potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po nią. Nie jest ona przeładowana nadmiarem faktografii, co pozwala na zobaczenie najważniejszych cezur w ramach XX wieku, czyli okresów: 1914-1918, 1939-1945, 1953-1956, 1989-1991.
Autor, analizując historię XX wieku, poszukuje odpowiedzi na kluczowe pytania, dla tego stulecia:
- Dlaczego doszło do wybuchu I wojny światowej'!
- Jakie konsekwencje wewnętrzne i międzynarodowe miało przystąpienie USA do działań na frontach pierwszej wojny światowej?
- Dlaczego właśnie w wieku XX i z takim tragicznymi konsekwencjami dla ludzkości narodziły się totalitaryzmy w barwach: czarnej, brunatnej i czerwonej?
- Jak doszło i dlaczego dopiero w XX wieku do ostatecznego upadku światowego systemu kolonialnego?
- Co legło u źródeł ładu jaltańsko-poczda mskiego ?
- Dlaczego „ zimna wojna ” i dwubiegunowy podział świata przetrwał ponad 50 lat?
- Na czym polegały fenomeny: Japonii, Trzeciego Świata oraz świata islamu?
- Czy wiek XX ostatecznie wyzwolił kobiety spod męskiej dominacji?
- Cywilizacja społeczeństwa konsumpcyjnego - postęp czy regres?
- Wielkie światowe religie wobec kryzysu duchowości człowieka?
- Czy terroryzm to rzeczywista konfrontacja islamu z Zachodem?
- Czy eksplozja demograficzna Południa jest globalnym zagrożeniem?
- Kiedy rzeczywiście nastąpił kres porządku jałtańskiego?
- Czy globalizacja jest wyzwaniem czy zagrożeniem u progu XXI wieku?
- Czy współczesne nacjonalizmy grożą wybuchem III wojny światowej?
Te i wiele innych inspirujących pytań powodują, że czytelnik sięgnie po ten interesujący tomik z poznańskiej serii „ Zrozumieć dzieje
Wiek XX, a szczególnie jego druga połowa, to problem wykorzystania czasu wolnego, którego człowiek zaczyna mieć coraz więcej, wraz z rosnącym postępem cywilizacyjnym. T. Schramm słusznie zauważa, że brak pomysłu na jego zagospodarowanie może być groźny dla ludzkości. Przytacza na potwierdzenie opinię francuskiego myśliciela i historyka Waltera Laąuera: „poprzez łata wychowania i nauczania mężczyźni i kobiety uczą się tego, jak być użytecznymi członkami społeczeństwa, natomiast decyzje o sposobie spędzania wolnego czasu podejmują - z nielicznymi wyjątkami - czysto instynktownie. Toteż większa ilość czasu przeznaczonego na wypoczynek sama w sobie nie zapewniła ludziom więcej szczęścia czy wyższego poziomu samorozwoju narastała również nuda i poczucie pustki ”1. Rozważania Autora są bardzo ożywcze i wpływają inspirująco na czytelnika pokazując, że analiza przeszłości może być frapującą przygodą.
Na zakończenie moich refleksji chciałbym przytoczyć jedną z takich konstatacji profesora Tomasza Schramma: „w przeciwieństwie do innych epok dziejowych, XXwiek jeśli przyjąć, jak w niniejszej książce, iż dobiegł on kresu w łatach 7959-1991 - poprzedza bezpośrednio dzień dzisiejszy, a także przyszłość. Wypowiadanie się więc na temat wpływu tego okresu na dalszy ciąg dziejów świata zdaje się wykraczać w zasadzie poza zadania i możliwości historyka. Zarazem jednak wydaje się, że taka właśnie próba jest logicznym uzupełnieniem obrazu epoki: historyk dziejów najnowszych staje się „historykiem teraźniejszości ” i ociera się nieuchronnie o futurologię. W tym ryzykownym przedsięwzięciu oparcia musi szukać w swojej wiedzy i w swoim warsztacie badawczym. W ciągu XX wieku postąpiła ogromnie, zarysowana już uprzednio, tendencja do globalizacji historii. Innymi słowy, cała kuła ziemska traktowana być musi jako jeden układ: cokohviek się na niej dzieje ma łub przynajmniej może mieć konsekwencje, ogarniające całą naszą planetę. Stąd próba
T. Schramm, op.cit. s. 202.