890543671

890543671



27


TYGODNIK PRUDNICKI

Z HISTORII


OKOLIC NIEMYSŁOWIC

NIEORTOGRAFICZNE MŁODZIEŻY CHOWANIE, CZYLI RIPOSTA LITERACKIEJ MIERNOTY

POMNIK W NAPRAWIE


POLICJA RADZI |

TWÓJ SAMOCHÓD W „OKU” PRZESTĘPCÓW


Czytelnicy kontaktują się z nami w sprawach dotyczących aktualnie ukazujących się artykułów nawiązujących do historii.

■ W drugiej części cyklu ‘Ciekawe mejsca - ziemia prudnicka" zaprezentowaliśmy wiadomości dotyczące folwarku Donnersmark przy polnej drodze z Łąki Prudnickiej do Szybowic. Nasz czytelnik powiedział nam. źe po wojnie folwark nazywany był przez miejscowych Spalony Dwór. Ziemie wrtodzące w skład folwarku przydzielone zostały podczas komasacji tym rolnikom w Niemysłowicach. którzy r»e posiadali we wsi budynków gospodarczych Informacje te potwierdzają, te podczas wojny lub krótko po mej budynki folwarczne zostały częściowo spalone. Tamtejsze ziemie nie cieszyi

Uszkodzony przez złodziei złomu POMNIK OŚWIĘCIMSKI z prudnickiego cmentarza komunalnego został zdemontowany i przekazany do napra

DOŻYNKI W JASIONIE

Sołtys i Rada Sołecka Jasiony zapraszają wszystkich chętnych do udziału w wiejskim festynie dożynkowym, który odbędzie się w niedzielę 3 września na miejscowym boisku sportowym. Obchody rozpoczną się mszą świętą o godzinie 9.15 w kościele Skalnym w Jasionie, festyn trwać bę-Cz»od 16 30. Przewidziany jest mecz piki nożnej Żonaci kontra Kawalerzy, tańce a także liczne gry i zabawy.

AD

INFORMACJE

Urząd Miejski w Prudniku informuje. źe na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Miejskim w Prudniku przy ul. Kościuszki 3 dnia 28.08 2000 r. zostały wywieszone wykazy nieruchomości nie zabudowanych przeznaczonych do sprzedaży.

Urząd Miejski w Prudniku informuje, źe na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Miejskim w Prudniku przy ul. Kościuszki 3 dnia 18 08.2000 r. został wywieszony wykaz nieruchomości przeznaczonej do dzierżawy

INFORMATOR

SAMORZĄDOWY

ły się popularnością wśród rolników z uwagi na to. że byty znacznie oddalone od zabudowań wiejskich. Dziś pozostały zaledwie fundamenty budynków Spalonego Dwom.

■ Podaliśmy wiadomość o sytuacji ewangelickich cmentarzy w okolicy Prudnika, zwłaszcza o tym znajdującym się w Niemysłowicach Ewangelickie nagrobki me zawsze byty niszczone przez miejscową ludność. Często mieszkańcy n»e mieli wpływu na to. co się tam dzieje Podobno, jeszcze w latach 60-tych na cmentarz w Niemysłowicach przyjechała grupa ludzi, która zdemontowała nagrobki, a następnie je wywiozła. Nie jesteśmy pewni, czy działo się to pod auspicjami władz, czy była to zorganizowana grupa szabrowników. Podobno wiedziały o tym wy. Zajął się tym (sprawa na etapie spisywania umowy) syn twórcy - Manana Nowaka. Koszt renowacji pomnika wyniesie ok. 10 tys. zł Termin ustalony

Kradzież twojego pojazdu przez zorganizowane grupy przestępcze może nastąpić poprzez zmuszenie Ciebie do zatrzymania na drodze lub podczas chwilowego postoju.

Dlatego też podczas podróży:

-    zwracaj co jakiś czas uwagę czy nie jedzie za tobą przez dłuższy okres inny pojazd.

-    unikaj zatrzymywania się szczególnie porą nocną na parkingach leśnych. pustych, me oświetlonych.

-    nie zostawiaj nawet ‘na sekundę* pojazdu z zapalonym silnikiem.

-    zapoznaj się z przepisami dot. prawidłowej kontroli drogowej F>olic*.

-    nie pozostawiaj w pojeździe jego dokumentów.

-    odchodząc od pojazdu sprawdź czy zamknąłeś drzwi i okna.

