem tytoniu, przyczyniają się do śmierci około pół miliona mieszkańców Europy Środkowej i Wschodniej. Każdego dnia około 10 tysięcy dzieci i młodzieży w tym rejonie świata popada w uzależnienie. Tylko w Polsce codziennie zaczyna palić
około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt,
Wszystko zaczęło się w 1492 roku, kiedy Krzysztof Kolumb wylądował ze swymi marynarzami na „nieznanym lądzie”. Został zaproszony do domu Indian Arawaków i poczęstowany suszonymi liśćmi tytoniu, zawiniętymi w większe liście palmowe. Na początku XIX wieku wyodrębniono związek chemiczny - nicotiaminę - oleistą substancję, zwaną dziś nikotyną, która jest głównym, aktywnym składnikiem tytoniu. W 1942 roku badacze zauważyli, że palenie suszonych liści tytoniu jest równoznaczne z zażywaniem nikotyny i -podobnie jak palenie opium - powoduje wchłanianie morfiny.
Zażywanie tytoniu, choć dość powszechne w ubiegłym stuleciu, prawdziwy rozkwit zaczęło przechodzić dopiero na przełomie wieku XIX i XX. Wymyślona w 1881 roku maszyna do zwijania papierosów, a następnie zapałki, w znacznej mierze spopularyzowały palenie. Rozpoczęła się wielka prosperity przemysłu tytoniowego, trwająca do dziś. W latach powojennych palenie stało się normą społeczną dla mężczyzn, a potem dla kobiet. W połowie lat 70-tych prawie 90% mężczyzn paliło „kiedyś w swoim życiu papierosy”. Obecnie pali codziennie 40% mężczyzn i 20% kobiet. W rezultacie, lata 80-te przyniosły gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia u mężczyzn, który był gorszy, niż bezpośrednio po wojnie.
a rocznie liczba ta dochodzi do 180 tysięcy
Palenie stało się jednym z wielu nałogów, które zawładnęły społeczeństwem, przynależąc do kultury, jak wiele innych elementów: język, tradycje, wiara... Środki masowego przekazu, przedstawiając i kreując sylwetki znanych osób osnutych mgłą tytoniowego dymu, dają przyzwolenie na obecność nałogu w naszej kulturze. Produkty reklamy masowej: filmy, programy telewizyjne, barwne ikony na ulicach wielkich aglomeracji i małych wsi pochwalają nałóg, odwołując się do określonego stylu życia, często podziwianego przez zwykłego odbiorcę. Czynią to w sposób przemyślany i celowy, zyskując sponsora w postaci wielkich firm tytoniowych. Wspomnieć jednak należy, że coraz częściej spotykamy alternatywne tendencje, proponujące modę na niepalenie. Kreują nowy, zdrowy styl życia i oby tak dalej...
Większość dorosłych palaczy rozpoczyna regularne palenie w drugiej dekadzie życia. W ostatnich latach podejmuje się w wielu krajach różnorodne działania legislacyjne, ekonomiczne (wzrost cen papierosów) i edukacyjne w celu przeciwdziałania temu zjawisku. Przy tendencji do zmniejszania się w ostatnim dziesięcioleciu częstotliwości palenia wśród dorosłych, wzrasta odsetek palaczy wśród młodzieży, przede wszystkim dziewcząt.
Skuteczność działań antynikotynowych nie jest zadawalająca. Stwierdzono, że nastolatki są mniej