8796960334

"Do ludności zachodnich obwodów Ukrainy”.

"Hitlerowski okupant, osaczony ze wszystkich stron stoi przed nieuniknioną zagładą, ale przed swoją niesławną śmiercią wściekłego psa, stara się wszczepić narodom, które podbił, truciznę swojej szalonej nienawiłci do ludzi, I oto pewni watażkowie* zaprzedańcy, "Przywódcy" - słudzy okupanta - zaczynają w przeddzień uwolnienia świata od zarazy hitlerowskiej podszczuwać jeden podbity naród przeciw drugiemu, aby w ten sposób wyniszczyły się wzajemnie. Na Wołyniu* a częściowo i na Podlasiu dzieją się rzeczy, które bólem i rozpaczą napełniają serca każdego uczciwego Ukraińca, czy Poloka. Płoną wsie ukraińskie i polskie,- w płomieniach giną polskie kobiety i dzieci, od kul polskich żandarmów w niemieckich mundurach padają w biały dzień ukraińscy ludzie - wojna bratobójcza szerzy się ooraz zaciekle j 3 za.

Ukraińcy - Polacy - to w3wystko brudna, podła niemiecka robota. To Niemcy kierują polską, albo ukraińską ręką. Nie dajoic się otumanić, opamiętajcie się.

Tak zwane bandy ukraińskie mają wiele amunicji i broni - skądże ją wzięły, Frzecicż samozwańczy watażkowie nie zdobyli lej na okupancie - nikt nie słyszał o potyczkach tych "bohaterów" z Niemcami. Tak więc jasne, że broń dali ira sami Niemcy, Dalej,' ci niby to "bojownicy za krzywdę narodu ukraińskiego nie bronią tego narodu przed systemem okropnych kontyngentów, przed rozstrzeliwaniem i aresztowaniem ukraińskich ludzi przez okupanta, nie bronią też młodzieży ukraińskiej przed wywózką do obozów karnych w kraju, ani na katorgę do Niemiec, nie podnoszą głosu protestu przeciw niszczeniu przez hitle-rowoów całego dorobku kulturalnego narodu ukraińskiego, przeciw zamknięciu szkół, lecznio, szpitali, niszczeniu bibliotek i czytelni. Nic. W czasie gdy na Wołyniu i Podlasiu niemiecki- okupant przystąpił do zorganizowanego, systematycznego wyniszczania ukraińskiego ludu ogniem i mieczem, w gazowych komorach śmierci - watażkowie i ata-manowic podnoszą hasło "Śmierć Lachom". Czyż to nie <est prowokatorska robota niemiecka* czyż nie są zdrajcami swego ukraińskiego narodu ci ludzie zaprzedani Hitlerowi,' którzy z jego polecania mordują bezbronne polskie kobiety i dzieci. Bezwarunkowo tak,

A teraz z innej strony. Ci sami perfidni złoczyńcy ^hitlerowscy, którzy 3ami włożyli broń w ręce zaprzedańcom - atamanom - dla wyniszczania Polaków* przyoho-dzą z obłudną "pomocą" polskiej ludności* dając jej broń w ręce dla samoobrony przed bandami - wskazując, że najlepszym sposobem obrony jest napad. Dla tejże obrony przed bandami wyniszczają karne oddziały żandarmskie polskiej policji inteligencję ukraińską po miastach 1 wsiach i palą niewinne wsie. Ale. któż wierzy w miłosierne serce hitlerowskie. Przecież to nie inni hitlerowcy mordują dziennie po 4 - 5 tysięcy Polaków w strasznej komorze gazowej w Majdanku pod lublinem. Wszak ten sam Frank daje jedną ręką 2 miliony na polskich uchodźców z Wołynia; a drugą równa z zienaią rękami ukraińskie j policji całe gminy, wiesza i rcoz strzel lwu je tysiąoe nic-