-    jeśli widzisz źe ktoś okrada d samochód starai się nie działać sam.

władze gromady w Rudziczce, do której należały Niemyslowice

■ Jak pisaliśmy, na cmentarzu w Niemysłowicach jeden grób był rozkopany. Po wojnie miał być tu pochowany samobójca lub sprawca przestępstwa kryminalnego, którego me chciano pochować na katolickim cmentarzu. W nieznanych bliżej okofccznośaach zwłoki odkopano i złożono w gdzie indziej.

Opisujemy tu wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat. Wśród nas jest jeszcze wiele osób. które pamiętają tamte czasy. Prosimy o kontakt. Naszym celem jest udokumentowanie na łamach ‘Tygodnika Prudnickiego’ tych wydarzeń, które za niedługi czas mogą zostać zapomniane.

A Dereń

zostanie w umowie. Złodzieje zarobili na sprzedaży złomu. . 32 zł.

Na zdjęciach: pomnik przed i po uszkodzeniu.    (a)

-    z ostrożnością podchodź w trakcie jazdy do każdych sygnałów przekazywanych d przez innych kierujących np. o awarii pojazdu - może to być pretekst do wymuszenia na tobie zatrzymania pojazdu (staraj się mimo wszystko dojechać do najbliższych zabudowań lub parkingu).

-    szczególnie w porze nocnej unikaj zabierania przygodnych osób.

-    unikaj przed podróżą przekazywania innym osobom informacji dot. trasy jazdy lub przewożenia w pojeździe wartościowych przedmiotów.

-    jeśli posiadasz w pojeździe telefon komórkowy informuj o swoich obawach natychmiast najbliższą jednostkę Poliqi (nr kom 112 I)

W każdej podejrzanej okoliczności staraj się natychmiast skontaktować z napotkanym patrolem lub jednostką Policji, zapamiętując maksymalną ilość szczegółów

-numery alarmowe:

-    telefony komórkowe -112 2 - telefony zwykle - 997

"Tygodnik Prudnicki" zwrócił się do dyrekcji Publicznego Gimnazjum nr 1 z prośbą o ustosunkowanie się do opublikowanego na naszych łamach tekstu "Czy to prawda, pani dyrektor?* oraz pastiszu "Zamek", nędznego efektu mojego znęcania się nad epopeją narodową, gdzie wykorzystałam anegdotyczne wręcz zdarzenie z historii najnowszej szacownego gimnazjum

Krótka odpowiedź na naszą prośbę leży właśnie przede mną. Dla zaniepokojonej matki gimnazjalisty ma pani dyrektor jedną propozycję: *(...)zapra-szam tą panią jak i innych zainteresowanych problematyką szkoły na osobistą rozmowęf...]*.

Uważam, że zaniepokojona matka nie skorzysta z zaproszenia Z zupełnie oczywistego powodu - nie chce zaszkodzić swojemu dziecku Był przypadek, źc matka ucznia, jednocześnie pracownica szkoły, zwróciła się o wyjaśnienia do zastępcy dyrektora Usłyszała ‘Jeśli o się coś nie podoba, możesz przenieść dziecko do innej szkoły". Nie ma więc nic dziwnego w tym. że rodzice stawiają pytania publicznie, zachowując przy tym anonimowość. A na publicznie postawione pytania warto również publicznie odpowiedzieć Czy ma sens odpowiadanie na nie w zaciszu gabinetu jednej osobie. podczas gdy wątpliwości ma wielu rodziców? Przecież media to najlepsze miejsce na udzielenie kilku krótkich odpowiedzi na proste pytania. Jeśli nie w tygodniku, który jest zdecydowanie be. to może gdzie indziej? Czy dyrektor gimnazjum ma czas na ‘osobiste rozmowy* z sześciuset ‘zainteresowanymi problematyką* mamusiami? Czy nie widzi konieczności uzasadnienia swoch decyzji opinii publicznej? Jeśli tak. wolna wola Musiałam przeoczyć fakt. że szkoła to prywatna instytucja i ze swoich poczynań nikt nikomu nie musi się tutaj tłumaczyć A już podatnikowi w szczególność

Nie o tym jednak chciałam pisać. Mnie dotyczy ostatni akapit pisma ze szkoły. Pozwolę sobie zacytować go w całości ‘Jeśli zaś chodzi o wierszyk ‘Zamek* - po jego przeczytaniu mogę wyrazić jedynie żal. źe taka wątpliwych wartości (moim zdaniem) twórczość literacka jest drukowana na lamach Państwa gazety"

I tu się akurat z autorką pisma z gimnazjum zgadzam To jest zbyt łagodnie powiedziane - "wątpliwa wartość" Przecież lo barachlo jest takie, że aż zęby bolą Miernota literacka, zakalec, bubel i berecik z antenką to jest. grafomania czystej wody To przy literaturze wygląda jak hulajnoga przy mercedesie Wiem! Ale ja inaczej nie potrafię Pokrzywdzona przez los jestem W dzieciństwie miałam fatalnego nauczyciela języka polskiego Niczego mme nie nauczył. Nie mam zielonego pojęcia ani o rymie, ani o rytmie Poetyka i wersyfikacja to dla mme czarna magia Nic nie wiem Nie wiom nawet tego. kim był z zawodu ten mój nauczyciel. Ukończył magisterskie studia pedagogiczno. k?cz z pewnością nie była to~fv-lołogia polska Był jednak synem jakiegoś miejscowego kacyka, czy sąsiadem dyrektora, więc pracę dostał Dawniej to się takie dziwne rzeczy działy w szkołach. Do tego stopnia jestem polonistyczną ignorantką, źe dopiero ostatnio jakaś litościwa istota powiedziała mi. źe siedemdziesiąt procent mojej "wątpliwej wartości twórczości’ napisał już kiodyś Adam Mickiewicz .

Ooceniam subtelność pani dyrektor gimnazjum, która, żebym nie czuła się w swoim nieuctwie osamotniona, pozwoliła sobie na okraszenie swojego pisma kilkoma błędami Wierzyć mi się bowiem nie chce, żeby nauczyciel nie wiedział, iż rzeczowniki ‘gimnazjum* i ‘szkoła* są rzeczownikami pospolitymi, więc pisze się je małą literą Tylko w nazwie szkoły mają prawo do puszenia się wielkością pierwszej litery. Nic mieści mi się w moim ciasnym rozumku, żeby ktokolwiek legitymujący się wyższym wykształceniem nie wiedział, że skrót ‘nr* piszemy zawsze małą literą A w piśmie z gimnazjum jest jak byk 'Nr* Przecież ktoś powołany do uczenia dzieci nic może nic wiedzieć, źe tak zwane człony wtrącone w zdaniach zawsze ujmujemy w nawias lub rozdzielamy przecinkami A taki błąd pojawił się trzecim akapicie gimnazjalnej odpowiedzi Przyjrzyjmy się teraz cytowanemu wcześniej zaproszeniu rodziców do osobistych rozmów. Przecież ‘zapraszam tą panią* to klasyczny błąd gramatyczny. Poprawnie powinno być *tę panią*. Dopuszczalna jest forma ‘tą‘, ale w mowie potocznej

Pismo jest podpisane przez dyrektora szkoły, a w tekście znajdujemy określenie: ‘Dyrektor Szkoły’ W poiszczyź-nie nawet rzeczowniki cesarz i sułtan piszemy małą literą Jedynie Bóg jest pisany z wielkioj. ale tytko w odniesieniu do religii monoteistycznych Czy pani dyrektor szkoły nic zna lej zasady? Można oczywiście stosować wielką literę ze względów uczuciowych i grzecznościowych. wyrażając tym szacunek, miłość, podziw i uszanowanie dla osoby, o której się pisze. Ale pisać tak o sobie samej?! Dochodzę do wniosku, źe Neron byt uosobieniem skromności.

Zupełnie jednak niepotrzebnie autorka pisma udawała nieporadność językową pisząc o "niesprawdzonych faktach". Rozumiem znaczenio słów i wiem, źo fakt jest po prostu faktem, a niesprawdzone mogą być jedynie pogłoski. plotki, sygnały.

Alo może w piśmie z gennazjum nie ma błędów? Może to ja nie mam pojęcia, jak należy poprawnie pisać? Ostatecznie polonistę miałam miernego Uważam, źe należy zasięgnąć opinii autorytetu Dlatego postanowiłam kopię pisma z gimnazjum przesłać na Uniwersytet Wrocławski i poprosić pana profesora Jana Miód-ka o komentarz w pobieżnej telewizji

Oprócz krytycznych uwag dotyczących mojej twórczości zarzuca mi się także w piśmie z gimnazjum nierzetelność i opieranie się na niesprawdzonych pogłoskach, sensacjach i dociekaniach Otóż pragnę oświadczyć, źe o zmianie zamka w drzwiach nauczyaetskiej toalety poinformowały mmo cztery osoby. Byty to dwie nauczycielki oraz dwoje pracowników obsługi Osoby te były zatrudnione i w gimnazjum, i w podstawówce Nie jestem tak biegła w operowaniu artykułami ‘Prawa prasowego* (pisownia podpatrzona w gimnazjalnej odpowiedzi) jak dyrektor gimnazjum, ale wiem, źe nie muszę zdradzać źródła informacji Chociaż .. Może powinnam? Wychodzi na to. źe niby dorośli ludzie, poważni, a kłamią jak najęci! Fe!

Cała treść gmnazjahego p<sma przenAa głęboka troska o poziom naszej gazety. Sugeruje się nam. źe powinniśmy być bardziej rzetelni i me publikować listów od rodziców, czy tandetnych tokslów Agnieszki Zawadzkiej. Z całego serca pragnę się zrewanżować i doradzić szkole, żeby może powierzyła pisanie pism osobie, która po prostu urmc p*-sać. W dwudziestu trzech limjkach tekstu uwiło sob« gniazdko aż sześć błędów A pismo zostało podpisane przez dyrektora szkoły. Mam nadzieję, źe nie uczy języka polskiego. Chociaż uważam, źe czytać i pisać powmien uczyć każdy rtauczyoel.

Patrząc na leżącą przede mną odpowiedź dyrektora gimnazjum, upstrzoną błędami ortograficznymi, gramatycznymi. interpunkcyjnymi, nieporadną stylistycznie. która jest (w moim odczuciu) kompromitacją dla szkoły, zastanawiam się. czy pisma takiej jakości trafiają do prudnickich władz oświatowych Czy nikt z Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania nie dostrzegł, jaki poziom reprezentują? Czy osoby zajmujące się oświatą w Starostwie Powiatowym nie sądzą, że ktoś. kto nie potrafi sklecić kilku poprawnych zdań. nie może nauczyć pisać żadnego ucznia. Czy lo nie wstyd, źe błędy w pismach z gimnazjum, które publikowaliśmy. dostrzegają czytelnicy? Przecież wśród czytelników są rodzice uczniów! Są uczniowie"!

Na koniec jeszcze jeden cytat (...) wyrażam niepokój, źe tekst ton opiera się na niesprawdzonych faktach, sensacjach i dociekaniach godzących w dobry wizerunek naszej szkoły, pracę dydaktyczno-wychowawczą nauczycieli i rodziców* Te słowa dotyczą ‘Zamku’

Oczywiście, że w tym tekście w coś ■godzę" Ale chciałabym, żeby wszyscy zainteresowani |dyreklor GZOiW. Wydział Oświaty Starostwa Powiatowego, rodzice uczniów) zastanowili się przez chwilę, w co ja tak naprawdę uderzam l spróbowali odpowiedzieć sobie na pytanie. kto bardziej ‘godzi" w dobre imię szkoły? Ja - zc swoim wierszykiem? Czy może raczej ktoś. kto czarno na białym udowadnia w dwudziestu linijkach tekstu, żo obco mu są zasady ortograficzne. gramatyczne i interpunkcyjne polszczyzny.

Agnieszka Zawadzka



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
10 TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
12 Wędrowiec TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
14 TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 j 1 lipca 2015
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 J 1 llpca 2015Ji IJ Wędrowiec 15 IJ TKM ZRYW PTTK PRUDNIKWzdłuż Łaby Tur
16 Wędrowiec TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
17 TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
18 Reklama TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
2 TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
20 Reklama TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
TYGODNIK PRUDNICKI numer.27
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 I 1 lipca 2015 i J Lu 25 TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 I 1 lipca
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 1 lipca 2015 w skrócie    
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 I 1 lipca 201528 Weekend I BARWY ROMSKIEGO ŚWIATA La Roma Dzień Kultury
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
3 , Ę) POTENCJALNI MORDERCY Na podwójnym gazie TYGODNIK PRUDNICKI numer 27
TYGODNIK PRUDNICKI numer 27 I 1 lipca 201530 Weekend 9 FESTIWAL JAZZÓWY CZ. 1/5 Ekstra Mocna Combo w

więcej podobnych podstron